Grubosz - Crassula cz.4
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Nie jestem ekspertem w tej sprawie , ale to wygląda na to że dużo było pędów i liści po jednej stronie grubosza. Ciężar spowodował to że w pewnym momencie się przechylił.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Tutaj jest wątek poświęcony przycinaniu gruboszy:Sukulentowy pisze:
Mam jeszcze pytanie : czy da się coś zrobić aby wypuszczało więcej nowych gałęzi?
Korzystałem z szukaniu i nie znalazłem wątku o formowaniu bonsai i ogólnej opiece ,nawozach itd. Jest od tego wątek? Pytam bo może nieumiejętnie napisałem hasło do szukania .
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... rzycinanie
A tutaj główny wątek o Bonsai:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=bonsai
Poza tym, żeby przycinanie miało sens, musisz zapewnić Gruboszowi słoneczne stanowisko przez cały rok - latem dobrze rosną na zewnątrz, a zimą dodatkowo chłodniejsze, żeby powstrzymać wzrost w ciemniejsze, krótsze dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Crassula arborescens kwitnie, jak co roku o tej porze. 




Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Co do stanowiska to ma na oknie południowym ,teraz ma rozszczelnionym okno i przy 4° ma tam 15 a przy mrozach 12. Niepodlewany.,chociaż osoba ,od której wziąłem go mieła przez wiele lat złą glebę( długo wysycha i się zbryla) ,posadzona bezpośrednio do osłonki , w pomieszczeniu w stanowisku zachodnim ,23 stopnie zimą i są takie ładne... Może jakiś cud ,ale od stycznia 2016 ma lepsze warunki i w tamtym roku powypuszczały pełno odrostów.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Grubosz - Crassula cz.4
raflezjo Jak Ty to robisz, że Ci grubosze kwitną? 

- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Mój grubosz trochę marnieje tej zimy tzn. kilka dolnych listków traci jędrność i usycha i odpada.
Myślę że może jednak za mało go podlewam - raz na 2 tygodnie nie za mocno.
Trzymam go całą zimę w temp. 15 stopni na oknie południowym
Dlaczego tak się dzieje ??

Myślę że może jednak za mało go podlewam - raz na 2 tygodnie nie za mocno.
Trzymam go całą zimę w temp. 15 stopni na oknie południowym
Dlaczego tak się dzieje ??

Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
To normalne, że grubosze gubią z czasem dolne liście, w końcu w naturze to drzewa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moje grubosze ostatnio podlałem małą ilością wody po świętach jak liście były już mocno pomarszczone, a poprzednio wody dostały we wrześniu i radzą sobie całkiem nieźle, a to małe okazy. Liści też trochę straciły, ale to nie powód do obaw. Myślę, że większym zagrożeniem jest przelanie rośliny zimą...Marcinnno pisze:Mój grubosz trochę marnieje tej zimy tzn. kilka dolnych listków traci jędrność i usycha i odpada.
Myślę że może jednak za mało go podlewam - raz na 2 tygodnie nie za mocno.
Trzymam go całą zimę w temp. 15 stopni na oknie południowym
Dlaczego tak się dzieje ??
Pozdrawiam!
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Będę mu się przyglądał więc mam nadzieje, że za dużo ich nie zgubi.
A kiedy podlewacie swoje crassule zimą, dopiero jak listki zaczynają się marszczyć ?
A kiedy podlewacie swoje crassule zimą, dopiero jak listki zaczynają się marszczyć ?
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19262
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Nie częściej, niż raz na dwa, trzy tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.4
U mnie zimuje w wyższych temperaturach ok. 20 stopni C i od października ograniczam podlewanie a od listopada do początku marca podlewam sporadycznie co miesiąc i radzi sobie nieźle. Zimą oczywiście gubi parę liści, ale nie jest to problem. Roślina daje sygnał, że potrzebuje wody marszcząc większość liści i wtedy trzeba podlać. W moich warunkach z doświadczenia wiem, że takim miesiącem jest luty, kiedy po trzech miesiącach mocnego ograniczenia podlewania trzeba kontrolować stan rośliny. Można trochę przesadzić i stracić dużą ilość liści, gdy w porę roślina nie dostanie wody.
Bogdan.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Ja rzadziej i tak - jak się marszczą, ale nie od razu, ani też nie czekam na całkowite zmarszczenie. I nie jest to podlewanie, tylko zwilżenie podłoża raczej. Stoją wok.16 stopni +/-2norbert76 pisze:Nie częściej, niż raz na dwa, trzy tygodnie.
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.4
U mnie duże liście rosną jak grubosze są sezonowane na dworze lub nawożone biohumusem. Małe rosły wyłącznie wtedy, gdy stały tylko w domu, na mało nasłonecznionym parapecie i nie dostawały odżywki.Sukulentowy pisze:Jeden z moich znajomych ma 2 drzewka. pochodzą z tej samej rośliny ( urwane pędy i ukorzenione ) jedno ma bardzo drobne liście ( około 1? cm ) a drugie drzewko ma sześciocentymetrowe liście . Za każdym razem gdy trzeba to uszczykuje je.
Dlaczego jest taka wielka różnica w wielkości liści?
Oba okazy to 10 latki.
Mam jedno pochodzące od jednego z nich ( nie pamiętam którego ,było to rok temu ) i obawiam się że może też mieć takie potężne liście ,a ja chcę bardzo gęste z drobnymi liśćmi.m a kształt litery Y. Chcę aby wyglądały ja te z tych zdjęć :
http://regiodom.pl/portal/sites/regiodo ... bosz_0.jpg
http://hannaanna.blog.onet.pl/wp-conten ... 0letni.jpg
Jak by to zrobić?
Mam jeszcze pytanie : czy da się coś zrobić aby wypuszczało więcej nowych gałęzi?
Korzystałem z szukaniu i nie znalazłem wątku o formowaniu bonsai i ogólnej opiece ,nawozach itd. Jest od tego wątek? Pytam bo może nieumiejętnie napisałem hasło do szukania .
Może po prostu kup grubosza minima?
Re: Grubosz - Crassula cz.4
sukulentowy, mój zwykły grubosz również ma duże liście. Jest klonem jednej z roślin babci, która jednak miała ciężką długą walkę z wełnowcami, po której do tej pory wypuszcza tylko małe drobne listki. Podobnie grubosz siostry: wełnowce -> małe liście. Najwidoczniej grubosz je tworzy, gdy jest osłabiony lub rośnie w mniej sprzyjających warunkach (tak jak pisze Nina_Brzeg). Wydaje mi się, że nawet było o tym pisane kiedyś w tym wątku. I podobnie jak Nina_Brzeg mogę polecić Ci mniejszą odmianę Minima.
Marcinnno, ja podlewam gdy liście wyraźnie tracą jędrność, ale jeszcze się nie marszczą. O tej porze roku wychodzi to mniej więcej raz na trzy tygodnie. Stoją na południowym parapecie. W słoneczne dni temperatura pomieszczenia wynosi powyżej 20 stopni. W pozostałe 19-20 stopni.
Marcinnno, ja podlewam gdy liście wyraźnie tracą jędrność, ale jeszcze się nie marszczą. O tej porze roku wychodzi to mniej więcej raz na trzy tygodnie. Stoją na południowym parapecie. W słoneczne dni temperatura pomieszczenia wynosi powyżej 20 stopni. W pozostałe 19-20 stopni.
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Grubosz - Crassula cz.4
Moje grubosze stoją na klatce schodowej.
Przy ostatnich mega mrozach temp. spadła do 12 stopni więc myślę, że maja się dobrze
Przy ostatnich mega mrozach temp. spadła do 12 stopni więc myślę, że maja się dobrze

Za każdym zakrętem czai się przygoda ...