Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja mam rodzynka niskiego,z naszej aukcji wymiany nasion,jest naprade niska,pozostawione na ziemi na drugi rok same wyrastają ,ale ja i tak wysiewam w domu w tym samym terminie co pomidory,kupowałam też nasionka w sklepie ale okazywały sie wysokie,dlatego pilnuję aby nie stracić tych z aukcji,są pyszne i jest ich mnóstwo .
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Czytam i czytam i coraz bardziej zła jestem na producentów nasion, że z opakowań guzik wynika.
Sama mam nasiona rodzynka od W.Leg... Ale nie wiem już czy siać czy nie, skoro w sumie to ma nie być to co powinno.
Sama mam nasiona rodzynka od W.Leg... Ale nie wiem już czy siać czy nie, skoro w sumie to ma nie być to co powinno.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13812
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Ja mam sporo nasion rodzynka niskiego. Wysyłałem też nasiona na jakąs AWN(nie pamiętam już czy na tą też) ale mam sporo nasion. Akurat wracam na weekend do domu, to jak coś, to Pw.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Błażeju
Będę wdzięczna i zobowiązana. Jak tylko ogarnę jak wysłać PW to się niezwłocznie odezwę
Będę wdzięczna i zobowiązana. Jak tylko ogarnę jak wysłać PW to się niezwłocznie odezwę
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
W ubiegłym roku w maju posiałam w dużych donicach przy pomidorach pyszną "sklepową" miechunkę i zapomniałam o tym. Wyrosła dopiero we wrześniu. Jedna donica została na balkonie, drugą wstawiłam do mieszkania. Ta na balkonie rosła powoli i nie wykazywała oznak zmarznięcia nawet przy ok. minus 2 st., przy większych mrozach jednak padła, ale nadal ją trzymam na balkonie - a nuż odbije od korzenia. Ta w mieszkaniu wyrosła do prawie metra, miała wielkie liście i próbowała kwitnąć, ale kwiaty zanim się porządnie rozwinęły opadały. Gdy już była na tyle wysoka, że nawet podwiązywanie niewiele dało przycięłam ją (gdzieś w grudniu), po przycięciu się trochę rozkrzewiła ale liście już nie są tak imponujące, rośnie sobie na parapecie i wygląda na to, że najgorsze już ma za sobą, niebawem zacznę ją nawozić może też przesadzę i przytnę. Mam nadzieję, że odwdzięczy się za troskę i wyda owoce.
Dorota
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13812
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Trzeba było paluchem w kwiatku pogmerać, to może by zawiązała owoce. Byś wiedziała jaki smak.
Tak czy owak jestem pełen podziwu z przezimowania jej.
Tak czy owak jestem pełen podziwu z przezimowania jej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Niestety, ta wysoka odmiana (a raczej wysoki gatunek) mimo przechowywania w domu nie zdążał z odpowienim dojrzewaniem owoców...
Ostrzeżenie: to co można kupić w handlu (nasiona i owoce) to niestety wszystko wysokie, obojętnie co wpisze producent jako nazwę (a wynalazki są różne, ostatnio chyba "jagoda inkaska").
Trzeba szukać niskiej odmiany (gatunku) o nazwie Aunt Molly - rośliny niskie, płożące się, o szybko dojrzewających i słodkich owocach - niestety obecnie dostępny wyłącznie od kogoś, kto go już uprawia i może się podzielić nasionami.
Ostrzeżenie: to co można kupić w handlu (nasiona i owoce) to niestety wszystko wysokie, obojętnie co wpisze producent jako nazwę (a wynalazki są różne, ostatnio chyba "jagoda inkaska").
Trzeba szukać niskiej odmiany (gatunku) o nazwie Aunt Molly - rośliny niskie, płożące się, o szybko dojrzewających i słodkich owocach - niestety obecnie dostępny wyłącznie od kogoś, kto go już uprawia i może się podzielić nasionami.
Zielonym do góry!!!
