Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Aloes / Aloe

Post »

Pochwalę się. Od ponad tygodnia mam takie cudo :D Przesadziłam, postawiłam na południowym parapecie i czekam na kwitnienie. Tylko, że a.humilis stoi jak zamurowany. Ta łodyżka to chyba jeszcze podrośnie. Czy ktoś może wie, jak długo trwa rozwój kwiatu :?: No i jak długo te kwiaty się utrzymują :?: Tylko, proszę, nie mówcie, że "w swoim czasie". Z pewnością macie doświadczenia w tym zakresie. Dziękuję.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aloes / Aloe

Post »

ivonar, przytoczę mój cytat z poprzedniej strony, Twój aloe raczej nie zakwitnie, tylko łodyżka Ci uschnie...
patasko pisze: aloe humilis przeważnie nigdy nie zakwita w domu. Gdyby było lato to na dworze bez problemu Ci zakwitł. Też miałem ten problem po zakupie swojego w Kauflandzie :)
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aloes / Aloe

Post »

ivonar, nie przejmuj się. Może jakimś cudem (większym lub mniejszym) Ci zakwitnie, nie mówię, że nie :) Jeżeli masz możliwość zimować poniżej 10 stopni do połowy kwietnia to w lato powinien wypuścić nowy pęd. Najlepiej oczywiście na dworze.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Aloes / Aloe

Post »

Patasko, dzięki za pocieszenie. Teraz dać do chłodu? On już ponad tydzień stoi w normalnej temperaturze. Mam jeszcze miejsce na stryszku nieogrzewanym, pod oknem południowym, obok innego aloesa i eszewerii. Musiałabym też przestać podlewać. A temu pędowi nic nie będzie? Łudzę się, że może jednak rozwinie kwiat.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aloes / Aloe

Post »

ivonar, musisz wywnioskować czy pąk rośnie. Jak nie to przesusz dokładnie podłoże i na strych. Pęd i tak uschnie jeśli teraz nie rośnie...
Divine
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 paź 2016, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Aloes / Aloe

Post »

Mojemu aloesowi zrobiły się takie brzydkie liście u nasady jak na zdjęciu. Do tego są wiotkie i marne. Prawie go zabiłam zeszłej jesieni - przelałam, ale udało się uratować, jednak od tej pory już nie powrócił do poprzedniej świetności. Jest obgryziony przez koty (na szczęście już go zaakceptowały i omijają), a najmłodszy kot często robił sobie po nim spacery, co chyba nie pomogło liściom. Aloes jest we właściwej ziemi, jedyne, co muszę zrobić to dziury w doniczce i dać mu podstawkę.

Obrazek

Co z tym zrobić? Zostawić, a może oberwać te liście?

Link do zdjęcia w pełnej rozdzielczości: https://drive.google.com/open?id=0Bxf5Q ... zllZE5Ccmc
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Aloes / Aloe

Post »

Te "położone" liście są chyba zgniłe są u nasad. Liście ustawione pionowo wyglądają lepiej. Nie jestem znawcą, ale czy to nie będzie tak, że te położone liście trzeba będzie oderwać i zobaczyć jak to dalej wygląda. Jeżeli trzymałeś go w tzw. osłonce, to nie tyle koty, co ta doniczka bez odpływu zrobiła swoje. Pewnie mądrzejsi się wypowiedzą.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aloes / Aloe

Post »

Divine, wygląda na to, że te Aloe aristata jest chore. Rzeczywiście te liście chyba gniją. Oderwij jeden i zobacz co z nim, może właśnie gnije.
Divine
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 paź 2016, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Aloes / Aloe

Post »

Właśnie ten aloes się zrobił taki jeszcze jesienią... Korzenie zaczęły gnić, ale je podcięłam i wsadziłam do nowej ziemi. Może znów przelałam?
Czym prędzej muszę sprawić moim roślinkom podstawki!
Dzięki, zaraz go rozbroję.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Aloes / Aloe

Post »

No to powiem tak. Miałam podobny kłopot z moim aloesem. Nie nazwę go tak ładnie, ale zauważyłam takie żółto-brązowe plamy u nasady zewnętrznego liścia. Nie spodobało mi się to i wyjęłam roślinkę z podłoża. Liść usunęłam. Pod spodem było w porządku. Zasypałam cynamonem i przesadziłam do nowej, suchej mieszanki, nie podlałam chyba 10 dni. Później dałam troszkę wody, później znowu wody, ale więcej. Teraz jest dobrze. Liście ma jędrne i nic nie gnije. Obawiam się, że u Twojego aloesu, tych liści może być więcej. I jeszcze ta doniczka. Koniecznie musi być dobry odpływ. Ja dodatkowo robię otwory w dnie. No i oczywiście drenaż z keramzytu. Do podłoża do sukulentów dodaję perlit lub wermikulit.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19072
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes / Aloe

Post »

Oczywiście że został przelany, a głównym powodem było posadzenie w osłonce bez odpływu. Nie powinno sadzić się żadnych roślin, a przede wszystkim sukulentów bezpośrednio do osłonek.
Przede wszystkim teraz trzeba wyjąć z doniczki i sprawdzić stan korzeni, bo raczej na pewno nie są w najlepszym stanie. Ponadto sprawdzić podstawę rozety, czy nie jest zgniła. Usunąć wszystkie podejrzane liście, miejsca po nich posypać cynamonem. Do tego pewnie było posadzone w mało przepuszczalne podłoże. Jeśli korzenie będą uszkodzone to trzeba je wszystkie usunąć, posypać także cynamonem i zostawić do obeschnięcia dzień, dwa. Następnie przygotować nowe podłoże, mieszankę ziemi do kaktusów/sukulentów i żwirku w proporcji 1:2, a nawet 1:3. Oczywiście po przesadzeniu nie podlewaj przynajmniej przez dwa tygodnie, a potem tak jak napisała wyżej Ivonar.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Divine
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 19 paź 2016, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Aloes / Aloe

Post »

Oczyściłam go i mam mieszane uczucia. Zgnicia korzeni to tu nie widzę, choć może po ostatnim przelaniu jakieś pojedyncze martwe się ostały. Od spodu liście są zielone, nie wyglądają na zgniłe...
Korzeni dużo to on nie ma, ale puszcza nowe. Ziemia jest odpowiednia - keramzyt na spód, wyżej piach z ziemią do kaktusów i żwirem. Dodam, że w doniczce ziemia jest praktycznie sucha - podlewam go na prawdę oszczędnie.

Obrazek

Obrazek
Game
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 10 mar 2017, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Marniejące sadzonki Aloesu

Post »

Cześć, potrzebuje pomocy z moim aloesem, a mianowicie będąc na wakacjach dostałem sadzonkę. Wedle instrukcji włascicielki po powrocie do kraju miałem ją wsadzić do wody i w ciągu miesiąca miała puścić korzenie. Od powrotu minęło ponad dwa tygodnie a śladu korzeni nie widać, natomiast sadzonki a szczególnie jedna zmarniała, kiedy od początku ta większa i mięsista zrobiła się mniejsza a liście jakby gniły. Jakie macie propozycje?

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”