
Pozdrawiam Jacek.
Spokojnie, winorośl o tej porze nie jest w tym względzie tak "pobudliwa" jak niektóre drzewa i krzewy. 3 lata temu chyba był wyjątkowo ciepły grudzień i poczatek stycznia a winorośle były uśpione na dobre (nawet w namiocie foliowym). Wegetacja zawsze rusza najwcześniej około połowy kwietnia, nawet w ciepłe zimy i wiosny - zobaczysz!jabu pisze:Zrobiłem takie kopczyki 20-25 cm a na to co wystawało powyżej, położyłem kartonowe pudła. To były młode sadzonki. Zobaczymy na wiosnę, ale strach tam jechać, bo parę dni temu to ja miałem pąki na drzewach. Dokładnie 29.12.2016 byłem na działce. Wiec pewnie i winorośle zaczęły się budzić.