Familokowego ciąg dalszy
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu kochana, widzisz jaka jestem spostrzegawcza? ...dopiero teraz zauważyłam Twój wątek,
Piękna u Ciebie wiosna!
Piękna u Ciebie wiosna!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, pięknie Ci w trawie piszczy No a już Wawrzynek biały wspaniale obsypany pąkami, ale będzie pięknie kwitł, marzę o białym . mam od Ciebie maleństwo-żyje
Jak wrócisz po 2-ch tyg. to wszystko będzie na wierzchu i zakwitnie
Jak wrócisz po 2-ch tyg. to wszystko będzie na wierzchu i zakwitnie
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Tak, Jadziu, chyba tak będzie jak pisze Karola, że po Twoim powrocie przywitają Cię piękne kwitnienia i sporo wyglądających spod ziemi roślinek, które teraz jeszcze smacznie sobie śpią.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Familokowego ciąg dalszy
Elżbietko, Ok ,już nie będziemy Cię straszyć czarnymi pędami, są wycięte teraz będziemy rozmawiać o kwiatuszkach
i ciepłym słoneczku
i ciepłym słoneczku
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jak zwykle piękne zdjęcia i musze przyznać, że bardzo fajnie, że wszystko podpisane, bo można sobie podpatrzeć i zapisać co by się chciało mieć u siebie
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu przyszłam się przywitać wiosennie
Widzę ,że u Ciebie kwitną już przylaszczki u mnie dopiero pokazują się listki
może dlatego ,że były przykryte liśćmi bukowymi.
Przesyłam
Widzę ,że u Ciebie kwitną już przylaszczki u mnie dopiero pokazują się listki
może dlatego ,że były przykryte liśćmi bukowymi.
Przesyłam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam wszystkim przy pięknej słonecznej pogodzie ,chociaż było trochę chłodno .Jednak do pracy w sam raz .Myślałam ,ze już dzisiaj skończę oczyszczanie lecz niestety daleko jeszcze do końca.Jeśli pogoda pozwoli to może wreszcie jutro skończę pracę lecz to też nie jest takie pewne ,bo przy okazji ścinam te czarne pędy róż.Odmrożenia prawie na wszystkich różach .Tragicznie wygląda CHEWdelight czarniutki calutki pęd, dobrze ,że następne są w połowie zielone .
MARYSIU jak fajnie ,że sie pokazałaś Ciekawe jak przezimowały Twoje róże ,bo moje prawie wszystkie do konkretnego cięcia.Jesienią zbyt długo się bujały i to jest tego przyczyna .Bukowe liście dobre pod przylaszczki
MARIUSZU dzisiaj jeszcze więcej krokusów zakwitło lecz aparat zapomniałam w ogródku ,żeby zgrać fotki.Podpisywanie fotek i mnie czasem się przydaje ,bo juz głowa nie ta, a tak zawsze mam gdzie odgapić co jest na fotce
WANDZIU w ubiegłym roku narzekaliśmy ,że róże zbyt dobrze przezimowały i miały tylko kosmetyczne cięcia. Tegoroczne wiosenne ostre wiatry przy całkowicie zamarzniętej glebie i brak możliwości uzupełnienia przez pędy wody niestety doprowadziły do czernienia pędów .Dzisiaj jedna różę wyrzuciłam, bo miała guzowatość szyjki a juz w ubiegłym roku miała podejrzanie białe liście i nic nie pomagało żadne dokarmianie. Dobrze ,ze rosła spory kawał od innej róży.Mam nadzieję ,ze inne sie nie zarażą od niej . Szkoda mi tej róży, bo to był prezent od Elusi .
BEATKO juz dzisiaj ładnie przywitał mnie ogródek ,bo coraz więcej szczypiorków rozkwita we wszystkich miejscach .Kokorycz George Baker też rośnie w przyspieszonym tempie jednak raczej nie zobaczę jej kwiatów zanim wyjadę, a ma takie cudne czerwone dzwonki
KAROLCIA piszczy, a piszczy i to jak Coraz więcej krokusów wychodzi, hiacynty ,tulipany niektóre już całkiem duże .Dzisiaj zauważyłam kwitnącego białego szafirka fakt ukrył sie pod pędami goździków dlatego tak zaszalał
BASIU no cóż jesteśmy zalatani pracą i nie tylko a ogrodowe porządki pochłaniają nas coraz bardziej
ELUSIA kurcze ta różyczka któro dostałach od Ciebie niestety dostała guzowatości, ale już w ubiegłym roku nie miała w liściach chlorofilu i myślałam ,ze ma mało jedzenia .Niestety jak dzisiaj zobaczyłam tego kalafiora na dwóch łodygach nie zastanawiałam się i zaraz poszła na śmieci .Szkoda mi jej bo była u mnie sporo latek chyba ze 4 i miała ładne kwiaty i dopiero teraz dopadła ją zaraza .Poczytałam na forum i Rose Marek pisał ,że może rosła gdzie kiedyś rosło drzewo, a niedaleko rosną agresty .Ciekawe czy to miało znaczenie?????
