Winorośle i winogrona cz. 6

[kapitan]

Winorośl płacze wtedy kiedy ją na to stać. Widział ktoś płacz łozy, czy latorośli w pełni sezonu?

[jabu]

Więc nie jest błędem cięcie winorośli w chwili, gdy zaczyna puszczać pąki ?

[kapitan]

Jest. O ile płacz łozy nie ma zbyt dużego znaczenia na kondycję ruszających krzewów, to może być szkodliwy dla rozwijających się pąków. Wyciekający obficie sok często spływa po łozach i długotrwale zalewa pąki co nie jest korzystne.

[jokaer]

Rzecz w tym, że jak zdarzy się, że konieczne jest późne cięcie,
to można to zrobić nie rwąc włosów z głowy z rozpaczy nad "płaczącą" winoroślą,
bo jej nic nie będzie, tylko nie należy z tego czynić reguły = że tniemy wtedy kiedy soki już ruszyły.


Tniemy w stanie uśpienia i to jest najlepsze dla winorośli.

[toldi]

A ja zacytuję fragment książki o uprawie winorośli- "Przy cięciu wykonywanym w początkach ukazywania się zielonych liści płacz jest już niewielki. Pewne osłabienie krzewów jest ceną, którą się płaci za uniknięcie przymrozków i normalne plonowanie.........Późne cięcie niesie ze sobą poważne niebezpieczeństwo mechanicznego zniszczenia rozwijających się pąków"- Autor jednak pisze, że przy należytej opiece osłabienie nie jest takie istotne. Mimo wszystko osobiście pozostanę przy cięciu jesiennym a na wiosnę to ewentualnie jakaś niewielka korekta

[tomw]

Jeśli ktoś przykrywa swoje krzewy na zimę to lepiej ciąć. Przykryć jedną łozę niż krzew z kilkoma łozami i na wiosnę odkrywać i ciąć dopiero wtedy. Każdy ma swoje zdanie. Najważniejsze, żeby winorośl dawała owoce bez względu, czy jest cięta jesienią czy wiosną

[Kapitan Kloss]

Witam,

chciałbym poprosić o podpowiedź.

Wstawiłem 3 zdjęcia Reginy, która przetrwała moje samokształcenie w uprawie winorośli. Na żółto zaznaczyłem starsze drewno, które chciałbym zostawić. Reszta pędów to albo też drewno przegapione, albo latorośle z ubiegłego roku. Mam świadomość, że źle go prowadzę i chcę poprawić. Czy dobrym pomysłem byłoby ucięcie wszystkich bocznych pędów na 2 lub 3 oczka (niezależnie czy drewno, czy latorośl), żeby uporządkować formę sznura skośnego z dłuższym cięciem? Przykładowo czerwonym zaznaczałem numer oczka, przy którym może by dobrze byłoby ciąć...
Ile czopków byście sugerowali? Mam sporo, ale na każdej latorośli zostawiałbym jedno grono. Prośba serdeczna o radę. Czytam, próbuję sam, oglądam i niestety błędy ciągle robię.

Pozdrawiam i dziękuję z góry.

[tamburyn]

Wg mnie cięcie drewna "na oczka" jest bez sensu, bo tam i tak nic poza wilkiem nie wybije. O ile wybije akurat w tamtym miejscu. Istnieje też spore prawdopodobieństwo, że ten czopek "z drewna" obumrze.

Jeśli zaś chodzi o samą Reginę, to przy założeniu, że jest to odmiana V25/20 powinieneś zróżnicować cięcie. W teorii odmiana ta zawiązuje lepsze grona na dalszych pąkach. Jeśli zostawisz same czopki to może się okazać, ze owoców nie uświadczysz.

Uważam, że to ramię, które na zdjęciu kieruje się w lewą stronę za bardzo już uciekło. Powinieneś z najbliższej łozy już szukać pąka, który umożliwi odmłodzenie tej części krzewu.
To co w prawo wygląda dosyć fajnie. Usuń liche drewno, zróżnicuj cięcie na łozach i powinno być ok.

[Kapitan Kloss]

Ciekawe, o odmłodzeniu nie myślałem (ale czułem, że chyba to lewe za długie, ech niepotrzebne skrupuły przy cięciu jak zwykle), dziękuję za sugestię. Tak zrobię.

Różnicowanie cięcia, oczywiście tak, masz rację. Mam świadomość, że Regina owocuje z dalszych oczek, a i tak bezmyślnie ją poskracałem.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za sugestię. To jeszcze ze 2 miesiące...

[jars]

Przy tej odmianie (i chyba większości wielkoowocowych) zamiast 7 czopków po 2-3 czka lepiej 4 strzałki po 5-6 oczek.

[Kapitan Kloss]

Czyli inaczej mówiąc 4 czopki, w których tnę na 2 oczka. Potem górna na następny okres owocowania zostawiana jest z 5-6 oczkami (tak zgaduję "strzałkę", o której wspominasz), a dolna rośnie i można pozwolić nawet owocować, ale cięta na następny sezon na 2, by proces na niej budować od nowa. Ta długa usuwana po owocowaniu.

Tak?

[tamburyn]

Na kolejny rok prawie dobrze kombinujesz, ale zostawiając w tym roku czopek na 2 pąki nie uzyskasz owocu

Tniesz teraz na minimum 5-6 oczek. Z oczek "w górze łozy" szukasz owocowania, a z pąka możliwie blisko nasady puszczasz latorośl, która w przyszłym roku będzie łozą. Po sezonie obcinasz latorośl przy nasadzie na strzałkę (min. 6 oczek), a to co rosło ponad nią wycinasz. I za rok to samo- z góry łozy owoc, z dołu latorośl na przyszły rok.

[Kapitan Kloss]

Dziękuję bardzo tamburyn. Pozdrawiam.