W.o. Psach cz.10
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.10
Dla psiaków co roku z okazji wędzenia przedświątecznego zawsze robiłam wędzone kurze łapki
Psiaki miały zajęcie, a my chwilę spokoju przy stole
W tym roku z racji tego,że mały jest jeszcze za mały na wędzonki dostanie konga xtreme i zestaw zdrowych mięsnych smaczków - akurat na czas ząbkowania
Psiaki miały zajęcie, a my chwilę spokoju przy stole
W tym roku z racji tego,że mały jest jeszcze za mały na wędzonki dostanie konga xtreme i zestaw zdrowych mięsnych smaczków - akurat na czas ząbkowania
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o. Psach cz.10
Sandra ABC
Śliczny ten Wasz nowy domownik . P
Dużo radości przed Wami, o czym pewnie wiesz.
Śliczny ten Wasz nowy domownik . P
Dużo radości przed Wami, o czym pewnie wiesz.
Pozdrawiam, Beata.
Re: W.o. Psach cz.10
Dozi kluch przecudny
Oczywiście, że będą prezenty dla psiaków. Im w zasadzie wszystko jedno co byleby było zjadliwe.
Oczywiście, że będą prezenty dla psiaków. Im w zasadzie wszystko jedno co byleby było zjadliwe.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Okazało się że moje maleństwo aż tak nie jest wystraszone, widocznie zaniechali trochę ze strzelaniem (na szczęście), ale znowu się zapociła...lub tylko ubrudziła (musiała często spać na dworze) i obrosła w sierść bo nie chcieli jej czesać...także będę dzisiaj lepić drugiego psa z sierści , a wychodzi dosłownie kłębami.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W.o. Psach cz.10
Nie wyczesuj drugiego psa, bo pierwszy zmarznie Zima jeszcze przed nami...
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Ona ma futra a futra, samo jej już kłębami wylatuje i się zapaca (mimo że to nie możliwe na karku, podkula łapy z przyzwyczajenia i takim sposobem się perfumuje), kołtuny się już porobiły a na portkach znowu dredy...także co mus to mus, bo już całkiem nie da się dotknąć jak się poplącze na amen .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: W.o. Psach cz.10
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Ale ma wielkie łapiska , wyglądają dosłownie jak racice .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: W.o. Psach cz.10
Świętujemy, lekko nie jest
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
I jak dzieci przeżyły?
Moja miała stracha rano ale udało jej się siknąć zanim strzelili i uciekła do domu, praktycznie do północy był spokój bo miała terapię zagłuszającą z głośnikami na podłodze (sama się układała głową do głośnika jak strzelali ), nawet nie była aż tak zestresowana bo zaczęła pałaszować suche i smaczki, po 2 udało mi się ją zaciągnąć (gdy się uspokoiła) na szybkie siku ...rozerwałoby ją gdyby nie poszła po ilości wypitej wody, no a dzisiaj chyba udało jej się zrobić dwójeczkę bo była aż wesoła gdy weszła do domu (oczywiście w akompaniamencie wystrzałów).
Moja miała stracha rano ale udało jej się siknąć zanim strzelili i uciekła do domu, praktycznie do północy był spokój bo miała terapię zagłuszającą z głośnikami na podłodze (sama się układała głową do głośnika jak strzelali ), nawet nie była aż tak zestresowana bo zaczęła pałaszować suche i smaczki, po 2 udało mi się ją zaciągnąć (gdy się uspokoiła) na szybkie siku ...rozerwałoby ją gdyby nie poszła po ilości wypitej wody, no a dzisiaj chyba udało jej się zrobić dwójeczkę bo była aż wesoła gdy weszła do domu (oczywiście w akompaniamencie wystrzałów).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: W.o. Psach cz.10
Sylwestrowe strzelanie jest raz w roku, więc do przeżycia. Co innego gdy pieski boją się burzy. Na to niestety nie ma sposobu. Mój bernardyn bardzo się boi i po pierwszym grzmocie gdzieś w oddali już ucieka do budy, za to bigielka burzę ma w nosie. Sylwestrowe wystrzały zwyczajnie olała. Był to jej pierwszy sylwester i już wiemy, że nic jej nie rusza.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W.o. Psach cz.10
Bigle, jako psy myśliwskie (na dziki, lisy) mają w nosie wystrzały, są genetycznie "odporne" na huk
Pozdrawiam