Zielonych Historii cz. 3

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Basiu - ;:196
Ja dość mocno przyszalałam, i to nie tylko z krotonami ...
Ale to, co mam, kocham nad życie, i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba ;:167

Monika - gust nie podlega absolutnie dyskusji, i nie o tym chciałam :lol:
Chciałam o tym, że ten cały 'Zanzibar' wcale nie wygląda jak dracena :evil:
I w dodatku jak dla mnie - jeden z naj, naj, naj, ale o gustach się przecież nie dyskutuje :;230

Lucy - cieszę się, zaglądaj kiedy tylko chcesz !!
Ja zwykle lubię mieć pod kontrolą wzrost i rozrost moich pupili,
i zwykle u co niektórych pionizuję, jak tylko mogę, ich sylwetkę :lol:
Ale w przypadku krotonów, to dałam im całkowicie wolną rękę.
Wszystkie, które się rozgałęziły, zrobiły to bez mojego udziału.
Wolałabym, żeby rosły bardziej w górę niż na boki,
bo do sufitu miałyby zdecydowanie więcej przestrzeni niż wszerz :;230
Ale nie marudzę, i cieszę się, że w ogóle się rozkrzaczają !!
W kwestii przędziorków to powiem Ci, że bardziej bym się ich bała w przypadku kalatei ...
U żadnego z krotonów nie miałam jeszcze ani jednego robala !!
Wystarczy stworzyć im optymalne warunki - przędzior atakuje, jak rośliny mają sucho.
Krotonom to nie grozi.
Jedyne co miałam na jednej z roślin, ale przez dosłownie 2-3 tygodnie,
to przywleczone z krakowskiego OB wełnowce, których szybko się pozbyłam.
Ale lojalnie mnie ostrzeżono, że mogą się jakieś pojawić.
W ogrodzie botanicznym rzadko stosują chemię, bo to zbyt drogi środek.
Zwykle ręcznie usuwają robale, albo wpuszczają do szklarni drapieżniki,
które żywią się właśnie wełnowcami.
A tymi drapieżnikami są ... biedronki !!

Żanet - dziękuję ;:168
Przyznaję, że wszystkie moje aktualne pupile to jest to, czego całe życie szukałam.
Krotony, sansewierie, aglaonemy, tillandsie, skrzydłokwiaty, a ostatnio jeszcze śmierdziuszki,
to jest to, co kocham najbardziej, chociaż nie powiem, łatwo z nimi nie jest ;:167
Ale sama dobrze wiesz - czego się nie robi z miłości do swoich zieloności,
a mówię o tej niezliczonej ilości hojek, których ja z kolei w życiu nie ogarnę :lol:

Dzastin - dziękuję pięknie za miłe słowa ;:180
Z pełną odpowiedzialnością zapraszam Cię jak najczęściej, bo wiem,
że Ty swoją hojową miłość masz, i że trochę ich zgromadziłaś, więc kolejny wirus Ci raczej nie grozi :lol:
Co do tych hojek, to ja mam tylko jedną uwagę ...
Ktoś, kiedyś na forum napisał, że w ich hodowli najgorsze jest to,
że jak już pojawią się kwiaty, to może je oglądać wyłącznie ... od tyłu :;230
Bo wiadomo - przestawienie rośliny może spowodować, że zrzuci kwiaty ...

Bea - dziękuję :lol:
Faktycznie, takie rozetkowe ujęcia od góry, całkiem inaczej je pokazują.

Karolka - dziękuję ;:196
No trochę ich mam, ale jeszcze kilka chciałoby się mieć :lol:
Tyle, że u nas - marne szanse na to ...

Pati - dziękuję :lol:
Reszta ma się całkiem dobrze, chociaż część zapadła w sen zimowy.
Bałam się tego zimowania - mam na myśli śmierdziuszki - ale może jakoś dotrwamy do wiosny ...

Kasiulka - dziękuję ;:196
Dokładnie tak - krotonki cieszą mnie baaardzo !!
A najbardziej mi się podoba, jak nazwał je mój M - doniczkowe ... papugi :;230
Witaj Emi22 i dziękuję :wit
W tej chwili to ja jeszcze nie do końca jestem pewna, czy mam jakąś odmianę krotona.
Ale jak tylko się dowiem, dam znać na forum.
To, co prezentuję, to są chyba w większości hybrydy, a na pewno jest jeden sport.