GRAŻYNKO u mnie rośnie jako soliter musi być ją widać z daleka jak się wchodzi do ogródka To była miłość od pierwszego wejrzenia i teraz jest u mnie dzięki Tobie Dzisiaj posadziłam siewki jako obwódkę jednej rabatki
AGUSIU Cunnighamy raczej będą sie zgadzać spoko.One mają kwiaty lekko różowe to nie jest czysta biel .Te kremowe czyli Cream beauty są pierwsze. To nie Żagwin to floksik szydlasty żagwiny nie chcą u mnie rosnąć nie mam suchego zakątka
No cóż trochę odgrzewanych fotek
MARYSIU jak fajnie ,że sie pokazałaś Ciekawe jak przezimowały Twoje róże ,bo moje prawie wszystkie do konkretnego cięcia.Jesienią zbyt długo się bujały i to jest tego przyczyna .Bukowe liście dobre pod przylaszczki
MARIUSZU dzisiaj jeszcze więcej krokusów zakwitło lecz aparat zapomniałam w ogródku ,żeby zgrać fotki.Podpisywanie fotek i mnie czasem się przydaje ,bo juz głowa nie ta, a tak zawsze mam gdzie odgapić co jest na fotce
WANDZIU w ubiegłym roku narzekaliśmy ,że róże zbyt dobrze przezimowały i miały tylko kosmetyczne cięcia. Tegoroczne wiosenne ostre wiatry przy całkowicie zamarzniętej glebie i brak możliwości uzupełnienia przez pędy wody niestety doprowadziły do czernienia pędów .Dzisiaj jedna różę wyrzuciłam, bo miała guzowatość szyjki a juz w ubiegłym roku miała podejrzanie białe liście i nic nie pomagało żadne dokarmianie. Dobrze ,ze rosła spory kawał od innej róży.Mam nadzieję ,ze inne sie nie zarażą od niej . Szkoda mi tej róży, bo to był prezent od Elusi .
BEATKO juz dzisiaj ładnie przywitał mnie ogródek ,bo coraz więcej szczypiorków rozkwita we wszystkich miejscach .Kokorycz George Baker też rośnie w przyspieszonym tempie jednak raczej nie zobaczę jej kwiatów zanim wyjadę, a ma takie cudne czerwone dzwonki
KAROLCIA piszczy, a piszczy i to jak Coraz więcej krokusów wychodzi, hiacynty ,tulipany niektóre już całkiem duże .Dzisiaj zauważyłam kwitnącego białego szafirka fakt ukrył sie pod pędami goździków dlatego tak zaszalał
BASIU no cóż jesteśmy zalatani pracą i nie tylko a ogrodowe porządki pochłaniają nas coraz bardziej
ELUSIA kurcze ta różyczka któro dostałach od Ciebie niestety dostała guzowatości, ale już w ubiegłym roku nie miała w liściach chlorofilu i myślałam ,ze ma mało jedzenia .Niestety jak dzisiaj zobaczyłam tego kalafiora na dwóch łodygach nie zastanawiałam się i zaraz poszła na śmieci .Szkoda mi jej bo była u mnie sporo latek chyba ze 4 i miała ładne kwiaty i dopiero teraz dopadła ją zaraza .Poczytałam na forum i Rose Marek pisał ,że może rosła gdzie kiedyś rosło drzewo, a niedaleko rosną agresty .Ciekawe czy to miało znaczenie?????
GRAŻYNKO u mnie rośnie jako soliter musi być ją widać z daleka jak się wchodzi do ogródka To była miłość od pierwszego wejrzenia i teraz jest u mnie dzięki Tobie Dzisiaj posadziłam siewki jako obwódkę jednej rabatki
AGUSIU Cunnighamy raczej będą sie zgadzać spoko.One mają kwiaty lekko różowe to nie jest czysta biel .Te kremowe czyli Cream beauty są pierwsze. To nie Żagwin to floksik szydlasty żagwiny nie chcą u mnie rosnąć nie mam suchego zakątka
No cóż trochę odgrzewanych fotek
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
No fakt Jadziu, roboty huk o tej porze, wiadomo trzeba się z pewnymi sprawami sprężać, bo teraz jest "TEN" czas.
Ja dzisiaj nawiozłam drzewka owocowe, trochę z grabiami potańczyłam, przesadziłam hortensję i... uciekłam do domku
Powojnik Pamela J. zjawiskowy.
