Ogród ciągle w budowie 2016

[lanceta]

Kasiu, a mnie zauroczyła Wannabee - wesolutka, oczy się do niej śmieją - sama radość.

[ewarost]

Tereniu a propos dalii Wannabee to tak sobie pomyślałam, że gdyby kobieta wystroiła się w te kolorki razem ... to otrzymała by niezbyt pochlebne opinie na temat gustu ... ale w przyrodzie wszystkie chwyty dozwolone Ja tylko o wrażeniach wizualnych , bo dalli nie mam, ale podoba mi się ta różnorodność i nieprzewidywalność jak w przypadku np. Twyning's Smartie ... życzę

[Maska]

Nie wiedziałam, że dalie się wyradzają Co prawda u tej Vuurvogel to wada, ale urody jej nie odbiera

[Aguss85]

A mi się Wannabe bardzo spodobała, taka oryginalna z niej "kobieta" i się niczym nie przejmuje To połączenie różowy+pomarańczowy jest typowo tropikalne, jak kwiatki we włosach tańczącej Hawajki. Pewnie dlatego na przedwiośniu tak mi się podoba, że kojarzy się z tropikalnym klimatem?

[vimen]

Czas zakończyć ten przegląd "odgrzewanych kotletów" jak tu niektórzy mawiają Tym bardziej, że wiosna za progiem

Lodziu Wannabee taka właśnie jest - radosna Obok dalii w takich kolorach nie przejdziesz obojętnie.

Ewuniu właśnie za tę zmienność i nieprzewidywalność kocham dalie Ładnych pare lat temu, będąc na południu Włoch odwiedziłam lokalny targ. Zainteresowało mnie jedno ze stoisk oblegane przez kobiety. Był tam stos chust, szali, apaszek w najróżniejszych kolorach i w bardzo przystępnej cenie. Moją uwagę przykuł zwiewny pomarańczowy szal i czym prędzej go wyciągnęłam. Jakież było me zaskoczenie gdy stwierdziłam, ze drugi jego koniec jest w kolorze.... różowym Długo nad nim myślałam, aż w końcu wymyśliłam, ze można go nosić tak, ze tylko jeden koniec będzie widoczny i w praktyce zamiast jednego, będę mieć dwa szale

Marysiu niestety wyradzają się Najczęściej pełne dalie pokazują środki, albo mają zdeformowane płatki, albo wracają do koloru przodków. Czasem jest to chwilowy kaprys - zwykle w skutek złych warunków. A czasem niestety dalia już tak ma i nic już z niej dobrego nie będzie.

Aga Kiedy byłam piękna i młoda, a przede wszystkim w formie zdarzyło mi się trochę podróżować. Będąc w USA miałam dojście do zaplecza ciucholandu, więc narobiłam zakupów jak szalona. Dzięki temu, kiedy pojechałam potem do Włoch, nie wstydziłam się mojej garderoby, a nawet na niektóre ciuszki Włoszki patrzyły zazdrosnym oczkiem. A potem wróciłam do kraju... i nagle część rzeczy wydała mi się... nieodpowiednia, niestosowna do założenia. Kilka kiecek wykorzystałam przy okazji jakichś wesel (w USA i we Włoszech nosiłam je na co dzień), reszty nie odważyłam się włożyć i wyjść na ulicę... To chyba jest kwestia otoczenia, mentalności. W USA w ogóle była swoboda - tam to był normalny widok kobieta w wałkach na głowie na zakupach. U nas pamiętam jak czasem babci się zdarzyło, ze musiała iść do sklepu, albo sąsiadki, to wałki bardzo starannie chustką obwiązała, zeby nikt nie widział...

Ale wracajmy do dalii - dzisiaj już ostatnie moje królewny z ubiegłego sezonu.
Wootton Carnival - średniej wysokości o dość sporych kwiatach. Niestety miała mało białych płatków - głównie zakwitały całe czerwone kwiaty.



Wyn's Zodiac - dość wysoka o ogromnych kwiatach dalia.



York and Lancaster - średniej wysokości i średniej wielkości pompon w barwach narodowych. Co prawda przez większość sezonu prezentował tylko barwy Lancaster, ale w drugiej części sezonu York też doszedł do głosu - słabo co prawda, ale nie tracę nadziei



Yuraku - średniej wielkości krzak z ogromnymi kwiatami.



Zorro - posturą podobna do poprzedniej - muszę je obok siebie posadzić; powinny dobrze razem wyglądać.

[karolacha]

Twoje odgrzewane kotlety są śliczne , ostatnio spotkałam duży wybór W Auchan, ale ja nie sadzę , będę oglądała u Ciebie

[Blueberry]

Witam dopisuję się do wątku - kiedyś go już przeglądałam i zgubiłam, nadrabiam

[plocczanka]

Kasiu, odgrzewane kotlety nie dorównują świeżym w przeciwieństwie do kwiatków kwitnących latem, a pokazywanych na fotografii zimą czy choćby i na przedwiośniu. Zawsze są urocze i zawsze cieszą to, co mają cieszyć: oczy i dobrze oddziałują na zmysł estetyczny.
Obrazów pięknych dalii nigdy za wiele, więc pokazuj, póki jeszcze w ogrodach mało do fotografowania.
Słonko niech ogrzewa Ciebie i Twoje roślinki jutro i przez cały marzec.

[ewarost]

Kasiu też należę do fanklubu podglądaczy twoich daliowych dam dworu więc wstawiaj fotki do woli , bo nie da się obok przejść obojętnie. Tak myślę, że dalie w ilości swych odmian dorównują , zmoże i przewyższają róże...zwane królowymi ogrodów

[Maska]

Kasiu w tej serii wybieram Wyn's Zodiac i bardzo się zmartwiłam, że piękne odmiany z czasem znikają

[ewelkacha88]

Witaj . Cudne dalie pokazałaś po raz kolejny . Ciekawa jestem co u Ciebie w ogrodzie słychać ?? Czy pojawiły się pierwsze zwiastuny wiosny ?? Czekam na foto i pozdrawiam .

[vimen]

Karolka ja czasem też mówię, ze więcej nie sadzę,, ale... nie potrafię się oprzeć

Natalka witaj

Lucynko mój prywatny alfabet daliowy już zakończyłam - w samą porę, bo wiosna przyszła

Ewciu czas na nowe fotki

Marysiu nie martw się - jak maja dobrze to się wcale tak często nie wyradzają

Ewelko właśnie wczoraj byłam na działce, żeby sprawdzić jak tam się wiosna ma. I wyszło na to, że czas otwierać nowy wątek

Zapraszam wszystkich do nowego wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=99885