Doświetlanie roślin doniczkowych

[Pati_Za]

Witajcie, to moje początki z fiołkami.

Mam akwarystyczną lampę HQI 2x70W o widmie 6500, czy jest szansa ją wykorzystać do oświetlania? Na pewno musiałaby być dużo wyżej, bo oddaje jednak trochę ciepła. Co o tym myślicie?

[norbert76]

Wg mnie, już jedna lampa będzie za mocna na doświetlanie. Poza tym z tego co patrzyłem to nie chyba za bardzo nadaje się do uprawy roślin. Może zaczniesz od poczytania tego wątku?
A takie pytanie, dlaczego chcesz doświetlać gdzie zamierzasz trzymać fiołki?

[Pati_Za]

Myślałam aby wydzielić im półkę, gdyż na parapetach mam inne rośliny.

[norbert76]

Jeśli na półkę w pobliżu okna, to spokojnie wystarczy albo świetlówka T5 (jedna o długości około metra na jedną półkę o mocy ok. 36 do 54W) albo coraz popularniejsze żarówki LED. Ważne żeby tych drugich szukać z oznaczeniem Grow. A tych pierwszych w sklepach z akcesoriami akwarystycznymi. Zarówno jedne, jak i drugie będą dawały odpowiednie widmo światła służące do rozwoju roślin. Świetlowki muszą być powieszone najniżej ok. 20 - 25 cm nad roślinami.

[Pati_Za]

Dziękuję za odpowiedź. A jeśli będą z dala od okna?

[norbert76]

Z dala, tzn ile? Musisz wiedzieć, że generalnie ideą doświetlania jest uzupełnienie, a nie całkowite zastąpienie naturalnego światła. Najlepiej, żeby półki były zamontowane w niedużej odległości od okna, a nie kilka metrów od niego, inaczej samo doświetlanie może niewiele dać.

[Pati_Za]

Myślałam o 3-4 metrach.

[BobejGS]

Nie wiem jak fiołki ale warzywa świetnie sobie radzą pod sztucznym światłem. Moje rozsady w ogóle nie widzą światła słonecznego, a wysiane pomidorki miniaturki na początku stycznie, obecnie kwitną i zawiązał się pierwszy pomidorek.

[norbert76]

Bobejs roślina, roślinie nierówna. Warzywa mają inne potrzeby świetlne od innych roślin. Wg mnie 3 - 4 metry to trochę za daleko. Swoje rośliny doświetlam ustawione w odległości max. dwóch metrów.
Przy doświetlaniu dobrze jest się kierować zdrowym rozsądkiem, czasem oczywiście można poeksperymentować, ale jak już to z jedną rośliną.

[BobejGS]

Dlatego też dopisałem o tym, że nie wiem jak fiołki, bo nie mam doświadczenia.

Jednak obecnie doświetlam spoeo warzyw bez dostępu światła.

Odbijając do kwiatów, to gdzieś widziałem uprawe chryzantem na wystawy pod lampami ale nie zagłębiałem się w temat, bo kwiaty mnie zbytnio nie interesują.

[Pati_Za]

BobejGS, możesz coś więcej o tych warzywach napisać? Bardzo mnie ten temat interesuje, ostatnio właśnie się zastanawiam jak uprawiać warzywa bez balkonu w mieszkaniu.

[BobejGS]

Ja nie uprawiam warzyw w domu, Ja produkuje rozsade pod oświetleniem.

[Pati_Za]

Musisz wiedzieć, że generalnie ideą doświetlania jest uzupełnienie, a nie całkowite zastąpienie naturalnego światła.

Tak byłoby najlepiej.

samo doświetlanie może niewiele dać.

Nie mogę zgodzić z tym stwierdzeniem, przykładem są rośliny akwarystyczn kluczem jest widmo i natężenie.