Kosaćce - choroby i szkodniki
Re: Kosaciec - Irys
Emilio,
ta choroba, o której piszesz w poście to plamistość liści - najpierw pojawiają się na liściach okrągłe i owalne plamki, a potem liście zaczynają zasychać. Psuje to wygląd roślin i rabaty, ale nie jest to bardzo groźna choroba dla irysów. Jak tylko zaczynają pojawiać się plamki, albo nawet zaraz po kwitnieniu, trzeba opryskać roślinki jakimś środkiem grzybobójczym. Ja, gdy choroba się nasila, po prostu obcinam liście. I tak zdążą jeszcze odrosnąć do jesieni, a na zimę przecież znów obcinamy. Broń Boże nie wyrzucaj irysów!
Szkoda byłoby pozbawiać się roślin...
O wiele gorszą i niebezpieczną jest mokra zgnilizna kłączy. Z tą chorobą trzeba działać zdecydowanie i natychmiast, gdyż jest ona w stanie zniszczyć całkowicie roślinę.
Podaję link, w którym przeczytasz dokładnie o chorobach irysów i jak z nimi walczyć. Opracowanie przygotował znawca i hodowca irysów p. Jerzy Woźniak
http://www.irysy.org/choroby.html
ta choroba, o której piszesz w poście to plamistość liści - najpierw pojawiają się na liściach okrągłe i owalne plamki, a potem liście zaczynają zasychać. Psuje to wygląd roślin i rabaty, ale nie jest to bardzo groźna choroba dla irysów. Jak tylko zaczynają pojawiać się plamki, albo nawet zaraz po kwitnieniu, trzeba opryskać roślinki jakimś środkiem grzybobójczym. Ja, gdy choroba się nasila, po prostu obcinam liście. I tak zdążą jeszcze odrosnąć do jesieni, a na zimę przecież znów obcinamy. Broń Boże nie wyrzucaj irysów!
Szkoda byłoby pozbawiać się roślin...
O wiele gorszą i niebezpieczną jest mokra zgnilizna kłączy. Z tą chorobą trzeba działać zdecydowanie i natychmiast, gdyż jest ona w stanie zniszczyć całkowicie roślinę.
Podaję link, w którym przeczytasz dokładnie o chorobach irysów i jak z nimi walczyć. Opracowanie przygotował znawca i hodowca irysów p. Jerzy Woźniak
http://www.irysy.org/choroby.html
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kosaciec - Irys
Barbara, zidentyfikowałam tę chorobę w zeszłym roku i pryskałam - nie pamiętam już czym, ale chyba Topsinem. Ale dzięki za link. Przyda się.
Może teraz wytnę liście , nie wiem który widok będzie gorszy: chorej czy łysej kępy. Zniechęca mnie do tych irysów to, ze choroba może co rok powracać. Już się nawet zastanawiałam, czy po wykopaniu nie wypłukać liści, bulwy i korzeni w jakim antygrzybowym środku i dać jeszcze jedną szansę...
Może teraz wytnę liście , nie wiem który widok będzie gorszy: chorej czy łysej kępy. Zniechęca mnie do tych irysów to, ze choroba może co rok powracać. Już się nawet zastanawiałam, czy po wykopaniu nie wypłukać liści, bulwy i korzeni w jakim antygrzybowym środku i dać jeszcze jedną szansę...
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Kosaciec - Irys
Emilio,
zrobisz, jak zechcesz. Ja obcinam "w stożek" - po dwóch tygodniach rosną nowe szable i widok wraca do normy - jak się boisz pustego pola posadź jakieś jednoroczne z rozsady - aksamitki tu i ówdzie nie zaszkodzą i upiększa ten poirysowy kawałek - ja często tak robię ... Aksamitki dobrze wpływają na glebę i do końca sezony ładnie wyglądają. Jesienią wyrywam, spulchniam nieco glebę i zasilam nawozem fosforowym (np. superfosfatem potrójnym granulowanym). No chyba, że masz w planie rozsadzanie w tym roku... Ja będę rozsadzać, więc końcem lipca czeka mnie niezła robótka. Jak kępy irysów są za bardzo zagęszczone to częściej chorują.
