Mój pierwszy storczyk, phalaenopsis
Dorociu i Soniu, porządne z Was storczykomaniaczki. Pozakładałyście storczykowe pamiętniki, czy "kapowniki"
i wszystko wiecie na bieżąco. Trzeba z Was brać przykład. Mnie się wydawało, że panuję nad moją 30-tką storczyków. A jednak sporo spraw może umknąć... kwitnienie, nawożenie, przesadzanie, kiedy się podlewało ostatni raz np. przy kontrolowanym przesuszaniu, u niektórych okres odpoczynku itp. ;:43
A co do nadłamanego pędu, to mnie by kusiło, aby go lepiej unieruchomić, czyli zabezpieczyć przed ewent. zgięciem.
Ale może mu to nie grozi. Ty Dorociu wiesz najlepiej
i wszystko wiecie na bieżąco. Trzeba z Was brać przykład. Mnie się wydawało, że panuję nad moją 30-tką storczyków. A jednak sporo spraw może umknąć... kwitnienie, nawożenie, przesadzanie, kiedy się podlewało ostatni raz np. przy kontrolowanym przesuszaniu, u niektórych okres odpoczynku itp. ;:43
A co do nadłamanego pędu, to mnie by kusiło, aby go lepiej unieruchomić, czyli zabezpieczyć przed ewent. zgięciem.
Ale może mu to nie grozi. Ty Dorociu wiesz najlepiej
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dorociu ogromne gratulacje Ci się należą
to się nazywa ruch w doniczkach
Jejku, ale wielkie już niektóre pączki, zaraz będziesz się cieszyć kwiatami, ja jeszcze troszkę muszę poczekać
Zaciekawiły mnie te dwa pędy wyrastające z jednego oczka nie wiedziałam że to możliwe - bliźniaki
Z niecierpliwością czekam na fotki kwiatuszków 8)
to się nazywa ruch w doniczkach
Jejku, ale wielkie już niektóre pączki, zaraz będziesz się cieszyć kwiatami, ja jeszcze troszkę muszę poczekać
Zaciekawiły mnie te dwa pędy wyrastające z jednego oczka nie wiedziałam że to możliwe - bliźniaki
Z niecierpliwością czekam na fotki kwiatuszków 8)
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziewczyny dzięki za miłe słowa :P
Soniu ja cały czas walczę z tymi paskudztwami, na chwile znikają i znowu wychodzą nie wiadomo skąd
Aniu jeszcze nie próbowałam szczerze powiedziawszy kiedy się nadłamał zostawiłam go tak i postanowiłam obserwować, co się z nim dalej będzie działo, choć nie ukrywam, że smutno mi się zrobiło Ale pęd " postanowił walczyć i bałam się go nawet tknąć Gdy lekko podrosnie pomyślę o jakiejś "asekuracji "
Asiu ( Art ) pomysł na "kapownik" zaczerpnęłam właśnie od Soni :P i muszę przyznać , że jest niezastąpiony Polecam jak najbardziej :P
Asiu ( Jeanne ) cytrynowy już zaczął otwieranie pączka ja też byłam zdziwiona 2 pędami z jednego oczka ale nie ukrywam, że to bardzo miła niespodzianka 8)
A to mój dzisiejszy " Mikołajek" >>> w kolorze czerwonego wina
Soniu ja cały czas walczę z tymi paskudztwami, na chwile znikają i znowu wychodzą nie wiadomo skąd
Aniu jeszcze nie próbowałam szczerze powiedziawszy kiedy się nadłamał zostawiłam go tak i postanowiłam obserwować, co się z nim dalej będzie działo, choć nie ukrywam, że smutno mi się zrobiło Ale pęd " postanowił walczyć i bałam się go nawet tknąć Gdy lekko podrosnie pomyślę o jakiejś "asekuracji "
Asiu ( Art ) pomysł na "kapownik" zaczerpnęłam właśnie od Soni :P i muszę przyznać , że jest niezastąpiony Polecam jak najbardziej :P
Asiu ( Jeanne ) cytrynowy już zaczął otwieranie pączka ja też byłam zdziwiona 2 pędami z jednego oczka ale nie ukrywam, że to bardzo miła niespodzianka 8)
A to mój dzisiejszy " Mikołajek" >>> w kolorze czerwonego wina
Dorcia Mikołajek śliczny mam też takiego i po przekwitnięciu na końcu wypuszcza wciąż nowego kwiatka a do tego zaraz jak przekwitł obdarował mnie nowym pędem kwiatowym i niebawem będą u mnie kwiatuszki ;:225 u mnie też Mikołajek był, ale leniwiec jestem i fotek nie wstawiłam na wątek
a co do tego nadłamanego, to może jedynie mocno go przymocuj do palika, a przy tym uszkodzonym miejscu nie kombinuj, by nie pękło dalej
a co do tego nadłamanego, to może jedynie mocno go przymocuj do palika, a przy tym uszkodzonym miejscu nie kombinuj, by nie pękło dalej
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Marto ja też a dziś się już zaczęło - sezon otworzył cytrynowy phalaenopsis
Agness ja też jeszcze nie stosowałam chemii przy storczykach A dziękuję za komplement, bo tak prawdę powiedziawszy to tego Mikołaja to ja sobie sama zrobiłam
Soniu mam nadzieję, że mój też będzie tak "szalał" z pędami A tego nadłamanego miejsca własnie boję się ruszać, żeby nie narobić gorszego ambarasu na razie właśnie przytwierdziłam go do palika i czekam na ciąg dalszy historii PECHOWEGO PĘDU
Storczykowa cieszę się, że Ci się podoba
Agness ja też jeszcze nie stosowałam chemii przy storczykach A dziękuję za komplement, bo tak prawdę powiedziawszy to tego Mikołaja to ja sobie sama zrobiłam
Soniu mam nadzieję, że mój też będzie tak "szalał" z pędami A tego nadłamanego miejsca własnie boję się ruszać, żeby nie narobić gorszego ambarasu na razie właśnie przytwierdziłam go do palika i czekam na ciąg dalszy historii PECHOWEGO PĘDU
Storczykowa cieszę się, że Ci się podoba
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dorociu śliczny nowy falenopsis, taki głęboki kolorek
a cytrynek poezja
a cytrynek poezja
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki