Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

[dawidek1771]

Osobiście to wszystkie odmiany drobnokwiatowe uszczykuję - aby się lepiej krzewiły.
W katalogu jest podana data do kiedy należy to wykonać ostatni raz, aby nie opóźnić znacznie kwitnienia i aby nie sterować.

Ja uszykuję ok; po dwóch tygodniach po posadzeniu do doniczek aż się przyjmą dobrze
Wiec mniej więcej sadzę ostatni tydzień Maja i uszczykuje początkiem czerwca Uszczykuję tylko sam wierzchołek sadzonki
Swoją drogą odmian drobnokwiatowych nie trzeba uszczykiwać bo one się same dobrze krzewią , ale nie zaszkodzi- ja uszczykuję tylko raz

[drakka]

Dziękuję

Dawid, pochwal się jakiej wielkości masz tunele ?

[agula7789]

Więc jeżeli ja sadze pierwszy tydzień czerwca kwiatki to po dwóch tygodniach,powinnam oberwac sam czubek? I nic więcej? Wtedy będą rozrastaly się na boki a nie w górę? Dobrze rozumiem?

[dawidek1771]

Standardowe 7m x 30m
W następnym tygodniu zaczynam właśnie sadzić pelargonie, surfinie, begonie itp

Tak dokładnie, później odpowiednie tylko nawożenie. Uszczykiwanie powoduje dodatkowe krzewienie się roślinki.
Ja uszczykuje jeden raz i w zupełności wystarcza. Tylko uprawiam je na zewnątrz a w połowie września zakładam folie

[agula7789]

Ja również uprawiam je na dworzu, a w połowie września przewoze do szklarni. Nawożenie u mnie nie jest bardzo zróżnicowane. Kristalon to podstawa.

-- 10 lut 2017, o 18:24 --

W katalogu uszczykiwanie jest chyba napisane jako cięcie tak?? sory za takie pytania

[drakka]

Dawid, a możesz narysować ( w paincie) jaki masz rozkład stołów ) i czy masz stoły?

Pelargonie z sadzonek czy nasion?
Ja zamówiłam na próbę nasionka pelargonii.

[dawidek1771]

Kto pyta nie błądzi Ja też się cały czas uczę
Dokładnie, w katalogu pisze ostatnie cięcie w uprawie tradycyjnej
W jakim podłożu sadzisz?

Niestety nie mam stołów. Rabatówkę uprawiam na ziemi. Na początku tylko układam je na styropianie, a po kilku tygodniach zbieram styropian i rozkładam na cały już namiot. Wtedy jest już też ciepłej na zewnątrz. W tamtym roku tak samo miałem i byłem zadowolony
Pelargonie oczywiście z sadzonek. Pierwszego roku siałem tylko trochę na próbę, ale nie byłem zbytnio zadowolony. Pomimo że wysłałem w styczniu zakwitły w czerwcu dopiero

[drakka]

i jak rosną na styropianie? nie gorzej niż na stołach?
Bo właśnie kombinuję jak najlepiej wykonać stoły na moje 7x15m żeby upchnąć jak najwięcej.

[dawidek1771]

Osobiście jestem zadowolony Może bym zainwestował w stoły ale mam już kupiony system do kropelkowego nawadniania chryzantem i szkoda niszczyć. Musiał bym wynosić stoły po rabatowce aby zwolnić miejsce dla chryzantem. Jak na razie nie będę zmieniał bo jestem zadowolony
Nigdy nie uprawiałem na stołach więc nie mogę porównać Co do stołów to Najlepiej doradzi Ci Zibi

[drakka]

Zibiego już wymaltretowałam, że na najbliższy sezon to ma mnie już dość

Wiem, że na stołach podobno wszystko rośnie lepiej, bo wyżej.
Ale cały czas myślę o alternatywie, bo kurka wodna kasa ze sprzedaży auta zaraz się będzie kończyć a jeszcze muszę opał do pieca przygotować.

[dawidek1771]

Na stołach jak będziesz miała to kwiatki mają cieplej,czym wyżej tym cieplej i od ziemi też tak nie ciągnie, i nie trzeba tyle palić

Początki bywają trudne, ale nie należy się poddawać

[drakka]

Na stołach rabatówka a później chryzantemy.

Zdania zaczynamy wielką literą! szarotka66

[dawidek1771]

Też tak można