Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
Re: Ratowanie storczyków
Pomóżcie od 2 lat mam storczyka miniaturkę ostatnio zaczął wypuszczać bardzo dużo korzeni powietrznych coś mnie tknęło żeby zajrzeć do środka a tam o zgrozo zobaczyłam to:
Był w spagnum ale jak widać to mu nie służyło mam nadzieję, że uda się go odratować co mam teraz zrobić skoro zostały mu same nitki i korzenie powietrzne?
Był w spagnum ale jak widać to mu nie służyło mam nadzieję, że uda się go odratować co mam teraz zrobić skoro zostały mu same nitki i korzenie powietrzne?
Re: Ratowanie storczyków
Ma wszelkie szanse, żeby przeżyć
Namocz korzenie powietrzne, żeby były elastyczne i posadź go podłoża. "Nitki" po starych korzeniach też- będą stabilizowały roślinę.
Namocz korzenie powietrzne, żeby były elastyczne i posadź go podłoża. "Nitki" po starych korzeniach też- będą stabilizowały roślinę.
Re: Ratowanie storczyków
Wygląda na twardą sztukę Zrób, tak jak Rena77 pisze, a na pewno będzie dobrze
Re: Ratowanie storczyków
Dzięki za rady bo zastanawiałam się czy obcinać te nitki czy nie. Spagnum przez 2 lata spełniało swoją rolę ale chyba czas najwyższy je zmienić na korę. Piszecie żeby powietrzne namoczyć przez ile minut? Jutro muszę go przesadzić do kory. Rozumiem, że powietrzne wsadzić do środka czy one będą pełnić rolę normalnych korzeni?
Re: Ratowanie storczyków
Poczekaj aż staną się żywo zielone. To może być 15 minut, a może być 30. Muszą stać się elastyczne, żeby się nie połamały podczas sadzenia. Myślę, że nawet jeśli potrzymasz je w wodzie godzinkę to nic złego nie powinno się stać.
Re: Ratowanie storczyków
Zgadzam się z Beatą Korzenie muszą być zielone i elastyczne. Sama zobaczysz, jak długo będą "pić" wodę
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ratowanie storczyków
Taką właśnie metodą uratowałam mojego
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Ratowanie storczyków
Witajcie, wracam ponownie
zastanawiam się jak podlewać tego delikwenta - dalej liście słabe, ta dolna zbrązowiała część mnie martwi i na razie wyjęłam go z kory i namaczam przez włożenie samym korzeni do wody na ukos..
Wcześniej ratowałam w keramzycie
Keikę, która wyrosła z jednego ratowanego musiałam odciąć ponieważ matka też kiepsko wyglądała, również staram się je wsadzać do wody pod ukosem, liście słabe, można coś zrobić?
A to statek matka - liście kiepskie, drugę keikę zabiła, natomiast wypuszcza pęd.. korzenie wygladają nienajgorzej, ta cześć w korze również wygląda jak w pierwszym storczyku z tego postu
I ostatni mini storczyk jakoś niemrawo wygląda po przesadzeniu - wszystko z nim ok? Zrzuca dolne liście, nie podlewam go już chyba od 22.12 a dalej zielone ma korzonki
Pozdrawiam
zastanawiam się jak podlewać tego delikwenta - dalej liście słabe, ta dolna zbrązowiała część mnie martwi i na razie wyjęłam go z kory i namaczam przez włożenie samym korzeni do wody na ukos..
Wcześniej ratowałam w keramzycie
Keikę, która wyrosła z jednego ratowanego musiałam odciąć ponieważ matka też kiepsko wyglądała, również staram się je wsadzać do wody pod ukosem, liście słabe, można coś zrobić?
A to statek matka - liście kiepskie, drugę keikę zabiła, natomiast wypuszcza pęd.. korzenie wygladają nienajgorzej, ta cześć w korze również wygląda jak w pierwszym storczyku z tego postu
I ostatni mini storczyk jakoś niemrawo wygląda po przesadzeniu - wszystko z nim ok? Zrzuca dolne liście, nie podlewam go już chyba od 22.12 a dalej zielone ma korzonki
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Jeśli chodzi o tego drugiego, to wydaję mi się, że powinno się podlać - ja od tego czasu swoje już raz namaczałem. . Korzenie widzę, że mają ładny zielony kolor, gubienie dolnych liści może być spowodowane zbyt suchym powietrzem albo/i zbyt wysoką temperaturą i związanym z tym zbytnio przesuszeniem korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ratowanie storczyków
Drugiego to znaczy tego ostatniego? No właśnie ja dzisiaj to ogarnęłam, ale tylko nad tym się zastanawiałam, wszystkie srebrzyste, ten zielony..
No a całej reszcie pasuje, może go głębiej w podłoże włożyć?
No a całej reszcie pasuje, może go głębiej w podłoże włożyć?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Tak, chodziło mi o tego ostatniego.
Czy z pozostałymi storczykami oprócz tych powyżej , też masz takie problemy?
Czy z pozostałymi storczykami oprócz tych powyżej , też masz takie problemy?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ratowanie storczyków
Nie, tzn już nie, poprzednie które zabiłam nawozem już są raczej w stanie niezlym, korzenie są, pozostałe dokupiłam w ostatnim czasie.
Najgorzej właśnie z tym co był najsilniejszy - on wydal dwie keiki, jedna padła, drugą obcięłam, ale własne jest w takim stanie jak na zdjęciu, trzecia z innego storzczyka wygląda nieźle - zdrowe liście, dwa czy trzy korzonki. No i matka jakaś taka słaba - zwiędłe liście, powoli korzenie wypuszcza - są krótkie ale jest ich kilka -5/6, a do tego pęd wypuszcza, może go od razu obciąć?
Mogę zrobić zdjęcia reszty, ale wg mnie wyglądają ok, obecnie tylko jeden kwitnie i wypuszcza nowe pędy.
Najgorzej właśnie z tym co był najsilniejszy - on wydal dwie keiki, jedna padła, drugą obcięłam, ale własne jest w takim stanie jak na zdjęciu, trzecia z innego storzczyka wygląda nieźle - zdrowe liście, dwa czy trzy korzonki. No i matka jakaś taka słaba - zwiędłe liście, powoli korzenie wypuszcza - są krótkie ale jest ich kilka -5/6, a do tego pęd wypuszcza, może go od razu obciąć?
Mogę zrobić zdjęcia reszty, ale wg mnie wyglądają ok, obecnie tylko jeden kwitnie i wypuszcza nowe pędy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Jeśli chodzi o te pozostałe, czyli ten z pierwszego zdjęcia i roślinę - matkę, musisz na razie namaczać tak, żeby zakryło korzenie powietrzne. W tym momencie - przynajmniej w przypadku "matki", to jedyne źródło pobierania wody przez roślinę. Posadź ją tak, żeby zakryło te korzenie - przed posadzeniem mocz przynajmniej przez około pół godziny, żeby stały się elastyczne. Po posadzeniu, daj czas na regenerację - teraz jest niekorzystny okres, kiedy jest mało światła i słońca, więc może to trwać dłużej.
Natomiast jeśli chodzi o tego z pierwszego zdjęcia, jak wyglądają u niego zwykłe podziemne korzenie - w jakim są stanie, sprawdzałaś?
Natomiast jeśli chodzi o tego z pierwszego zdjęcia, jak wyglądają u niego zwykłe podziemne korzenie - w jakim są stanie, sprawdzałaś?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta