Poziomki - uprawa cz. 3

[vanilia]

Witam.
Na przejętej przeze mnie działce w tamtym roku, zauważyłam niewiele krzaczków poziomek, owocowały, ale nie jakos super, ale było ich też mało no i trochę kiepskie miejsce chyba.
Myślicie że one się jeszcze rozkrzewią jak im to miejsce lepiej przygotuje? czy lepiej zająć się sianiem nowych?

[Bixxx]

Poziomki nie są szczególnie długowieczne, więc jeśli nie owocowały dobrze w zeszłym roku, to raczej teraz też już szału nie będzie.
Większość odmian w handlu to teraz bezrozłogowe, więc nie można raczej liczyć że ci się plantacja rozrośnie.
Lepiej od razu posiać nowe nasiona, jeszcze w tym roku młode rośliny będą owocować.

[seedkris]

Ja po kilku latach uprawy poziomek wypracowałem nieco inny sposób. Sieję latem i zimują młode rozsady. Pięknie kwitną i owocują od następnej wiosny.

[Bixxx]

Ja mam ciężką gliniastą ziemię - wolę żeby zimowały już dobrze ukorzenione i zadbane.

[vanilia]

Ja po kilku latach uprawy poziomek wypracowałem nieco inny sposób. Sieję latem i zimują młode rozsady. Pięknie kwitną i owocują od następnej wiosny.

A siejesz prosto do gruntu, czy robisz najpierw rozsadę?

[seedkris]

Sieję, to za dużo powiedziane. Po prostu dojrzałe owoce rozcieram na powierzchni ziemi w docelowym miejscu. Szybko wschodzą i zaraz przerzedzam siewki.

[vanilia]

To super ! też tak spróbuję.

Chciałam wam pokazać co przygotowałam dzisiaj pod moje poziomeczki.
Stwierdziłam że tym co już tam są i widzę że się lęgną dalej, daje w tym roku szansę jeszcze.
Kupiłam dodatkowo nasionka poziomki Regina. Zastanawiam się czy da się w ogóle potem odróżnić oba gatunki jeśli na jednym poletku oba posadzę?
Wymyśliłam coś takiego jak widać na zdjęciu:


Na tym półkolu (jaju) był duży krzak, a właściwie kwiat z długimi ostrymi liśćmi, z którego wystają takie długie badyle (wcześniej to to kwitnie). Pod nim i trochę obok wystawały nieśmiało poziomki i miały marnie z tym miejscem.
Stwierdziłam że powiększę całość i wkomponuję tam jeszcze inne rośliny.
Na pewno posadzę ogórecznik, w maju jakieś 2 krzaczki pomidora koktajlowego, no i może jakieś nie zbyt ekspansywne kwiatki na obrzeżach, i tu proszę o rady co można jeszcze tam posadzić aby ładnie ze sobą współgrało, może jakieś zioła albo coś co ładnie kwitnie?
Lubię takie pomieszanie

Chciałam tylko dodać że w tej wannie na której na razie są deski też chcę coś posadzić

[Aguss85]

Poziomki nie są szczególnie długowieczne, więc jeśli nie owocowały dobrze w zeszłym roku, to raczej teraz też już szału nie będzie.
Większość odmian w handlu to teraz bezrozłogowe, więc nie można raczej liczyć że ci się plantacja rozrośnie.
Lepiej od razu posiać nowe nasiona, jeszcze w tym roku młode rośliny będą owocować.

Mówisz, że siane w zeszłym roku już słabo zaowocują? Szkoda, właśnie im sprzątnęłam zagonik i przycięłam każdy brzydki listek po zimie, myślałam, że będą ładnie owocować jeszcze jeden sezon. Już ruszyły z wegetacją. Mam posiane trochę nowych, może wymienię, jak będzie tak jak piszesz.

A rozgniatanie owoców w ziemi też praktykuję, ale nigdy nie pamiętam gdzie to było, a ich sieweczki są takie małe, że pewnie je sprzątnęłam

[Amanita]

Ja słyszałam, że najobficiej owocują poziomki w 2 roku po posadzeniu, a potem owocowanie jest coraz słabsze. U mnie się to sprawdziło

[Aguss85]

Uff, znaczy jeszcze jeden rok poziomek przed nami Dzięki Dominiko!

Przy okazji dzisiejszych poziomkowych porządków zauważyłam, że jedna chyba jest innej odmiany, bo puszcza rozłogi i dwa się już ukorzeniły przed zimą.

[Marconi_exe]

Przed chwilą posiałem poziomkę Baron von... Ja mam jeszcze 6 letni zagon poziomek ale owoce są już bardzo drobne. Jak ziemia obeschnie to przekopię zagon i coś tam posadzę, może jeszcze znajdę wcześniej jakąś siewkę.

Dzisiejszy wysiew w growboxie temp. 25st.C nasiona leżą na ziemi, pojemnik przykryty folią. Obstawiam, że będą kiełkować do tygodnia.

[nieistotne]

Pochwalę się moim przedszkolem... sieweczki z połowy lutego mają już po jednym właściwym listku. Jestem mega dumna bo ty moje pierwsze poczynania jako działkowca

[Bixxx]

Poziomki nie są szczególnie długowieczne, więc jeśli nie owocowały dobrze w zeszłym roku, to raczej teraz też już szału nie będzie.
Większość odmian w handlu to teraz bezrozłogowe, więc nie można raczej liczyć że ci się plantacja rozrośnie.
Lepiej od razu posiać nowe nasiona, jeszcze w tym roku młode rośliny będą owocować.

Mówisz, że siane w zeszłym roku już słabo zaowocują? Szkoda,

Nie, nic takiego NIE mówię!

Napisane było wyraźnie, że działka została przejęta w zeszłym roku, a poziomki już tam były - czyli miały wtedy przynajmniej rok. I gdyby miały tylko rok, to powinny owocować świetnie, bo 1, 2 i 3 rok uprawy to najwięcej owoców. Skoro nie owocowały dobrze, to najpewniej albo były stare, albo kiepska odmiana, albo zagłodzone. Tak czy inaczej - już nie warto się nad nimi rozczulać, bo poziomki posiane teraz dadzą większy plon, a te które już tam zastano - mają już z górki.