Świerk biały ( Picea glauca)'Conica'

[Syringa]

Moje wygladaja na nieżywe

[ladybird86]

Te posadzone w donicach?? Rośliny zimozielone powinny być dość mocno podlane przed zimą gdyż ulistnienie (w tym przypadku igły) prowadzą do ciągłej transpiracji czyli utraty wody. Może daj im jeszcze szansę i odrobinę czasu

[Anna11]

Świerki mam od kilku lat, pryskać przeciw przędziorkom trzeba praktycznie co roku...miejsce jest słoneczne ale przewiewne...brązowienie igieł też zauważyłam ale na wiosnę wszystko wraca do normy.
O tej porze świerki powinny być już opryskane, jeśli żeruje na nich przędziorek to od środka do zewnątrz. Jeden mam zaatakowany w tym roku, od zachodu zaczynają żółknąć igły. Przez aurę nie zdążyłam opryskać, ale zrobię to jak najszybciej.
Jeśli ktoś się zastanawia czy posadzić to naprawdę warto, profilaktycznie trzeba opryskać tylko raz...warto poświęcić kilka minut na opryskanie. Dużym plusem jest też że podczas opadów mokrego śniegu nic się nie odkształca. W tamtym roku posadziłam jeszcze jeden. Klikając na zdjęcie jest większe.

[Prymulka]

Wiem, że dawno nikt tu nie zaglądał, ale mam pytanie. Dostałam świerk conica od znajomej, tylko świerk ten jest prawie cały suchy. Służył jej za ozdobę na święta, a później o nim zapomniała. Czy jest szansa, żeby conica przeżyła i zazieleniła się od dołu, bo tam straciła najwięcej igieł?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam

[bolekso]

Dokupiłem zaniedbaną działkę obok mojej. W chwastach znalazłem Conikę w podobnym stanie. Dolne silnie zacienione gałęzie obumarły bezpowrotnie. Poczekaj do wiosny, wtedy zobaczysz co można jeszcze ocalić. Mam tą Conikę do dzisiaj, obciąłem ją od dołu i nieźle się prezentuje. Drzewko nieźle regeneruje . oczywiście tylko na żywych gałęziach. Ma ok 25 lat i ciągle jest mała, u sąsiada ma 30 lat i jest 5 razy większa.Postaram się wrzucić fotkę.
Pozdrawiam ! Bolek

[bolekso]

Znalazłem fotkę.Ta stara Conika jest z tyłu zdjęcia, nieco po lewej i bez czubka.

[Prymulka]

Dziękuję za odpowiedź i foto.

[Miastowy]

Witam wszystkich serdecznie
Zalogowałem się na forum bo potrzebuje porady odnośnie mojego Świerka Conica , forum przeszukałem oczywiście dogłębnie ,internety też i nie znalazłem żadnych wiadomości w temacie który mnie dotyczy dlatego też ośmieliłem się założyć nowy wątek z nadzieją że starzy forumowicze może mnie bardziej oświecą.
Ponieważ mieszkam (niestety jak świadczy mój nick w mieście)więc skazany jestem na uprawę swoich iglaków w donicach na tarasie, moja wiedza w tym temacie jak uważam jest dobra(choroby,szkodniki itd.) gdyby nie to że taki problem mnie dopadł, a mianowicie będąc w sierpniu w pewnej szkółce na Podkarpaciu wpadł mi w oko piękny Świerk Conica i go kupiłem do swojej kolekcji, świerk był podobno uprawiany od początku tj. 6 lat w doniczce kupując go był w doniczce ok 25cm śr. a wysokość samego iglaka to 60cm kondycja bardzo dobra, pień grubości ręki ,obrośnięty mchem piękna sprawa...dlatego nie chciałbym stracić tego drzewka.
Ponieważ w szkółce iglak stał cały czas na ziemi więc po przywiezieniu przy przesadzaniu z bryłą zobaczyłem że w bryle korzeniowej mam kolonie mrówek ,pomyślałem ok może jakoś to będzie...i zaczęło się..w kółko po tarasie (3 piętro) zaczęły rozłazić się mrówki.
Oczywiście na pierwszy ogień poszły proszki typu Mrówkofon itp.moczenie całej bryły w wodzie, ależ gdzie tam ,mrówki jak łaziły tak łaziły a wręcz było ich coraz więcej, więc musiałem znowu iglaka wysadzić i starannie obić bryłę korzeniową do gołego korzenia, oczywiście znalazłem królową i ok 300 poddanych:),po wymyciu korzeni posadziłem iglaka w nowej ziemi wymieszanej z ukorzeniaczem pz Target w proszku.
Ponieważ tematów o przesadzaniu Świerków jest mnóstwo ale z bryłą,a nie z odkrytym korzeniem, więc mam pytanie bo po 10 dniach od przesadzenia lekko z jednej strony zaczynają schnąć igły na wierzchołku ,wiem że musi odchorować, ale czy jest szansa że ten iglak mi się przyjmie czy szukać następnego? będę wdzięczny za poradę kogoś kto tak już robił.Wszystkich informacji jestem ciekawy np.przyrost korzeni Coniki tj.ile na miesiąc ,tego też nigdzie nie można znaleźć itp.
Z góry dziękuje Mariusz

[selli7]

Raczej roślina stracona.Iglaki nie znoszą czyszczenia, opłukiwania do gołego korzenia, które współżyją z pewnym rodzajem grzybów - mikoryza.Ponadto taki zabieg uniemożliwia im stałe uzupełnianie wody w tkankach, które u roślin zimozielonych stale transpirują, dlatego usychają w szybkim tempie.

[Miastowy]

Dziękuje za odpowiedź, od jakiś pięciu dni schnięcie wierzchołka się zatrzymało ,uschło tylko z jednej strony jakieś 15% wierzchołka może dlatego że skończyła się słoneczna pogoda,tak że może nie wszystko stracone,zraszałałem tego iglaka kilkanaście razy na dobę wodą.Pytając właściciela pewnej szkółki z iglakami też odpowiedział mi że są szanse ale niewielkie że roślina się przyjmie ponownie,ale zdarzało się że takie zabiegi kończyły się dobrze.W sumie to i tak ten korzeń był bardzo ubogi w większości zdrewniały poza jednym takim odrostem jak mini koński ogon (pewno z powodu tych mrówek) i tym ciągnął ,tę część udało mi się zachować w całości.Tak czy tak czekam do wiosny i mam nadzieje że się udało.

[Menysek]

Hej, wyciągam wątek
Jestem zdumiona opisywanymi tu problemami z conicami bo moja od 10 lat rośnie zupełnie bez problemów.
Skoro mi już urosła uroczo, chciałabym obok niej posadzić jakiegoś kolumnowego iglaka, coby tworzyły parę. Macie jakieś pomysły?

[jokaer]

Odkurzam wątek.
Czy przesadzał ktoś dziesięcioletniego " Conicę" ?