Kobea i jej uprawa cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Andzia1967
200p
200p
Posty: 305
Od: 1 kwie 2013, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

PEPSI pisze:No to się zaczęło, jutro to się stanie :lol: Posieję kobeę, a mam fioletową i białą.
Zmoderowano,(nie na temat). Iwona
Siałam kobeę w zeszłym roku dokładnie o tej samej porze. Wyrosły jak na drożdżach. Część sadzonek porozdawałam sąsiadkom , resztę zostawiłam sobie. Starczyłoby na obsadzenie całego ogrodu. Przed wsadzeniem do ziemi moczyłam je około 30 minut w lekko ciepłej wodzie i postawiłam pod przykryciem na kaloryfer. Co jakiś czas odkrywałam woreczek foliowy aby się nie zaparzyły. Wykiełkowały bardzo szybko. Życzę obfitych wschodów -powodzenia .A tak wyglądały na działce.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lili.ana
50p
50p
Posty: 92
Od: 29 sie 2009, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Andzia1967 Śliczne kolorki. Wyrosły piękne, zdrowe rośliny.
Pozdrawiam Liliana
Zapraszam do moich wątków:
Sprzedam/zamienię
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Moje kobee tez od dziś siedzą w ziemi w kubeczkach, zastanawiam się tylko jak sobie radzą z przesadzaniem/pikowaniem, bo na razie dostały pudełko zbiorcze, nie osobne kubeczki. Czytałam, że długo kiełkują i było mi szkoda już zastawić nimi parapety. Proszę o poradę, poradzą sobie, jak je potem rozsadzę, czy lepiej zrobić to już teraz, nim się obudziły?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
babcia 102
100p
100p
Posty: 129
Od: 23 sty 2013, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Powinny sobie poradzić po rozsadzaniu . Ja swoje rozmnażałam z sadzonek ,ale do doniczki wkładałam po kilka .Dopiero później jak były większe to dostawały nową doniczkę.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Dzięki, to zostawiam je w spokoju.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Aguś na pewno sobie poradzą, sieję je tak od kilku lat. :D
Jak mają po dwa listki właściwe, przesadzam po dwa do półlitrowych kubków z odzysku.
Oby tylko wykiełkowały, bo strasznie humorzaste są, czasem mam 100% wschodów, innym razem nie wzejdzie żadna roślinka.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Tak czytałam, że wschodzą różnie, ale dokupiłam awaryjną paczkę i jak te zawiodą, to spróbuję jeszcze raz w lutym :) Bardzo mi się spodobały.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
lili.ana
50p
50p
Posty: 92
Od: 29 sie 2009, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

W zeszłym roku kupiłam paczuszkę gdzie były całe 3 (słownie: trzy) nasiona. Wzeszło jedno ale tak silne, że oplotło szczelnie całą drabinkę o powierzchni przeszło 2m kw. ;:138 Kwiaty miały śliczny niebiesko-fioletowo-zielony odcień. Szkoda, że nie zapamiętałam nazwy producenta.
Pozdrawiam Liliana
Zapraszam do moich wątków:
Sprzedam/zamienię
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Ja tam Wasze kobełki?
Moje już pokazują łebki. ;:138

Obrazek

Pozdrawiam Irena
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7168
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Pięknie wystartowały ;:138
U mnie wygramoliły się dwie fioletowe, białe siedzą cichutko. Chyba mają za zimno, ale w tym roku stawiam tylko na twardzielki :lol:
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Moje siedzą cicho, wysiane 18 stycznia, ale też mają zimno.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Małgosiu, po czym ty poznajesz te kolory?
Specjalnie nawet poszłam sprawdzić, czy jest różnica w kolorze sadzonek, ale żadnej nie widzę. :roll:
Ja swoje trzymałam w mini szklarence na ciepłym parapecie, dopiero dziś wystawiłam do słońca w pokoju, gdzie jest zakręcony kaloryfer, ale chyba na noc pójdą do inkubatora, bo w tej kuwetce są jeszcze trzy niewykiełkowane nasiona.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

:wit
Moje siewki:

Obrazek
Ewa
Awatar użytkownika
krystata
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 6 wrz 2013, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Obrazek

Witajcie.Ja w ubiegłym roku poznałam kobee.Dopiero.bo działkę mam od 5 lat.
Kupiłam paczuszkę 6 ziarenek było w środku,wszystkie wzeszly.a że nie miałam pojęcia że tak aż urośnie posadzilam ją byle gdzie.
Fioletowe byle obsypane dzwonkami,białe nieco mniej.
Jedną fioletowa pieła się po wielkiej tui i miała 7 m.
W tym roku posadzek przy kratce.
Zebrałam jesienią owocki,wyszukam i mam ziarnka.Myslicie że wyrosną mi?
Czy lepiej kupić nową paczka.nie mam doświadczenia z kobea.
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.3

Post »

Jeżeli nasiona były dojrzałe, wykiełkują. Wysiewałam takie:
http://images81.fotosik.pl/139/033fc38b6f2e80b7med.jpg
Ewa
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”