Śmietka i inne szkodniki i choroby cebuli

[toldi]

Odgrzeje temat chociaż nie pora na śmietkę. Mam tego szkodnika co roku i jedynym skutecznym sposobem było w odpowiednim czasie podlanie odpowiednią chemią , dodam że cebulę uprawiałem wyłącznie z dymki. W zeszłym roku posadziłem na próbę trochę cebuli z rozsady obok dymki. Zauważyłem ze śmietka prawie wcale nie interesowała się cebulkami z rozsady. W tym roku rezygnuję z dymki całkowicie zobaczę jaki będzie efekt.

[Joze1802]

Dziwię się, że współrzędna uprawa dymki z marchwią nic Wam nie daję. U mnie od kiedy jest uprawa współrzędna ja nie mam problemu z śmietką ani połyśnicą. co roku tak uprawiam i cebula jak i marchew mam zdrową. Dymkę zaprawiam w zaprawie T 75, później niczym już nie pryskam, no chyba że tylko na mącżniaki.

[toldi]

Joze1802 wież mi próbowałem nie raz, ani cebuli ani marchwi, możesz się tylko cieszyć, że masz takie strachliwe szkodniki moje w porównaniu z Twoimi to prawdziwe potwory.

[Aguss85]

Z mojej uprawy współrzędnej marchew była podżarta, a cebule odrobinę nadgryzione. Nie dały się robale oszukać, może czytają te same pisma ogródkowe? Może trzeba je zaskoczyć i wysiać dla odmiany w buraku?

[toldi]

Myślę, że przyczyna tkwi gdzie indziej a mianowicie w liczebności populacji szkodnika. Od kiedy w okolicy zaprzestano uprawy marchwi moja (a zostałem sam na placu boju) jest o dziwo co roku zdrowa. Nie ma się co dziwić jak nikt niczym nie pryskał tylko liczył na cud że szkodniki w tym roku pójdą jeść trawę. Jednak co roku zamiast trawy jadły marchew. A to skubańce
Dodam, że nie lubię oprysków i stosuję tylko kiedy muszę.

[Joze1802]

wież mi próbowałem nie raz, ani cebuli ani marchwi, możesz się tylko cieszyć, że masz takie strachliwe szkodniki moje w porównaniu z Twoimi to prawdziwe potwory.

Hehe Toldi, z tej strony się cieszę, że marchew i cebulę miałem zdrową. Ale już por bez osłony został mi zmasakrowany przez śmietkę, przy obieraniu to miałem po 5-8 larw na każdym porze!

Żal mi było tyle porów wywalić, więc obierałem każdy patyk aż do momentu gdzie nie było już mięsnych dodatków. Po okorowaniu z ok,3 cm grubości zostawało mi ok 1,5-2cm.

[aria]

Pora można posadzić na przemian z selerem, zapach liści selera chroni pora przed szkodnikami.

[toldi]

Joze1802 robale nie są takie głupie jak nam się wydaje, przypuszczam, że u Ciebie wybrały łatwiejszy łup po co jeść cebulę, która rośnie przy "obrzydliwej" marchewce skoro smaczne pory rosną same. Jest nawet polecany taki sposób na śmietkę żeby kilkanaście cebul posadzić bez osłony marchwi na pożarcie a szkodniki nie będą się interesować pozostałą cebulą. W Twoim przypadku zadziałało. Zjadły Ci pory a cebulkę masz zdrową Jednak sądzę, że gdyby muchy było więcej to i tą z marchwią by nie pogardziły. Niestety ekologiczne sposoby ochrony roślin są skuteczne tylko przy małym nasileniu szkodnika.

[toldi]

Warzywkowo interesujący sposób nie stosowałem ale na pewno spróbuję w tym roku. Jednak autor filmu zaznacza, że "w najbliższym czasie śmietki nie będzie" co sugeruje, że podlewanie trzeba zgrać z wylotem muchy , niby logiczne bo amoniak się szybko ulotni.
aria osobiście sadzę, że wszelkie odstraszanie jest skuteczne ale tylko pod warunkiem, że szkodniki mają wybór i mogą polecieć do sąsiada. W przeciwnym razie głód będzie silniejszy od niemiłego zapachu.

[aria]

Toldi, ja tak sadzę i jestem zadowolona, a szkodników nie brakuje, jak to na działkach bywa.

[toldi]

Również spróbuję i Twojej metody z selerami na przemian z porami.

[Joze1802]

toldi moje pory rosły ok 0,5m od cebuli z marchwią, ani jedna cebula nie była z mięskiem, za to 120 porów ze skwarkami i to co do jednej sztuki Wredne bestie zrobiły mi a kuku.



W tym roku też wypróbuję posadzić por z selerem, ciekawe jak taki kupaż wyjdzie.

[toldi]

Ja w tym roku szykuję jeszcze jeden chytry plan jak oszukać śmietkę. Na czas wylotu muchy przez np tydzień przykryje testowany kawałek białą najcieńszą agrowłókniną a jeżeli będzie zimno to folią.

[Aguss85]

Też o tym myślałam, ale w mojej gminie nie ma dużych upraw cebuli i nie mogę liczyć na komunikat PIORIN. Może tablice lepowe albo jakieś pułapki (są takie?) na śmietkę mogłyby wskazać w miarę odpowiedni czas?

[toldi]

Kiedyś kupiłem te tabliczki lepowe ale nie byłem zadowolony poprzyklejało się tam sporo drobnych muszek ale śmietki to może ze dwie. Teraz pilnuję jak zaczynają kwitnąć bzy to przyglądam się czy muchy kręcą się koło cebuli i jak jakąś zobaczę to zaczynam akcję.