Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
- Perek11
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 mar 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olkusz
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Witam jesienią wykopałem i zadowołałem okolo 40 ukorzenionych juz sztobrow na glebokosci okolo 50 cm kiedy bedzie najlepszy czas dla nich aby je wykopac i posadzic ?
Marcin?
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Ja wsadzając do ukorzeniania w doniczce zostawiam tylko 1 górny pąk. Niektórzy zostawiają oba i dopiero po wystartowaniu obu robią selekcję (niektórzy pozwalają rosnąc obu latoroślom - ale to trochę bez sensu - lepiej mieć jedną a solidną latorośl).adp11 pisze:W torfie trzymam od listopada bo nie miałem piasku co do pleśni to raczej wina wilgotnego pomieszczenia i torfu .
Teraz przeniosłem do nowych butelek pet z piaskiem tylko mam pytanie czy środkowy pąk nie usunąć .
Teraz temperatura skoczyła do +11 a w pomieszczeniu już jest + 7*C a jak się utrzyma wysoka temperatura na dworze to również w pomieszczeniu się podniesie .
Jak się nie ma wystarczająco chłodnego pomieszczenia to najlepiej patyki przechować w foliowym woreczku lodówce (jeśli to tylko kilka, kilkanaście szt. - przy większej ilości to by mnie żona

Pozdr.
Jarek
Jarek
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7510
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Koniec marca, wszystko zależy od pogody. Jeśli będziesz mógł je posadzić to nawet i wcześniej. Jednak trzeba je po posadzeniu zakopczykować bo jeszcze w maju mogą być przymrozki i dopiero kopczyk rozgarnąć jak już będzie ciepło.Perek11 pisze:Witam jesienią wykopałem i zadowołałem okolo 40 ukorzenionych juz sztobrow na glebokosci okolo 50 cm kiedy bedzie najlepszy czas dla nich aby je wykopac i posadzic ?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
A teraz będzie tak... zaschną i odpadną im koronki i będą wegetować bez widocznych postępów wzrostu.jabu pisze:efekt grudniowego ukorzeniania

Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
oby nie ;-) za miesiąc, jak będzie co, to wstawię inne zdjęcia 


- Balykan
- 200p
- Posty: 406
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Uff, chyba jednak moje pupilki nie zgniły.
Tak dzisiaj wyglądały najlepiej ukorzenione sadzonki:

Na 12 sadzonek, 7 sztuk miało takie korzenie jak te na zdjęciu, 3 dopiero puszczały zaczątki korzeni, a z 2 chyba nic nie będzie. Co ciekawe (choć nie odkrywcze, bo gdzieś kiedyś to wyczytałem w tym wątku) małe korzonki mają te najgrubsze sadzonki, a brak korzeni jest w najcieńszych sadzonkach. Czyli najlepszy efekt uzyskany przy średnicy około 7mm, 9mm zdecydowanie gorzej, a 5mm kompletna klapa.
Edit: jeszcze jedna obserwacja - te 3 gorzej ukorzenione, oprócz tego że są najgrubsze, to jeszcze miały tylko 2 węzły, czyli górny z pąkiem i dolny, ukorzeniany. Te z najlepszymi korzeniami mają wszystkie co najmniej 3 węzły, tak samo te najgorsze cieniasy. Czyli albo to, albo grubość sztobrów miało znaczenie, albo też jedno i drugie na raz.
Te najlepiej ukorzenione dałem już do ziemi (ziemia z perlitem i piaskiem), a te gorsze zostawiłem jeszcze w perlicie. Teraz ma być troszkę cieplej i chcę te posadzone sadzonki dać na chłodny, zabudowany balkon, żeby spowolnić im wegetację. Oczywiście stopniowo, żeby je ciut zahartować. Zastanawiam się tylko, czy dać im ze dwa - trzy dni w cieple, żeby korzenie jeszcze trochę zagłębiły się w ziemi?
A najbardziej rozwinięte pąki wyglądają tak:



