Taki - sobie ogród cz.6

[takasobie]

Ewka! To nie wróbel, ale mazurek! Była już na forum dyskusja na ten temat Ilustarcja i porównanie znajdziesz TU: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5015061 .

Soniu! Cisy są smakołykiem dla ptaków. U sąsiada wczesną zimą krzew aż się trzęsie. Żerują tam dzwońce, kosy i grubodzioby!

[PEPSI]

A owszem, poczytałam sobie. Niedługo jakieś zbiorowe liczenie będzie, będziesz brała udział? Musi być tam dość głośno
Czy mogę dać nasiona dyni ptakom? Dostałam całą torbę, ale mam obawy

[LadyK]

Ja też proszę o podpisy ale dzięki Tobie dowiedziałam się, że ptaszki, które dla mnie były po prostu sikorkami to modraszki i bogatki, trzeba zwracać uwagę na szczegóły. U mnie ptaki wręcz szaleją przy tym jedzeniu, kosy też się pojawiły - faktycznie jabłka wcinają w ekspresowym tempie. Kawał dorodnej słoniny sójki też dość szybko splądrowały. Porobiłam sobie zdjęcia, ot tak by mieć dla siebie, wiadomo, że jakośc nie ta.

[takasobie]

Małgosiu! Dynię możesz dać - będą Ci wdzięczne! A w dorocznym ptakoliczeniu wezmę udział, ale w swoim ogrodzie, bo do Słońska daleko, a w mojej okolicy trzeba też policzyć!

Kasiu! Ja też dużo zdjęć mam dla siebie A teraz, kiedy leży śnieg, dokarmianie jest bardzo ważne, bo niedostępne są smakołyki pod liśćmi i w różnych zakamarkach. Zauważyłam, ze po stopnieniu śniegu, zainteresowania karmnikiem nieco spada.

[Florian Silesia]

Orzeszkami ziemnymi karmisz ptaki? Sam bym je zjadł!

[Wanda7]

Zauważyłam, ze po stopnieniu śniegu, zainteresowania karmnikiem nieco spada.

Otóż to, sypałam codziennie pestki słonecznika i na drugi dzień znikały. A dzisiaj zeszły śniegi i patrzę, a ziarna w karmniku leżą. A ja myślałam, że takie pesteczki są dla sikorek przysmakiem, lecz widać znajdują gdzieś sobie jakieś lepsze kąski.

[takasobie]

Oj już się nie mogę doczekać wiosny! Już nawet ptaki nie są w stanie mi zastąpić grzebania w ziemi, choć ich obserwacja przy karmnikach jest taka ciekawa. Do Gardenii jeszcze miesiąc, a potem już z górki!

Wandziu! No właśnie tak jest! Ale mróz wrócił i znów się kręcą ptaszki tłumnie wokół karmników.

Florku! W aldiku były takie gotowe kiełbaski, a orzeszki były tzw drugiego sortu

Przeszłam się dziś po ogrodzie z aparatem przy pięknym słonku :








I modraszka z ptakoliczenia:

[PEPSI]

To ile Miłeczko tych ptaszków policzyłaś?
Ja mam super widok z okna na wszystkie moje karmiki, tak się przygotowałam. Dzisiaj pod karmikiem zobaczyłam....rodzinkę myszy polnych Się też umieją urządzić. Od razu wszystkie trzy moje koty dostały eksmisję spod kominka ....ale myszki były chyba bardzo zdesperowane, aż żal mi ich.

[takasobie]

Gosiu! Tak sporo było, ale chyba mniej niż w zeszłym roku. Gdzieś mam spis... 5 sierpówek, 3 modraszki, 9 zięb, 19 dzwońców, 4 mazurki, 5 wróbli, 1 sroka, 3 kosy, 3 bogatki, 1 sójka, 1 czyż, 1 pełzacz ogrodowy.
Ale to już historia! Mam nadzieję, ze będzie słoneczny weekend i coś znów porobię, a może na wycieczkę się zabiorę! Nie chce mi się wyjść, ale jak już wyjdę na łazęgę, bardzo jestem szczęśliwa! A jak coś jeszcze podleci - to tym bardziej!

W sklepach pokazały się nasiona i pierwsze wiosenne cebulowe w donicach. Ptaki ćwierkają już ochoczo tak na gody...
Dziś dzień świstaka! Chyba obejrzę film po raz setny...

[LadyK]

Słynny świstak przewidział jeszcze 6 tygodni zimy U mnie dziś była gołoledź -paskudnie. Śnieg jeszcze jest a właściwie skorupa śnieżna, gdzieniegdzie jakieś prześwity więc smalec i jabłka znikają codziennie ale nic dziwnego skoro naraz przylatują 3 sójki i 3-4kosy do tego kilka sikorek, dzięcioł i niezliczona ilość wróbelków. Nawet stadko kuropatw już drugi dzień podchodzi do bramy. Bażanty wciąż mogę obserwować tylko z daleka, są mocno płochliwe a często urzędują w sadku ale tym razem pojawiało się więcej niż dwa.

[takasobie]

Lady Kasiu! ..."Jest zima to musi być zimno!"... Wytrzymamy, a 6 tygodni, to przyzwoicie i w normie! Ja tam lubię zimę też. Trochę odpocznę przed kominkiem, trochę ptaków popodglądam, trochę zdjęć pooglądam!

Kosy potrafią zjeść pół jabłka na raz! nie wiem, gdzie to im się w brzuchu mieści! A pod wiśnią, gdzie nadziewam jabłka mam dywanik ptasiego jabłkowego nawozu! Mam nadzieje, że cebulowe to będą tolerować Pod wiśnią rośnie z 50 tulipanów. Musze pamiętać, żeby poczyścić budki lęgowe, bo najwyższy czas!
Kuropatw Ci zazdroszczę! ja widziałam 2 razy w życiu i to na Podlasiu.

[piku]

O, już ciemierniki pączkują , a u mnie jeszcze skorupa śniegowa nie pozwala im się przebić . A le cóż jak to tylko sześć tygodni to damy radę. Na razie bielenie drzewek mam w planie

[Florian Silesia]

Świetne zdjęcia zimowego krajobrazu