Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mysia
200p
200p
Posty: 208
Od: 28 wrz 2014, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

dzieńdoberek Michał - Twój ogród nawet zimą jest kolorowy - niby zima , bo u mnie też już śniegu nima

ciekawe jak spiszą się łapki ? przypomniało mi się ;:oj że miałam kiedyś zapytać o dziwaczka , mówiłeś że wykopujesz na zimę i co wielosezonowe

jak dalię ? zawsze traktowałam jako jednoroczne ;:131 - Anżelika szybko się zadomowiła , stwierdziła że umywalka jest tak uformowana

że nadaje się na wygodną drzemkę :;230 u mnie Lulu lubi pić wodę w wannie , Kituś lubi w niej spać , a Cuduś leniwiec wszędzie mu dobrze

byle tylko w domu ;:306 Lisia lubiła pić w zlewie z kranu , trzeba było odkręcić żeby lekko kapało - ale już jej niema ;:145

więc mamy koty dziwaki ;:306 - a co do świąt - dla mnie też już nie to samo - tylko potworne zmęczenie od roboty

ale mimo wszystko życzę - zdrowych i spokojnych :wit
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michał :wit :wit gdzie się włóczysz ??
Ja przyszłam popatrzeć na zdjęcia jak Cię zasypało :D i czy Twoje kwiatuszki i roślinki maja odpowiednią pierzynkę na te zapowiadane mrozy .
Pozdrawiam cieplutko ;:168
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Terenia Ambrowiec wreszcie zrzucił liście kilka dni temu.
Jagusia Owszem, nie zjadają cebul ale za takie coś także należy im się eliminacja z ogrodu.

Obrazek

Wiatr wyjątkowo hulał w końcówce 2016 roku, Barbara mi wywaliła jałowca mimo przywiązania go do kijów.
Daria Biało czarny to Emilka natomiast Darmokot około 16 grudnia wybył, już go spisałem na straty a on sobie 2 stycznia wrócił wynędzniały po świętach i sylwestrze, ktoś go chyba słabo ugościł. Od tej pory raz tylko wymknął się na dwór, teraz śpi pod grzejnikiem.
Marysiu Właśnie sobie przypomniałem, że kropienie miedzianem całkiem wyszło mi z głowy ale cały grudzień miałem zimny i wietrzny i nijak szło to zrobić. Anżelika już nie śpi w umywalce, każdy kot śpi w innym pomieszczeniu, dobrze, że dom jest duży bo by do spięć o pokoje dochodziło :shock: Anżelika przez ostatnie tygodnie bardzo zmądrzała, przestała gryźć, bawić się i drapać i wreszcie zachowuje się tak jak pozostałe koty.


Obrazek

Obrazek

Iwonka Jeszcze nie było mi dane przekonać się o działaniu ruł bo od początku grudnia mam ziemię zamarzniętą i nie mogę się wkopać a to trzeba delikatnie zrobić żeby korytarza nie zniszczyć.
Mysia 2 stycznia ogród rzeczywiście był kolorowy

Obrazek

Obrazek

Teraz jest tylko jednobarwny. Koty bardzo się temu dziwią bo dawno zimy nie widziały, jeśli już wyjdą na dwór to za chwilę na oknie siedzą

Obrazek

Obrazek

Dziwaczki w 2016 pierwszy raz posadziłem z korzenia, ładnie kwitły tylko chyba miejsce nieodpowiednie bo dalie je zbyt cieniowały. Kwitły od początku lipca a siane z nasion dopiero pod koniec miesiąca zaczynają. Świąt za bardzo nie odczułem w domu bo nawet choinki nie ubrałem, odczułem jedynie na wadze :lol:
Tereniu Zaraz się wszystkiego dowiesz :D
Rok 2016 zakończył się bezśnieżnie, już się cieszyłem , że może nie będzie trzeba ocieplać roślin. Rok wyszedł bardzo ciepły bo o 1,6*C cieplejszy od normy, mokry bo spadło 133% opadów. Rok idealny. Upały miałem tylko przez 3 dni czerwca do 34,2*C, najzimniej było 4 stycznia -17*C i to była największa wada całego roku bo nie było śniegu i straciłem trochę roślin. Gdyby tak każdy mógł tak wyglądać...Ten już będzie inny bo na sobotę u mnie zapowiadają -22* a jeszcze wczoraj miało być tylko -17*, może skoro tak szybko zmienili to z powrotem to odmienią :D I właśnie w związku z tymi mrozami wczoraj pół dnia spędziłem w ogrodzie usypując roślinom kopczyki z resztek śniegu gdyż topniał w szybkim tempie, od paru dni się modliłem, żeby ten śnieg co na ostatnią noc zapowiadali spadł w wielkich ilościach, bo z prognozami różnie bywa...i zostałem wysłuchany. Z nawiązką. Rano nie mogłem wydostać się z domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