zrobisz, jak zechcesz. Ja obcinam "w stożek" - po dwóch tygodniach rosną nowe szable i widok wraca do normy - jak się boisz pustego pola posadź jakieś jednoroczne z rozsady - aksamitki tu i ówdzie nie zaszkodzą i upiększa ten poirysowy kawałek - ja często tak robię ... Aksamitki dobrze wpływają na glebę i do końca sezony ładnie wyglądają. Jesienią wyrywam, spulchniam nieco glebę i zasilam nawozem fosforowym (np. superfosfatem potrójnym granulowanym). No chyba, że masz w planie rozsadzanie w tym roku... Ja będę rozsadzać, więc końcem lipca czeka mnie niezła robótka. Jak kępy irysów są za bardzo zagęszczone to częściej chorują.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Kosaciec - Irys
Irysy trzeba rozdzielać wtedy, gdy rosną boczne odrosty, a środek robi się pusty. Widać gołym okiem, że karpa w środkowej części się starzeje, zasycha, nie rosną liście, murszeje. Mniej więcej wypada to zrobić raz na trzy lata, góra cztery.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Chore irysy
Phorbia/Acklandia servadei - zagłada irysów
Od trzech lat moje irysy są zżerane przez muchę Phorbia servadei ( lub Acklandia servadeii - coś tam się zmienia w systematyce ). W światowym Internecie w zasadzie nie ma o niej informacji ( Wpiszcie w Google to zobaczycie ). Tuż przed rozwinięciem pąków widać niewielkie muchy jak siedzą z dupami zasadzonymi na pąkach i składają jaja. Ok. 90% pąków się nie rozwija lub rozwija zgniłowato - w środku siedzi 1-1,5 cm larwa. Larwa podobno zimuje i przepoczwarza się w kłączach. W drugim roku zrywałem i niszczyłem wszystkie podejrzane pąki - skuteczność rozpoznania zasiedlonych była w zasadzie stuprocentowa. Niestety w kolejnym ( obecnym) roku nalot był znów masowy. Czesi i Rosjanie piszą o opryskiwaniu Decisem, Mospilanem itp. przed rozwinięciem się pąków. Próbowałem ( podewałem nawet Actelliciem ) - równie dobrze mógłbym opryskać drzewo obok. W przyszłym roku spróbuję wyprzedzająco znów jakąś chemię, a jak nie pomoże to chyba zetnę wszystkie pąki przed wyjściem gąsienic lub zlikwiduję irysy na kilka lat, żeby trwale przerwać cykl rozwojowy tego draństwa.
Czy ktoś z Was coś wie o tych muchach?
Krzysztof
Czy ktoś z Was coś wie o tych muchach?
Krzysztof
Re: Phorbia/Acklandia servadei - zagłada irysów
Trochę widać, jest informacji na czeskich stronach. Ja osobiście tego paskudztwa nie widziałem , ale u mnie irysy niszczy nie górą, a dołem, siedząc w ziemi, przez lata z dużych pokładów odmian zostało mi kilka sztuk i zamierzam z czasem zlikwidować praktycznie całą uprawę irysa. Chyba, że prędzej zrobią to robale , zżerają mi całe kłącza i nie kwitnie to wcale. Szkoda gadać.......a przede wszystkim szkoda mi irysów.....
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
A może przykryj je w tym okresie jakąś firanką?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
Sezon się zbliża, problem też. Znalazłem coś takiego:
https://www.degruyter.com/downloadpdf/j ... 6-0022.pdf
Chyba zmienię odmianę.
https://www.degruyter.com/downloadpdf/j ... 6-0022.pdf
Chyba zmienię odmianę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
A moje wyglądaja tak
Przejrzałem opisy z 'programu ochrony' i żaden nie pasuje... Co to za paskudztwo?
Przejrzałem opisy z 'programu ochrony' i żaden nie pasuje... Co to za paskudztwo?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
Myślę, że to może być plamistość obwódkowa https://zojalitwin.wordpress.com/tag/choroby-irysow/
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
No najbliżej, ale nie widzę tych oliwkowych, prześwitujących. Może we wcześniejszym stadium trzeba było lustrować.
Dzięki!
Dzięki!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)