Słoneczne rabaty 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słoneczne rabaty 3
Bardzo długo wybierałam się do Ciebie z wizytą, bo chciałam sobie najpierw pochodzić po Twoim ogrodzie
Co tak wszystkich wzięło na cięcie drzew? Zamiast tlenu, zieleni, domostw dla ptaków i ostoi powstają place wyciętych do pnia łysych polanek W mojej gminie wzdłuż dróg wycięto wszystkie wielkie, piękne drzewa, a nasadzono gdzieś na pustym polu smętne badylki i to niby ma być ok, drzewko ścięte, drzewko posadzone, bilans się zgadza. A że to małe drzewko wyprodukuje 100x mniej tlenu, to już nikogo nie interesuje.
Też zaprosiłabym brzózki do ogrodu. Mam nawet miejsce, zupełnie nic tam nie rośnie, ale jest blisko do deszczówki więc łatwo podlać, żadnych kwiatów nie objedzą bo na razie są tam tylko chwasty ścinane na krótko kosiarką. Ale trochę boję się sadzić drzewa niedaleko przy domu. Uwielbiam to, jak brzozy wyglądają wiosną, takie ledwo otwarte listki, delikatnie zacieniające. Właściwie nawet nie robią cienia, a taką seledynową poświatę
Co tak wszystkich wzięło na cięcie drzew? Zamiast tlenu, zieleni, domostw dla ptaków i ostoi powstają place wyciętych do pnia łysych polanek W mojej gminie wzdłuż dróg wycięto wszystkie wielkie, piękne drzewa, a nasadzono gdzieś na pustym polu smętne badylki i to niby ma być ok, drzewko ścięte, drzewko posadzone, bilans się zgadza. A że to małe drzewko wyprodukuje 100x mniej tlenu, to już nikogo nie interesuje.
Też zaprosiłabym brzózki do ogrodu. Mam nawet miejsce, zupełnie nic tam nie rośnie, ale jest blisko do deszczówki więc łatwo podlać, żadnych kwiatów nie objedzą bo na razie są tam tylko chwasty ścinane na krótko kosiarką. Ale trochę boję się sadzić drzewa niedaleko przy domu. Uwielbiam to, jak brzozy wyglądają wiosną, takie ledwo otwarte listki, delikatnie zacieniające. Właściwie nawet nie robią cienia, a taką seledynową poświatę
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Słoneczne rabaty 3
Oj, tak - szkoda takiego przyjemnego otoczenia Ja też uwielbiam brzozy i mam piękne, stare okazy tuż za oknem w pracy - cały lasek brzozowy N otaczający h nas przy domu działkach również rosną pojedyncze brzozy, co z czasem spowoduje, że zapewne rozsieją się i będzie ich więcej W ogrodzie miałam brzozy, ale z nich zrezygnowaliśmy, gdy trzeba było postawić garaż To piękne drzewa, a jeśli nie przeszkadzają Ci opadające liście, to sadź Cena, która podałas to dobra cena za takie spore drzewko
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11849
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko na poczynania właścicieli nie mamy wpływu, a takie widoki, jak twój za płotem coraz rzadsze. Też miałam piękny zagajnik sosnowy od południa, ale niestety od dwu lat pusto, zostało kilka sosen. Brzozy mam za płotem od północy, pewnie ponad setkę. Lubię je, ala śmiecą cały rok, nie tylko wiosną i latem. Jednak kilka w ogrodzie na pewno będzie świetnie wyglądać, a sprzątania wiele nie będzie. Odmiana Doorenbos jest śliczna, ale płacząca bardziej widowiskowa. Znając twoją umiejętność komponowania pięknych zakątków, na pewno świetnie sobie poradzisz. Kupiłaś agapanty? Pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty 3
Szkoda tak pięknych brzóz Mam nadzieję, że na tych, od których zależy ich wycięcie przyjdzie jednak opamiętanie i uda się pogodzić parking, zostawiając chociaż kilka tych najbliżej Twojego ogrodzenia.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Słoneczne rabaty 3
Ja też żałuję, ze Szmit nie wysyła roślin
Ale ja mam zdecydowanie do niego bliżej i wiosną wybieram się na zakupy.