2 godziny zajęło mi dokopanie się do drogi i do komórek. Nie spodziewałem się takiej ilości śniegu. Na pobliskim Jędrzejowie nawet połowy tego nie ma. Płot od sadu wyłapał śnieg z połowy wsi, w najwyższych zaspach jest go ponad 90 cm. Ale zdziwiła mnie ilość śniegu na podwórku, obstawione budynkami, nie ma płotu, który by gromadził śnieg a mimo to jest go bardzo dużo. Taka sytuacja jest też u kilku sąsiadów, na początku wsi już jest bardziej ubogo. Czyli wczorajsze ocieplanie było niepotrzebne bo w nocy samo się wszystko ociepliło ;:138 Teraz będzie topniało do marca o ile sprawdzi się ciepły luty :wink: Już kiedyś była taka sytuacja, chyba 2 lata temu, kiedy Terenia miała już wiosnę u siebie a u mnie było długo biało a odległość niewielka. Teraz trzymam kciuki żeby te wielkie mrozy się nie sprawdziły ;:215
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał dzięki za zdjęcia - ślicznie to wygląda ;:333 no i roślinki okryte ;:138
Dobrze że Twoje modlitwy zostały wysłuchane ;:63
U mnie trochę mniej śniegu ale za to mróz większy zapowiadają - oby się ne sprawdziło .
Kotki wygłaskaj wszystkie :D
Pozdrawiam i oby Cię nie zasypało całkiem :wit
jagusia111

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Widzę Michale, że z nowym rokiem zmieniłeś cztery kółka :D . U mnie w śniegi na razie ubogo. dziś niby przez cały dzień prószyło, a śniegu tyle co kot napłakał. Roślinki na wierzchu, a mrozu już -10. Do rana pewnie do -15 dobije.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42270
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Jednak wystajesz znad śniegu :uszy Michale jeżeli to Twój nowy samochód to chyba poważniejesz...jakoś tamten bardziej mi do Ciebie pasował i jak Ty tym przywieziesz kamienie :uszy
Śnieg bardzo zawiewał ja miejscami mam zaspy do połowy łydki, a w innych wylizany na płask. Niektóre drzwi były kompletnie obsypane śniegiem. W obydwu kurnikach był śnieg, a wpadał zakrętem ;:223 Prognozy mnie też martwią, bo -22 a odczuwalna -26 czyli wilgoć i wiatr, bo suchy mróz idzie wytrzymać :D
Kotki do wygłaskania tym bardziej że grzeczne, to może Anżelika dojrzała? uważaj żebyś dziadkiem nie został ;:306
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Dzień Dobry :D przyleciałam do Ciebie na wieść, że posiadasz palce trupa. Muszę sobie na spokojnie przejrzeć Twój watek, a teraz na szybko pytanie - czy je jadasz? Bo ciekawa jestem jak smakują. Bo jak bedę sadzić, to muszę wiedzieć, czy traktować tylko jako ozdobne, czy też jako użytkowe :lol:
Ładnie u Ciebie dosypało - u mnie śniegu zdecydowanie mniej, a w nocy było -18 (ale to na drugim piętrze, to przy gruncie mogło być -20).
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Tereniu Jeśli ten mróz utrzyma się dłużej a już go przesunęli co najmniej do piątku to poproszę o więcej śniegu.
Jagusia Jeszcze nie zmieniłem, tamto auto jest w naprawie żeby wszystko było na tip top i zostanie sprzedane natomiast nowe jest w trakcie sprowadzania. To na zdjęciach to pożyczone .
Marysiu Nowym samochodem też będę wozić kamienie, drzewa, kosiarki i nie tylko, inne auto byłoby zbędne, bo co to za pomoc jeśli nie zmieści się do niego 3,5 metrowa topola? Wielkie zaspy widziałem we wsi Chełm (?) na południe od Wolbromia, chciałem sobie tamtędy ominąć takie jedno głupkowate skrzyżowanie w Wolbromiu przy torach. Widoki w tej wsi były przepiękne, zaspy usypane w malownicze kształty. A jak wracałem przez KS do domu to widziałem księdza jak jechał na butach po drodze na kolędę :lol: Tu chyba żadnej drogi nikomu nie chciało się odśnieżyć, może wezmą się za robotę jak zdarzy się jaki wypadek...Dziś o 8 rano było -21,5*C, mam nadzieję, że tej nocy będzie lepiej, kto to widział takie temperatury w styczniu w Polsce ?? ;:223
Dzień dobry Vimenie! Wstawiałem trupie palce w 2016 i w 2015 roku na FO. Mam nadzieję, że jeszcze je mam bo podają strefę 6b -7a, usypałem wysoki kopiec ze śniegu więc nawet jak góra przemarznie to może z pniaka odbije. Próbowałem je, wygląda to obrzydliwie, jak skrzek. W smaku jest takie ciężkie do określenia, bardzo słodkie a zarazem bardzo gorzkie, tzn ta wydzielina, w której są nasiona. Nasion nie próbowałem, wyjąłem, wysuszyłem, przykleiły się do gazety, wiosną będę rozsyłać po forum. Na brak śniegu nie narzekam ale zawsze mogłoby go być więcej na takie mrozy :D
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Cześć Michał, wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;:196 , widzisz, modlitwy wysłuchane, śniegu do wiosny powinno starczyć, nie jest źle, moje zwierzaki też niechętnie na dwór wychodzą, a jeśli już to na chwilkę i do domu, mówisz, że wiosna w lutym może przyjść ;:oj , pamiętam jak kupiłam działkę to wszędzie na niej leżał śnieg, wkurzało mnie to bardzo, wiec grabie wzięłam i grabiłam go z grządek żeby szybciej stopniał, bo tylko u mnie go było ;:306
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42270
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale Tobie trafią się zawsze jakieś fajne sceny! widzę już księdza jak jedzie na butach od domu do domu ;:306 a sutanna mu się rozwiewa ;:oj
Palecznik wymaga stratyfikacji
asiona wymagają stratyfikacji. Należy je kiełkować pod szkłem lub folią, a przez pierwszą zimę przetrzymać w temperaturze powyżej 0 °C. Nasiona kiełkują dobrze i równomiernie
O to jednak będzie pasujące do Ciebie autko ;:215 Myślę że na wiosnę jak zorganizuję u siebie jakiś zlot to przyjedziecie z Terenią, bo na ogół przyjeżdżają panowie jako osoby towarzyszące więc ogrodomaniak męski by się przydał :D Malownicze zaspy to i u mnie są a nad olkuska wczoraj widziałam nawis, z którego lawina może pójść ;:306
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj, Michale!
Dzielny jesteś przemierzając kraj w taką pogodę!
Zasypało Cię solidnie, ale mnie chyba jeszcze lepiej ;:oj. Tylko mróz u nas mniejszy.
Stanowczo wolę kiedy opisujesz kocie figle, czy jazdę figurową księdza na butach, niż wydzielinę ze strąków palecznika ;:219. Że też odważyłeś się toto zdegustować ;:218.

