W sumie uprawiasz tykwy tak "długo"jak ja
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
to był mój drugi rok. Zebrałam ponad 130 owoców z małej 3 arowej działki. W zeszłym roku przyznaję..zaszalałam z odmianami. Miałam chyba wszystkie dostępne u nas i nie tylko u nas odmiany. w każdym razie dużo..za dużo
![palacz ;:209](./images/smiles/smoke.gif)
nie wszystkie owoce się zasuszyły, jest kilka strat ale przy takiej ilości jest to bez większego znaczenia. Większa część jest sucha ale są też owoce, które są nadal zielone jakby zerwane były dopiero z krzaczka. W tym roku nie będę już sadziła tylu odmian. Wiem już czego się można spodziewać po danej odmianie, jakie rosną owoce i wiem na czym chcę się skupić.
Chyba ja? większość tykwomanów każdy myśli o tworzeniu z owoców lampek haha ja też
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
ale faktycznie z tykwy można zrobić bardzo wiele przedmiotów zarówno użytkowych jak i ozdobnych
![;:109](./images/smiles/ic_happy.gif)