Ja dzisiaj nawiozłam drzewka owocowe, trochę z grabiami potańczyłam, przesadziłam hortensję i... uciekłam do domku
Powojnik Pamela J. zjawiskowy.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Familokowego ciąg dalszy
Basiu dzisiaj święto Kobiet, zamiast świętować z lampką wina, to Ty tańczyłaś z grabiami ale tak naprawdę
to ja jak zobaczyłam, że zaświeciło słonko to dałam nogę do ogrodu i oczyściłam wszystkie różne z kopczyków i pracy
troszkę ubyło
Jadziu w Dzień Kobiet życzmy sobie, Wszystkie Ogrodniczki, dużo zdrówka aby nam nie zabrakło siły,
do pracy w ogrodzie
to ja jak zobaczyłam, że zaświeciło słonko to dałam nogę do ogrodu i oczyściłam wszystkie różne z kopczyków i pracy
troszkę ubyło
Jadziu w Dzień Kobiet życzmy sobie, Wszystkie Ogrodniczki, dużo zdrówka aby nam nie zabrakło siły,
do pracy w ogrodzie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
WANDZIU jakby słonko mogło nas zatrzymać w domu jak jest go jak na lekarstwo .Nawet moja kota reaguje na promienie słoneczne i zaraz sie buntuje ,ze chce wyjść.Potem razem idziemy do domu .Czasem przyleci pod okna i mnie nawołuje no chodź juz nie siedź w chałupie szkoda dnia
BASIU jak można siedzieć w domu po mimo chłodu na dworze .Jednak w taką pogodę lepiej i wydajniej się pracuje .Z grabiami nie tańczyłam raczej z małymi pazurkami, bo to każde miejsce u mnie zasiedlone .Powoli pokazuje sie Ziarnopłon będzie ścielił się żółtą wstęgą .Bardzo podobają mi się te żółte słoneczka
Tak juz było 10 marca w ubiegłym roku
BASIU jak można siedzieć w domu po mimo chłodu na dworze .Jednak w taką pogodę lepiej i wydajniej się pracuje .Z grabiami nie tańczyłam raczej z małymi pazurkami, bo to każde miejsce u mnie zasiedlone .Powoli pokazuje sie Ziarnopłon będzie ścielił się żółtą wstęgą .Bardzo podobają mi się te żółte słoneczka
Tak juz było 10 marca w ubiegłym roku
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu i ja przyszłam zobaczyć Twoją wiosnę
Piękne zdjęcia wspominkowe U mnie zimno straszne - dlatego nic nie chce kwitnąć .
Cały dzień pochmurny a Ty słoneczko miałaś ?? Moje młode różyczki też maja wszystkie czarne pędy , muszę je ściąć bardzo nisko .
Ciemiernik śliczny , moje jeszcze nie kwitną .
Dużo słoneczka na jutro
Piękne zdjęcia wspominkowe U mnie zimno straszne - dlatego nic nie chce kwitnąć .
Cały dzień pochmurny a Ty słoneczko miałaś ?? Moje młode różyczki też maja wszystkie czarne pędy , muszę je ściąć bardzo nisko .
Ciemiernik śliczny , moje jeszcze nie kwitną .
Dużo słoneczka na jutro
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu dobrze, że tu zajrzałam , bo nie wiedziałam, czy przycinać róże
piszesz, że obcinasz to i ja się wezmę następnym razem jak pojadę
piszesz, że obcinasz to i ja się wezmę następnym razem jak pojadę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
BOŻENKO nie wszystkim różom ścinam pędy tylko tym co mają je czarne reszta bedzie czekać aż wrócę .Niektórym tylko robię zabiegi kosmetyczne czyli ścinanie cieniutkich łodyżek z których i tak nie będzie kwiatu lecz to u pnących .Wielkokwiatowe niestety muszą być nisko ścięte
TERENIU muszę ci powiedzieć ,że jeden z tych starych patyczków wypuścił w tej wodzie korzoneczek malusi ,ale i tak cieszy .Patyczki już zadołowane mają nakaz się ukorzenić.Ciemiernik to ubiegłoroczna fotka, a tegoroczny ma mnóstwo pąków lecz przy takiej pogodzie nie ma zamiaru się otworzyć. Inne również zapączkowane i ominie mnie ta radość Dzisiaj niestety przelotnie deszczowo jednak na chwilkę zaszłam do ogródka .Może jutro będzie lepiej
TERENIU muszę ci powiedzieć ,że jeden z tych starych patyczków wypuścił w tej wodzie korzoneczek malusi ,ale i tak cieszy .Patyczki już zadołowane mają nakaz się ukorzenić.Ciemiernik to ubiegłoroczna fotka, a tegoroczny ma mnóstwo pąków lecz przy takiej pogodzie nie ma zamiaru się otworzyć. Inne również zapączkowane i ominie mnie ta radość Dzisiaj niestety przelotnie deszczowo jednak na chwilkę zaszłam do ogródka .Może jutro będzie lepiej