Trzymaj się na tych czterech kołach!
Serdeczności - Jagi
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Ciemiernik cuchnący super! Jemu zima nie straszna! Muszę rozsadzić siewki w różne miejsca ogrodu :idea:
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Dziś był przykry dzień, w południe pochowałem Sępika ;:145
Akurat byłem u rodziców, zadzwoniła sąsiadka, że leży zabity na drodze. Ciężko było go pochować bo wszystko zamarznięte, przydał się dół na końcu sadu. Biedactwo chociaż nie cierpiało.
Była to kotka niezwykłej urody z przepięknymi długimi białymi wąsiskami, o niespotykanym u kotów uśmiechu. O dość niezależnym, aspołecznym charakterze. Zawsze chadzała własnymi drogami, nawet spała w innym pokoju niż reszta kotów. Kilka razy już miała uratowane życie, raz ją trzasnął samochód ( w tym miejscu co dziś), drugi raz prawie zagryzły ją psy. Niestety 7 żyć nie miała. Lubiła się droczyć, udawała, że chce wejść przez okno do domu po czym po otwarciu nie wchodziła. Miała rozbrajający głosik, taki, że nie szło jej czegokolwiek odmówić. Tylko niepotrzebnie zapuszczała się za drogę. Miała wyjątkowego pecha, że na tak spokojnej wsi, w niedzielę wpadła pod auto. Teraz biega sobie gdzieś ze starszym rodzeństwem Alikiem i Ogonicą (która też straciła życie w tym miejscu). Matka Emilka i wujek Diablik się z nią pożegnały i siedzą teraz smutne, chyba rozumieją co się stało. To ostatnie zdjęcie Sępika

Obrazek

Były plany na FO żeby Sępcia rozmnożyć. Sępuś był u mnie 5 i pół roku,aż nie chce się wierzyć, że dorosły kot ot tak wpadł pod samochód. Może w najbliższej przyszłości pojawi się jego następca...


Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”