Dawalia,noga pająka,paproć (Davalia) - uprawa

[maribat]

Przyniosłam dziś do domu, kombinuję z nazwą, właścicielka mi nie pomogła niestety..
googlam i googlam i nic



Szukam coś koło `polypodium, może `robertianum`? Co Wy na to?

[Grzesik]

To Davallia humata ;)

[maribat]

No pewnie, że tak
A tak oto wygląda system korzeniowy w tej przeogromnej doniczce



Dwa kłącza wprost odpadły, a podłoże przelane

[luczek95]

Witam, nie chciałem zakładać nowego tematu, więc tutaj pytam posiadaczy Dawalii/ Davalii:
-czy zraszacie swoje rośliny? Widzę że tutaj Pan Józef ma w gablocie, w której panuje wysoka wilgotność, w innych źródłach znalazłem informację o tym, że Davalia nie lubi zraszania...
-Kwestia podlewania: chyba umiarkowanie jak zwykłe paprocie? Przynajmniej tak wywnioskowałem w poprzednich postów.

[washka]

Witam. Mam pytanko odnośnie tej paproci, dokładnie to pytam w imieniu mojej siostry, poniżej jej opis i zdjęcia "problemu". Miał ktoś podobne doświadczenia by pomóc ?

"Dostałam ja ok 1,5 roku temu, po przyniesieniu do domu zaczęła tracić liście, podlewalam ja umiarkowanie, stała w półcieniu. Jak zaczęłam ja zraszać zaczęła mi wracać do zdrowia, gdzieś przeczytałam, zeby ja zasilić woda z paroma kroplami nawozu (kupiłam uniwersalny do roślin) i zaczęła sie katastrofa. Teraz wyglada tak jak na zdjęciach, prawie wszystkie liście straciła, już jej nie zraszam, no nie wiem, co z nia zrobic. Po tym nawożeniu tez zaczęła dochodzić do siebie, miała sporo maleńkich listków i jak ja zrosilam spryskiwaczem, to wiele z nich umarło."

[norbert76]

Paprocie, pomimo co się powszechnie przyjęło, do prawidłowego funkcjonowania potrzebują światła i nieco porannego słońca. Do tego podwyższoną wilgotność powietrza. Zgubienie liści na samym początku było spowodowane zmianą miejsca.
Co do nawożenia, został popełniony mały błąd, bo do paproci są specjalnie dedykowane nawozy. Inna sprawa, że w okresie jesienno-zimowym nie nawozi się.
Przede wszystkim należy jej zapewnić jasne stanowisko - może być nawet parapet, postaw doniczkę na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem, dodatkowo spryskuj codziennie. Jeśli masz pod nim grzejnik, powieś nawilżacz wypełniony wodą. Daj jej trochę czasu na regenerację. Na wiosnę, jak zacznie rosnąć przesadź do nowej nieco większej doniczki.
Paprocie są dość chimeryczne i nie wszędzie będą chciały rosnąć jakbyśmy chcieli.

[washka]

Dziękuję Norbercie, już przekazuję Twoje wskazówki dalej .

[luczek95]

Też posiadam ten gatunek. Dość łatwa w uprawie, lepiej znosi zimowe warunki niż nie jeden nephrolepis ;)
Ciut podwyższona wilgotność (rośnie w ottoczeniu innych roślin), dość często spryskuję, podlewam po lekkim przeschnięciu podłoża.
Zdjęcie dość stare, tu akurat kłączy nie widać. Rośnie u mnie od ponad roku

[ivonar]

Jeszcze nie mam zdjęć. M zajęty baardzoo. Moja nie ma tych włochatych kłączy. Może jest za mała albo pomyliłam się z identyfikacją. Wygrzebałam ją wczoraj w Castoramie z kartonu, gdzie stało całe krocie różnych kwiatów z opisem "roślina zielona". Za całe 4,87. Szczerze powiem, że najbardziej martwię się tą wilgotnością.

[luczek95]

Możliwe, że to inny gatunek, np Rumohra jak będą zdjęcia to zobaczymy ;)

[adamanna]

Jak przesadzać pajęczą nogę?? Zasypać ziemią te włochate łodygi??

[norbert76]

Te włochate łodygi powinny zostać na zewnątrz, z czasem paproć ta ma je coraz dłuższe i zwisają poza doniczką.

[ivonar]

Wreszcie mogę wstawić zdjęcia. Moja dawalia wygląda jak widać. Szału nie ma Brak jej włochatych kłączy. Czy tak ma być? To jakaś inna odmiana? Jest przesadzona, stoi na parapecie południowo-wschodnim, a pod nią jest tacka z wodą. Trochę liści uschło, więc je usunęłam. Myślę, że odchorowuje zmianę otoczenia i przesadzanie.