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13812
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Nasion niskiego mam sporo. Zastanawiałem się nad tym wysokim ale jak ma nie być dobry na surowo, to nie wiem czy chce go mieć. Mam nasiona fioletowej, to wysieje w tym sezonie je, a tego niskiego jak co roku będe miał, tylko dla uzyskania nowych nasion będe musiał jakieś krzaki odizolować.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Dorcinda zmarznięta roślina na balkonie nie odbije, nie jest mrozoodporna. Ale ta na parapecie- może na wiosnę wystaw ją na balkon i pszczółki załatwią Ci owoce
Pozdrawiam
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 986
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
W zeszłym roku miałam rodzynka właśnie niskiego z AWN.
Pyszny, żółty i słodki. Nasionka wypłukiwałam z bardzo dojrzałych pękniętych owocków.
Natomiast kupiłam rodzynka firmy L..ko, bo napisano, że niski. Po co kupiłam, nie wiem, bo mam już
swojego wypróbowanego. Ale obrazek na torebce ładny.
____________________
Pozdrawiam, Teresa.
Pyszny, żółty i słodki. Nasionka wypłukiwałam z bardzo dojrzałych pękniętych owocków.
Natomiast kupiłam rodzynka firmy L..ko, bo napisano, że niski. Po co kupiłam, nie wiem, bo mam już
swojego wypróbowanego. Ale obrazek na torebce ładny.
____________________
Pozdrawiam, Teresa.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Również kupiłam z L...ki, bo podobno niski, mam też nasiona z marketowego rodzynka. W ubiegłym roku miałam wysokie pod folią, nie pamiętam z jakiej firmy i trochę owoców zawiązały, szału nie było. Siane w marcu. W przyszłym roku może załapię się na AWN.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
I jeszcze raz: nasiona (od Legutki czy nie) oraz owoce - wszystko wysokie.
Rośnie przepięknie, kwitnie przepięknie, owoców - praktycznie zero, bo nie zdążąją dojrzeć, nawet przechowychane przez zimę. nasze lato za krótkie o jakiś 2-3 miesiące...
Prośba: może piszcie o NISKICH dopiero jak już wypróbujecie, że z kupnych nasion jakiejś firmy wyrosną na pewno niskie i dające owoce? To byłaby bardzo cenna wiadomość, ale dopiero POTWIERDZONA. Jak na razie Z ŻADNYCH KUPNYCH NASION SIANYCH przeze mnie NIE WYROSŁA NISKA ODMIANA (mimo zdarzających się obietnic producenta) - a trochę tych nasion zostało juz sprawdzonych, kupowanych u nas lub za granicą.
Myślę, że jeśli jakiś producent w końcu włączy do swojej oferty niską Aunt Molly lub jakiś jej odpowiednik, to walnie to naprawdę wielkimi literami na opakowaniu.
Rośnie przepięknie, kwitnie przepięknie, owoców - praktycznie zero, bo nie zdążąją dojrzeć, nawet przechowychane przez zimę. nasze lato za krótkie o jakiś 2-3 miesiące...
Prośba: może piszcie o NISKICH dopiero jak już wypróbujecie, że z kupnych nasion jakiejś firmy wyrosną na pewno niskie i dające owoce? To byłaby bardzo cenna wiadomość, ale dopiero POTWIERDZONA. Jak na razie Z ŻADNYCH KUPNYCH NASION SIANYCH przeze mnie NIE WYROSŁA NISKA ODMIANA (mimo zdarzających się obietnic producenta) - a trochę tych nasion zostało juz sprawdzonych, kupowanych u nas lub za granicą.
Myślę, że jeśli jakiś producent w końcu włączy do swojej oferty niską Aunt Molly lub jakiś jej odpowiednik, to walnie to naprawdę wielkimi literami na opakowaniu.
Zielonym do góry!!!
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
W jakimś kompletnym zaćmieniu zjedliśmy wszystkie owoce z niskiego rodzynka. Trwają więc poszukiwania nasion. Potwierdzam, że to chyba polska firma na L ma nasiona niskiej odmiany. Najlepsze, że już w drugim miejscu natrafiłam na informację, że odmiana Aunt Molly pochodzi z Polski, taka ot ciekawostka...