W Polsce baza na temat krotonów, ich hodowli, wymiany doświadczeń, jest dość uboga.
Ale udało mi się trafić na towarzystwo miłośników krotonów z siedzibą na Florydzie.
Tam krotonów jest najwięcej, tam jest też najwięcej hodowców i wiedzy na temat roślin,
nie mówiąc o ilości hodowanych, krzyżowanych egzemplarzy.
Nawet nie wiedziałam, że przy pomocy towarzystwa powstała encyklopedia krotonów,
która zawiera blisko ... 700 odmian, hybryd, czy też sportów !!
Przesiedzę nad nią na bank całą zimę ...
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ale masz plany na zimę ;:215
Niektórzy zapadają w sen zimowy , a Ty - w krotonowy. ;:215
Na pewno wiele fajnych ciekawostek przyswoisz :tan
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

700 odmian :shock: jestem pod wrażeniem ;:63 ale Twoja kolekcja już jest imponująca, masz chyba najwięcej krotonów na forum ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4219
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Hej Ewka :wit
Wspaniała wprost i przyprawiająca o zawrót głowy swymi kolorami kształtami kolekcja Codiaeum ;:433
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

No i wreszcie, po długiej przerwie zawitałam do Ciebie Ewa!
Na początku powitała mnie bardzo ciekawa kolekcja sansewierii, co mnie ucieszyło bardzo, gdyż stałam się od niedawna ich miłośniczką.
Zachwyciłam się również dużą kolekcją krotonów, a Codiaeum variegatum 'Stoplight' to przebój sezonu. :)
Balkon- świetnie urządzony, aż się tam chce być! A wielkie papirusy zachwycają. Oczywiście nie mogę zapomnieć o interesujących aglaonemach i ciekawych, kwitnących stapeliowatych. Po prostu wszystko takie zadbane i wychuchane, że aż przyjemnie popatrzeć.
Fotka Albuca spiralis na tle tillandsii- rewelacja, coś pięknego!
Dzięki że w przedostatnim dniu starego roku mogłam nacieszyć oczy i choć na chwilę zapomnieć o problemach.
Wszystkiego dobrego na Nowy 2017 rok!
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Bea - nie ma to jak dobra lektura na zimowe wieczory przy ... kominku :lol:
Kominka co prawda nie mam, ale dobrą lekturę zawsze !!

Natalio - dziękuję pięknie !!
No niestety niewiele osób na forum chwali się krotonami, niestety ...
Czy nie mają, czy nie chcą się chwalić - tego nie wiem :lol:

Arku - dziękuję bardzo !!

Iwona - bardzo dziękuję za tak miłe słowa i za życzenia !!
No faktycznie dawno Cię tutaj nie było, a i na forum rzadziej bywasz ...
Co do sansewierii, to zdecydowanie moją ulubioną grupą jest trifasciata.
Chociaż ostatnio kupiona przeze mnie - S. metallica, też cudeńko.
Chyba mamy ją z tego samego źródełka :lol:
Mam jeszcze parę na oku, ale u nas raczej nie do zdobycia.
Trzeba się będzie skusić na zagraniczne zakupy :lol:


Zanim pokażę ostatnie fotki w tym roku, chciałam się pochwalić,
że zainspirowana niezwykłymi poczynaniami jednej z Forumek,
takiej z niezwykłą i niebywałą fantazją :lol:
postanowiłam również i ja zrobić takie orientacyjne ... procentowe zestawienie moich włości :;230
I oto, co mi z tego wyszło:

15% całej kolekcji zieloności stanowią sansewierie
8% całości to krotony
7% stanowią crassule
5% senecio

Natomiast aż 23% doniczkowców - nie sądziłam, że aż tyle - stanowią śmierdziuszki :lol:


Zatem fotki co niektórych, na początek - tych odpoczywających, czy też raczej ... śpiących :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek


Z kolei te, chociaż powinny odpoczywać, wcale odpoczywać nie chcą.
W tym sezonie traktuję je po raz pierwszy tak ostro, bo jak inne sukulenty - czyli bez wody.
I widzę, że wcale im to nie przeszkadza, co więcej - rosną !!
Eksperyment z niepodlewaniem podjęłam pod wpływem Żanet,
która wspominała o takim traktowaniu sansewierii w jednym z wątków.
Jak na razie widzę pozytywne efekty, bo moja sypialniana fabryka tlenu działa pełną parą :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A jeden ze skrzydłokwiatków zimą dostał jakiegoś przyspieszenia w produkcji liści :lol:

Obrazek


I na koniec - zapowiedź dłuuugo wyczekiwanego kwitnienia ;:138
Fotka malutka, bo i pączusie jeszcze malutkie :D

