Lobelia cz.3
- Eskimoska
- 50p
- Posty: 53
- Od: 17 gru 2012, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Północny Wschód:)
Re: Lobelia cz.3
Cudowne!!! Życzę dużo słoneczka aby dobrze rosły
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Re: Lobelia cz.3
vikii ja swoje siałam 13.02 i dopiero dziś zauważyłam maleńkie wschody. Ale może to być wina ziemi, albo tego, że nasiona z zeszłego roku. Ale jak pojechałam do ogrodniczego po nową paczkę nasion i zaczęłam im grozić, że zostaną spisane na straty, to wzięły się do roboty ;-)
-
- 200p
- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Moja lobelka stoi w miejscu, ale pamiętam że to normalne przy roślinach z długim okresem wzrostu. W zeszłym roku jako pierwszą posiałam Lobelię i Petunię, a jako ostatnie pikowałam. Trzeba uzbroić się w cierpliwość
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
- Brygida608
- 50p
- Posty: 80
- Od: 9 sty 2016, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.3
Wysiane 11 lutego. Są "mikrutkie", ale dają radę. W jednej donicze słabo wzeszły. Nie mogę się doczekać pikowania. Dam im jeszcze tydzień Czy nadal muszą mieć ciepło,czy mogę je zacząć hartować na chłodniejszym parapecie?
Julia
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Brygida, podejrzewam że jeszcze musisz się wstrzymać z pikowaniem.
Moje już są trochę większe i Dorota radziła się jeszcze wstrzymać z pikowaniem.
Z tego co wiem lobelia lubi nocne chłodki. Co do hartowania to jeszcze nie czytałam o tym jak się do tego zabrać.
Moje już są trochę większe i Dorota radziła się jeszcze wstrzymać z pikowaniem.
Z tego co wiem lobelia lubi nocne chłodki. Co do hartowania to jeszcze nie czytałam o tym jak się do tego zabrać.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lobelia cz.3
U mnie po pikowaniu szybciutko rosną:
Już wiem, jak uszczykiwać lewkonie, a lobelie? Skracacie jakoś ich pędy, czy przez cały okres rosną sobie jak chcą?
Już wiem, jak uszczykiwać lewkonie, a lobelie? Skracacie jakoś ich pędy, czy przez cały okres rosną sobie jak chcą?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Z tego co przeszperałam forum to lobelie uszczykujemy 1 parę liści właściwych. Spowalnia to kwitnienie o parę tygodni, ale powoduje ładne rozkrzewienie.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lobelia cz.3
Angeliko nad pierwszą parą liści, tak? To już niedługo zaatakuję je uzbrojona w nożyczki od paznokci
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Najmłodszą parę liści, daj chwilkę przeszperam zeszyt i Ci napisze.