Jeśli chodzi o brzozy to wybierz te rosnące nizej.
Tutaj znalazłam fajny artykuł
http://www.fajneogrody.pl/2015/04/wybie ... grodu.html
Ale ja mam zdecydowanie do niego bliżej i wiosną wybieram się na zakupy.
Jeśli chodzi o brzozy to wybierz te rosnące nizej.
Tutaj znalazłam fajny artykuł
http://www.fajneogrody.pl/2015/04/wybie ... grodu.html
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko mam u siebie brzozy które nie rosną blisko domu i śmiecą tylko na trawnik co wcale mi nie przeszkadza.Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez brzóz ,a ulubiennicami są brzozy szczepione na nóżce pendule tworzące przepiękne parasole
Nie dziwię się więc że też je lubisz Parkingu nie zazdroszczę ,ale może tak jak pisała Dorotka ktoś pójdzie po rozum do głowy i część tych roślin się uchowa
Nie dziwię się więc że też je lubisz Parkingu nie zazdroszczę ,ale może tak jak pisała Dorotka ktoś pójdzie po rozum do głowy i część tych roślin się uchowa
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 3
Witajcie kochani
We wtorek, jakby wywołani do tablicy, przyjechali panowie z piłami łańcuchowymi i zaczęli ciąć. Poszło kilka modrzewi, ogromne okazy dzikich czereśni oraz dosyć szeroki pas mirabelek, które prawdopodobnie same wysiały się lata temu wzdłuż granicy z drugim sąsiadem sanepidu. Obecnie stanowiły całkiem pokaźny zielony mur, który całkowicie osłaniał tegoż sąsiada przed "podglądaczami" i południowym słońcem- nie dalej niż dwa lata temu sąsiad, rękami profesjonalnej firmy projektującej i wykonującej założenia ogrodowe, urządził za domem bardzo elegancki zakątek z cieniolubami . Teraz wycięte w pień śliwki odsłoniły piękny rząd sąsiadowych hortensji, a wkrótce zaczną wychodzić hosty i paprocie, które od tego roku będą zmuszone radzić sobie na istnej patelni. Nawet nie wyobrażam sobie jak musi się teraz czuć
Brzozy, póki co, stoją gdzie stały. Nie wiem czy to już koniec czystki czy może wczorajszy i dzisiejszy deszcz przerwał egzekucję. Panowie byli wyjątkowo nierozmowni i wszelkie próby dowiedzenia się co i jak zakończyły się informacją, że tną to co mają na dzisiaj zlecone i nie mają pojęcia czy w najbliższym czasie będzie kolejna wycinka. Tak sobie myślę, że co ma być to będzie i szkoda się tym denerwować, bo tylko ciśnienie skacze, a i tak nie mam na to realnego wpływu.