Obrazek



Na Nowy - 2017 Rok - życzę Wam spełnienia nie tylko tych zielonych marzeń,
a jutro - dobrego humoru i szampańskiej zabawy
;:114
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

I znów moje ulubione sansevierie ;:167 . No jak ich nie kochać? A jeszcze w takiej różnorodności prążków, pasków, kolorów i wielkości, jak u Ciebie. Cudne są.
Tobie również życzę szczęśliwego Nowego Roku ;:196 .
Awatar użytkownika
Kasiula17
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6320
Od: 18 lis 2013, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ewuś dziękuje cudnie za życzenia i wzajemnie ;:196
Zielono u Ciebie i to tak ślicznie odwdzięczają się ;:138
Skrzydłokwiat ma rozpęd, niech ma siły i rośnie ślicznie
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ewko jak zwykle ciekawie u Ciebie. U mnie skrzydłokwiat również nie próżnuje. Co do innych kwiatów to u Ciebie wszystko śliczne i zadbane. Również życzę Ci tak owocnego kolejnego roku ;:196
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ewuniu , niech Ci w NOWYM ROKU dopisuje zdrówko i pięknie rosną Twoje cudne roślinki ;:196 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Dobry wieczór, Ewo! Przejrzałem wszystkie trzy części wątku w minionych tygodniach o Twoich roślinach, zanim się zarejestrowałem. Są godne podziwu. Przyznam szczerze, że miałem początkowo w tym ukryty cel: wyżebrać od Ciebie szczepki syngonium. Sam mam tylko odmianę Syngonium 'White Butterfly'. Walczę z wciornastkiem i powoli, jak się wydaje, wygrywam tę walkę. Szkoda, że straciłaś te rośliny, bo poluję zwłaszcza na trzy odmiany: jednolicie różową, brązową i biało-zieloną :-(
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ewka wszystkiego dobrego w Nowym Roku
i oby wiosna przyszła jak najszybciej ;:224
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Witam Forumowiczów w nowym, dla nas na bank szczęśliwym,
zarówno pod względem wzrostu naszych pupili, ich kwitnień,
jak i (czy raczej najbardziej) pod względem ... nowych nabytków
:;230 2017 roku ;:138

Dziękuję pięknie za przemiłe wizytki i życzenia ;:196


Basiu - dziękuję bardzo ;:168
No nie ma wyjścia ;:167 musimy mieć baaardzo pojemne,
żeby te wszystkie nasze zielone miłości ogarnąć :lol:

Kasiulek - dziękuję, dziękuję ;:168

Halina - dziękuję pięknie ;:168

Karolinko - dziękuję Ci bardzo ;:168

Karoloukh - cieszę się bardzo, że poświęciłeś tyyyle czasu na wszystkie wątki.
Dziękuję za miłe słowa !!
Życzę wygranej walki, a raczej wojny z tym dziadostwem :evil:
A zdradzisz mi czym je pacyfikujesz ?
Co do syngonium to faktycznie, prawie nie go mam.
Ze względu na brak miejsca, i większą miłość do innych zieleninek - wyjechały do innego domku :lol:
Mam jedynie dwa niedobitki, które rosną dość marnie.
Ale pewnie dlatego, że są dosadzone do Monstery adansonii, i nie są z tego zadowolone :;230
Ja się chyba i ich pozbędę, więc jakby co, to się przypomnij na wiosnę ...

Bebeluch - dziękuję za życzenia !!
Ja też z niecierpliwością, z nogi na nogę - byle do wiosny ;:65


Mój nowy rok zaczął się oczywiście ... nietypowo.
W oczekiwaniu na kwitnienie jednej takiej ślicznotki, która ciągle jeszcze
cała w pączkach, przy zimowym, czyli baaardzo rzadkim podlewaniu innych,
w buszu całej reszty, przegapiłabym jak nic takie piękne kwitnienie :heja


Aglaonema 'Pink Valentine' - to jej drugie kwitnienie w tym roku

Obrazek


A przegapić bardzo łatwo, bo nie dość, że ... busz :;230 to i kwiatuszek maleńki.
Ale nie ma co marudzić, i trzeba maleństwo pochwalić, że chciało mu się zakwitnąć zimą ;:167
Ten zimowy kwiatuszek to jej drugie kwitnienie w tym roku.
Pierwszy kwiat miała w czerwcu, i chociaż słonka było więcej, był niewiele większy od aktualnego ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jeszcze raz dziękuję za życzenia, i ode mnie również wszystkiego naj, naj, naj ;:3
Pozdrawiam i zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”