Na parapecie DAK
Re: Na parapecie DAK
Ale piękny porządeczek u Ciebie . Co do tych kaktusów z patio, to jeżeli są to duże rośliny, to ten niby cement, to mogą być same korzenie. Mam kilka takich starych kaktusów i też nie wiem, jak przesadzić. Chyba tylko przełożyć do większej doniczki.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Niewykluczone, że tam są same korzenie. Dwa lata temu przesadzałam stare echinopsisy, bryły korzeniowe były jak twarde doniczki, a wyjąć się tego nie dało - musiałam młotkiem rozbijać donice,. śrubokrętem rozluźniłam nieco korzenie i włożyłam do większej donicy. Ale to pomogło tylko na jeden sezon - po roku znów długo się wybudzały i odzyskiwały kolor. Uważam, że zrobiłam wówczas błąd - trzeba było więcej popracować nad tą bryłą korzeniową. Nie mogę się doczekać kwietnia, by zabrać się za te wielkie gagatki. ;)
Re: Na parapecie DAK
Podziwiam Danusiu Twój entuzjazm. Przyznam się bez bicia, że nie lubię przesadzać starych dużych kaktusów. Kiedy postawię jakąś małą doniczuszkę z małym kaktusem na powierzchni takiego starego (bo to przecież dobre miejsce do wykorzystania), to w przeciągu kilku dni korzenie staruszka wrastają od spodu w tę mała doniczkę i muszę ją siłą odrywać. Teraz już pamiętam o podstawce. Wiem, wiem, znęcam się. Obiecuję poprawę.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Na parapecie DAK
No to troszkę się napracowałaś
Przynajmniej już w większości jesteś przygotowana do sezonu
Uwielbiam podglądać innych kolekcje i muszę Ci powiedzieć, że bardzo ciekawe cierniuchy posiadasz
Przynajmniej już w większości jesteś przygotowana do sezonu
Uwielbiam podglądać innych kolekcje i muszę Ci powiedzieć, że bardzo ciekawe cierniuchy posiadasz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na parapecie DAK
Porządny kawał roboty odwaliłaś z tym przesadzaniem. Ja tylko przegląd zrobiłam, a rośliny wyznaczone do przesadzania nadal czekają, jakaś depresja zimowa mnie chyba dopadła, bo nie chce mi się za to zabrać
Jeżeli chodzi o duże sztuki, kolumnowe lub niskokolumnowe przewracam najpierw do poziomu za pomocą starego ręcznika i wiaderka zakładanego od góry na roślinę. Tylko do mojego kulistego fotela teściowej potrzebuję asysty, tutaj jak dla mnie najrozsądniejsze jest podejście, w którym jeden trzyma za łeb, drugi grzebie w korzeniach . Wiadomo, że tych dużych sztuk nie przesadza się często i w donicy czasem można niemal same korzenie zobaczyć - ja zawsze staram się to "rozgrzebać" na ile tylko się da.
Jeżeli chodzi o duże sztuki, kolumnowe lub niskokolumnowe przewracam najpierw do poziomu za pomocą starego ręcznika i wiaderka zakładanego od góry na roślinę. Tylko do mojego kulistego fotela teściowej potrzebuję asysty, tutaj jak dla mnie najrozsądniejsze jest podejście, w którym jeden trzyma za łeb, drugi grzebie w korzeniach . Wiadomo, że tych dużych sztuk nie przesadza się często i w donicy czasem można niemal same korzenie zobaczyć - ja zawsze staram się to "rozgrzebać" na ile tylko się da.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na parapecie DAK
Danusiu bardzo mi się te Twoje łapki spodobały jakiś czas temu kupowałam sporo nowego sprzętu i wszystkie takie "łapki" wyrzuciłam pamiętasz od czego one są?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
To przypadkowy "prezent" od p. Żurawińskiego - w paczce dodał to jako wypełnienie, oprócz papierów i różnej folii. Mają długość 30cm (na fotce kawałek przecięty na pół). W całości bardzo przydadzą się przy przesadzaniu kolumnowców.
Niestety w następnej paczce od niego już tego cuda nie było, tylko inne śmieci - pewnie wtedy wrzucił co miał pod ręką.
Łapki naprawdę są genialne, bo sztywne, nie kruszą się, mają super kształt. Przeglądałam w necie, gdzie by takie kształtki można dostać, ale nie znalazłam takich.
Niestety w następnej paczce od niego już tego cuda nie było, tylko inne śmieci - pewnie wtedy wrzucił co miał pod ręką.
Łapki naprawdę są genialne, bo sztywne, nie kruszą się, mają super kształt. Przeglądałam w necie, gdzie by takie kształtki można dostać, ale nie znalazłam takich.
Re: Na parapecie DAK
To ja Paniom podpowiem co to jest. Są to profile ochrone. http://www.serwispak.com/materialy/profile/
;)
;)
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Dzięki Harvi, to znaczy, że trzeba pytać w sklepach meblowych, ale może i w OBI, Castoramie ....
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Na parapecie DAK
A ja polecam prostsze rozwiązanie - solidne ale cienkie, ochronne rękawice skórzane. Używam takich od ponad roku i nigdy nie miałem problemów z cierniami, ani z długimi i grubymi, ani ze znacznie gorszymi drobnymi igiełkami. Nadają się tak do małych roślin, jak i dużych, wiekowych. Swoją drogą ja lubię przesadzanie, ale nie takich ilości na raz.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Do tych ciężkich z grubymi cierniami wolę się nie dotykać tylko uzbrojona w rękawiczki. W zeszłym roku przy przesadzaniu dużego grusona ciężar był taki, że gruson zachwiał się i wbił mi dolny gruby cierń bardzo głęboko i na całej długości kciuka. Ból jak diabli, a wyciąganie kciuka musiało być ostrożne, by przypadkiem go nie złamać. Skończyło się dobrze, ale zadziwiające było to, że rana nie krwawiła wcale. Teraz bez tych piankowych profili do takich ciężkich sztuk nie podejdę.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Na parapecie DAK
Od samego czytania o kciuku przeszły mnie ciarki. Ale z takimi bydlętami jak gruson to już całkiem inna sprawa. Mój znajomy przesadzając około 40-centymetrowy egzemplarz nie bawił się w wyciąganie go z doniczki, lecz doniczkę rozciął szlifierką kątową . Ale do mniejszych sztuk, za to z długimi i grubymi cierniami (jak np. niektóre lobiwie, pyrrokaktusy itp.) takie rękawiczki w zupełności wystarczą.