Tulap, Magda, Dominika, Ewelina, Beatka, Aga, Monika, Sonia, Dorotka, Małgosia, Tolinka
Wiecie co wam powiem... zakwitły przebiśniegi A to już jasny znak, że wiosna idzie i nic jej nie powstrzyma. Ogarnęłam dwie rabaty, oczyściłam ze starych liści i suszek po ubiegłorocznych bylinach. Odsłoniłam całą masę wychodzących cebul i sporą ilość czerwonych kłów od piwonii. Ściągnęłam otulinę z wrażliwych róż.. tylko kopczyków bałam się jeszcze ruszać.. ale znając moją niecierpliwą naturę pewnie rozgarnę je w sobotę - zapowiadają nawet do 14 stopni Ziemia niesamowicie pachnie i nie daje mi spokojnie usiedzieć w domu z założonymi rękoma. Myślę, że jeśli prognozy okażą się prawdziwe to nadszedł odpowiedni czas na przycięcie powojników i hortensji
Tyle się teraz dzieje. Wszystko budzi się do życia. Gorący okres wielkiego sprzątania i strzepywania pozimowych brudów. Najwyższy czas na ostatnią porcję zeszłorocznych zdjęć z odgrzewanymi kotletami i zamknięcie wątku. Plany na nowy oczywiście kiełkują i rozkwitną wraz z pierwszymi krokusami (mam nadzieję)
Październik
We wtorek, jakby wywołani do tablicy, przyjechali panowie z piłami łańcuchowymi i zaczęli ciąć. Poszło kilka modrzewi, ogromne okazy dzikich czereśni oraz dosyć szeroki pas mirabelek, które prawdopodobnie same wysiały się lata temu wzdłuż granicy z drugim sąsiadem sanepidu. Obecnie stanowiły całkiem pokaźny zielony mur, który całkowicie osłaniał tegoż sąsiada przed "podglądaczami" i południowym słońcem- nie dalej niż dwa lata temu sąsiad, rękami profesjonalnej firmy projektującej i wykonującej założenia ogrodowe, urządził za domem bardzo elegancki zakątek z cieniolubami . Teraz wycięte w pień śliwki odsłoniły piękny rząd sąsiadowych hortensji, a wkrótce zaczną wychodzić hosty i paprocie, które od tego roku będą zmuszone radzić sobie na istnej patelni. Nawet nie wyobrażam sobie jak musi się teraz czuć
Brzozy, póki co, stoją gdzie stały. Nie wiem czy to już koniec czystki czy może wczorajszy i dzisiejszy deszcz przerwał egzekucję. Panowie byli wyjątkowo nierozmowni i wszelkie próby dowiedzenia się co i jak zakończyły się informacją, że tną to co mają na dzisiaj zlecone i nie mają pojęcia czy w najbliższym czasie będzie kolejna wycinka. Tak sobie myślę, że co ma być to będzie i szkoda się tym denerwować, bo tylko ciśnienie skacze, a i tak nie mam na to realnego wpływu.
Tulap, Magda, Dominika, Ewelina, Beatka, Aga, Monika, Sonia, Dorotka, Małgosia, Tolinka
Wiecie co wam powiem... zakwitły przebiśniegi A to już jasny znak, że wiosna idzie i nic jej nie powstrzyma. Ogarnęłam dwie rabaty, oczyściłam ze starych liści i suszek po ubiegłorocznych bylinach. Odsłoniłam całą masę wychodzących cebul i sporą ilość czerwonych kłów od piwonii. Ściągnęłam otulinę z wrażliwych róż.. tylko kopczyków bałam się jeszcze ruszać.. ale znając moją niecierpliwą naturę pewnie rozgarnę je w sobotę - zapowiadają nawet do 14 stopni Ziemia niesamowicie pachnie i nie daje mi spokojnie usiedzieć w domu z założonymi rękoma. Myślę, że jeśli prognozy okażą się prawdziwe to nadszedł odpowiedni czas na przycięcie powojników i hortensji
Tyle się teraz dzieje. Wszystko budzi się do życia. Gorący okres wielkiego sprzątania i strzepywania pozimowych brudów. Najwyższy czas na ostatnią porcję zeszłorocznych zdjęć z odgrzewanymi kotletami i zamknięcie wątku. Plany na nowy oczywiście kiełkują i rozkwitną wraz z pierwszymi krokusami (mam nadzieję)
Październik
Re: Słoneczne rabaty 3
Sabinko, życzę Ci, aby Ci zostawili te brzozy przy siatce Szkoda tych drzew, Twój sąsiad też ma teraz nie lada zmartwienie
Piękny był październik u Ciebie, tyle kwiatów i jakie powojniki! Gdybyś nie napisała jaki to miesiąc, to bym się chyba nie zorientowała
U mnie na działce też wyszły przebiśniegi Dosłownie przebiły się spod śniegu - jak nazwa wskazuje
Piękny był październik u Ciebie, tyle kwiatów i jakie powojniki! Gdybyś nie napisała jaki to miesiąc, to bym się chyba nie zorientowała
U mnie na działce też wyszły przebiśniegi Dosłownie przebiły się spod śniegu - jak nazwa wskazuje