Na 12 sadzonek, 7 sztuk miało takie korzenie jak te na zdjęciu, 3 dopiero puszczały zaczątki korzeni, a z 2 chyba nic nie będzie. Co ciekawe (choć nie odkrywcze, bo gdzieś kiedyś to wyczytałem w tym wątku) małe korzonki mają te najgrubsze sadzonki, a brak korzeni jest w najcieńszych sadzonkach. Czyli najlepszy efekt uzyskany przy średnicy około 7mm, 9mm zdecydowanie gorzej, a 5mm kompletna klapa.
Edit: jeszcze jedna obserwacja - te 3 gorzej ukorzenione, oprócz tego że są najgrubsze, to jeszcze miały tylko 2 węzły, czyli górny z pąkiem i dolny, ukorzeniany. Te z najlepszymi korzeniami mają wszystkie co najmniej 3 węzły, tak samo te najgorsze cieniasy. Czyli albo to, albo grubość sztobrów miało znaczenie, albo też jedno i drugie na raz.

Te najlepiej ukorzenione dałem już do ziemi (ziemia z perlitem i piaskiem), a te gorsze zostawiłem jeszcze w perlicie. Teraz ma być troszkę cieplej i chcę te posadzone sadzonki dać na chłodny, zabudowany balkon, żeby spowolnić im wegetację. Oczywiście stopniowo, żeby je ciut zahartować. Zastanawiam się tylko, czy dać im ze dwa - trzy dni w cieple, żeby korzenie jeszcze trochę zagłębiły się w ziemi?
A najbardziej rozwinięte pąki wyglądają tak:

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 20 lut 2017, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gubin
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Mimo już kilku lat uprawy winorośli i wiedzy, że nie wolno się z tym spieszyć też coś ukorzeniam zimą. Mam na parapecie liche sadzonki, które ruszyły mi w zbyt ciepłej piwnicy oraz ukorzeniam w wodzie. Ta metoda jest naprawdę skuteczna i nie wymaga zbyt dużo wysiłku. W tym roku po prostu wstawiłem sztobry do słoika z wodą i dodałem troche węgla drzewnego. Teraz, po miesiącu, są kilkucentymetrowe latorośle a dół jest bez korzeni. Korzenie niebawem się pojawią i potem wystarczy wsadzić te sadzonki do doniczek. Ale to wszystko walka o przetrwanie i doholowanie tych sadzonek do wiosny. Ukorzenianie jednak najlepiej zacząć na początku kwietnia jeśli sadzonki będą stały na parapecie lub w tunelu lub pod koniec kwietnia z przeznaczeniem do ukorzeniania na czarnej folii.
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Wcześniej jak ukorzeniałem mrozoodporną winorośl to przycinałem winorośl między 10 marca - 10 kwietnia a z najgrubszych pędów ciąłem na 3 oczka .
Później wykopywałem dół , wsadziłem co 5 cm łozy tak aby górny pąk wystawał 2 cm powyżej ziemi i jak pilnowałem podlewanie w 1 roku to miałem ładne sadzonki .
Teraz tak samo mam w butelkach po wodzie 2 oczka w piasku i 1 powyżej piasku i dlatego nie wiem jak jest lepiej z 2 oczkami w piasku czy usunąć środkowy pąk .
Później wykopywałem dół , wsadziłem co 5 cm łozy tak aby górny pąk wystawał 2 cm powyżej ziemi i jak pilnowałem podlewanie w 1 roku to miałem ładne sadzonki .
Teraz tak samo mam w butelkach po wodzie 2 oczka w piasku i 1 powyżej piasku i dlatego nie wiem jak jest lepiej z 2 oczkami w piasku czy usunąć środkowy pąk .
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
adp11 zazwyczaj jest tak: jak mamy 3 oczkowego sztobra to tuż pod ( i lekko ponad) dolnym oczkiem liczymy na rozwój korzeni, środkowe jest nie potrzebne, chodzi tylko, żeby sadzonka była dłuższa i mocniejsza, a oczekujemy, że górny pąk ruszy i wyda latorośl. Czasami z obawy, że nie ruszy pąk na górze sztobra zostawiamy środkowe oczko, ale lepiej je wyskubać, bo jak ono przejmie inicjatywę zamiast górnego to sadzonka raczej będzie za krótka, żeby posadzić ją na optymalnej głębokości (chroniącej przed przemarzaniem korzeni).
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 20 lut 2017, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gubin
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Standardowo wiadomo w 3-oczkowym patyku obcina się 2 dolne pączki. Najniższy kaleczy i dajemy ewentualnie ukorzeniacz. Potem ukorzeniarka lub doniczka choć ukorzeniarka pewniejsza. Jeśli jednak mam tylko jednego sztobra i to bardzo dla mnie cennego to zostawiam dwa górne pąki bo jednak czasami górny może nie wystartować. W zeszłym roku zostawiłem przypadkiem wszystkie pąki ale długo o tym nie wiedziałem. Okazało się, że z przyczyn mi nieznanych nie ruszył ani środkowy ani górny pąk a korzenie na pecie były widoczne. Sadzonkę spisałem na straty gdy okazało się, że z ziemi coś wyłazi. Była to latorośl wyrosła z najniższego pąka, która przebiła się przez kilkanaście centymetrów ziemi. Sadzonkę uratowałem i po tym doświadczeniu przy cennych patykach nic nie wycinam.
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 15 wrz 2013, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Jak mam sztobry 3 oczkowe to oczywiście zostawiam tylko najwyższy pąk (jak mam sporo materiału i na ilości mi nie zależy) a jak mam pojedyncze sztobry rzadkich i poszukiwanych odmian to dla bezpieczeństwa zostawiam 2 górne oczka, ale gdy ruszy górne to wyskubuje te niżej.
Pozdrawiam wszystkich. - Sławek
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Teraz w tym okresie trzeba zadbać o doświetlenie sztobrów . 

- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Jak sytuacja?jabu pisze:oby nie ;-) za miesiąc, jak będzie co, to wstawię inne zdjęcia
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Witam wszystkich
Pierwszy raz ukorzeniam sztobry. Jesienią pobrałem łozy, które przez zimę przechowywałem w ciemnej chłodnej piwnicy. Kilka dni temu testowo postanowiłem część spróbować ukorzenić. W tym celu wymoczyłem łozy przez 24h w wodzie, przyciąłem, zniszczyłem dolne oczko, "ociapałem" w ukorzeniaczu i wsadziłem "patyki" to podłoża z ziemi uniwersalnej wymieszanej z piaskiem. Sporo o tym czytałem. W zasadzie każdy robi trochę po swojemu, ale chciałbym zapytać o kilka kwestii. Bardzo chętnie poznam Waszą opinię, mianowicie:
1) Dać sadzonki na parapet do słońca czy trzymać w cieple ale nie słońcu ?
2) Jak podlewać ?
3) Jeśli nic nie spartoliłem to po jakim czasie coś zauważę (tj. korzenie lub pąki) ?
To był taki "rzut próbny". Właściwe sadzonki zamierzam ukorzeniać w 2 połowie marca. Z góry dziękuję za Wasze rady i opinie.
I przy okazji pozdrawiam wszystkich maniaków winorośli ;)
Pierwszy raz ukorzeniam sztobry. Jesienią pobrałem łozy, które przez zimę przechowywałem w ciemnej chłodnej piwnicy. Kilka dni temu testowo postanowiłem część spróbować ukorzenić. W tym celu wymoczyłem łozy przez 24h w wodzie, przyciąłem, zniszczyłem dolne oczko, "ociapałem" w ukorzeniaczu i wsadziłem "patyki" to podłoża z ziemi uniwersalnej wymieszanej z piaskiem. Sporo o tym czytałem. W zasadzie każdy robi trochę po swojemu, ale chciałbym zapytać o kilka kwestii. Bardzo chętnie poznam Waszą opinię, mianowicie:
1) Dać sadzonki na parapet do słońca czy trzymać w cieple ale nie słońcu ?
2) Jak podlewać ?
3) Jeśli nic nie spartoliłem to po jakim czasie coś zauważę (tj. korzenie lub pąki) ?
To był taki "rzut próbny". Właściwe sadzonki zamierzam ukorzeniać w 2 połowie marca. Z góry dziękuję za Wasze rady i opinie.
I przy okazji pozdrawiam wszystkich maniaków winorośli ;)