Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Re: Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Mojej ciotce zeżarły różanecznik, ze wszystkich liści. U mnie japonka jedna objedzona, a duży różanecznik widać że ma objedzone liście, ale tylko kilka.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Re: Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Jeżeli cisy oskubały to musiały dostać mega niestrawności jeżeli w ogóle do niej dotrwały.
Re: Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rododendron - problemy w uprawie
herman pisze
Agrowłóknina zimowa powinna wystarczyć, szczególnie ważne żeby była szczelna od dołu i nie owinięta na pieńku tylko szeroko, jak spódnica z półklosza rozłożyć się na ziemi. Nie zapominaj podlewać gdy tylko podłoże jest niezmarznięte.
post http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5912650A tak w ogóle, to chciałem się pochwalić, że udało się w czerwcu przesadzić od sąsiada drzewo 2,5m wysokości i 2m średnicy. Rosło 20 lat u sąsiada w tragicznych warunkach, suchy piach z gliną. Sąsiad chciał to wyrzucić, to wziąłem. N takie drzewo bryła korzeniowa wielkości piłki futbolowej, ale dawało jakoś radę. Po przesadzeniu, uwiązaniu żeby się nie przewróciło w torfie normalnie puściło nowe przyrosty i już zawiązało pąki. To stara, jakaś rubinowa odmiana więc pewnie da radę. Pozdrawiam
Agrowłóknina zimowa powinna wystarczyć, szczególnie ważne żeby była szczelna od dołu i nie owinięta na pieńku tylko szeroko, jak spódnica z półklosza rozłożyć się na ziemi. Nie zapominaj podlewać gdy tylko podłoże jest niezmarznięte.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2017, o 06:40 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: przeniesienie dyskusji do odpowiedniego wątku
Powód: przeniesienie dyskusji do odpowiedniego wątku
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Agrowłóknina ? Pomyliłeś wątek ?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rododendron - problemy w uprawie
A jak się to nazywa? "biała okryciowa zimowa"?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Maryann, Asprokol miał zapewne na myśli to, że rododendron nie wymaga okrycia na zimę i agrowłóknina może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Są różne odmiany, moje do tej pory żyją nie okrywane. Ale kupiłem odmianę Bernstein, której mrozoodporność opisują na -18 i tego na pewno okryję.maron18 pisze:W jaki sposób zimować rododendrony? Co roku marnieje mi po zimie tylko jeden i przez cały sezon odmładza się, żeby zimą znów zmarznąć. Jak mam go zabezpieczyć?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ostatni temat dotyczy rododendronu który przez 20 lat nie był okrywany i został tylko przesadzony w odpowiednie podłoże.
Zresztą moje zdanie jest takie że okrywanie ma na celu ochronę przed wiatrem a nie przed niską temperaturą - jeżeli nie wierzysz to owiń termometr w włókninę i wsadź na parę dni do zamrażalnika.
Porównaj temperatury a później pomyśl czy w ogrodzie roślina pod tą agrowłókniną będzie miała cieplej.
Moje odmiany o odporności -15 nigdy nie były okrywane, są chronione przed wiatrem przez posadzone obok odporniejsze. Wytrzymały już nawet -29 stopni
Moje doświadczenie z tymi krzewami mówi że okrycia potrafią zabić krzew - szczególnie w końcówce zimy.
Gdyby ktoś miał korzystać z moich rad to nigdy nie polecę okrywanie tych krzewów, ale każdy ma wybór.
To mój zmarzluch - zima była słaba ale trochę mu liście przymroziło bo nie jest dobrze osłonięty przez inne rododendrony.
Fotka marzec i lipiec - gdybym oberwał kilka listków to pewnie jako sprzedawca mógłbym twierdzić że ten krzew już 3 zimy bez okrycia spędził w ogrodzie i mrozów się nie boi.

Na fotce Virginia Richards wytrzymałość -15 do -18
Zresztą moje zdanie jest takie że okrywanie ma na celu ochronę przed wiatrem a nie przed niską temperaturą - jeżeli nie wierzysz to owiń termometr w włókninę i wsadź na parę dni do zamrażalnika.
Porównaj temperatury a później pomyśl czy w ogrodzie roślina pod tą agrowłókniną będzie miała cieplej.
Moje odmiany o odporności -15 nigdy nie były okrywane, są chronione przed wiatrem przez posadzone obok odporniejsze. Wytrzymały już nawet -29 stopni

Moje doświadczenie z tymi krzewami mówi że okrycia potrafią zabić krzew - szczególnie w końcówce zimy.
Gdyby ktoś miał korzystać z moich rad to nigdy nie polecę okrywanie tych krzewów, ale każdy ma wybór.
To mój zmarzluch - zima była słaba ale trochę mu liście przymroziło bo nie jest dobrze osłonięty przez inne rododendrony.
Fotka marzec i lipiec - gdybym oberwał kilka listków to pewnie jako sprzedawca mógłbym twierdzić że ten krzew już 3 zimy bez okrycia spędził w ogrodzie i mrozów się nie boi.

Na fotce Virginia Richards wytrzymałość -15 do -18
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7532
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
I dlatego najlepiej sadzić Rh w towarzystwie np iglaków, które będą je po bokach ocieplać,
bylin, których liście na zimę nawet te uschnięte też je trochę ochronią. itp.
Na tej zasadzie nie przemarzła moja azalia japońska Adonis, a podają jej odporność do minus 20,
a minus 25 miałam na pewno tej zimy.
I ja przykrywam od góry siatką cieniówką, jako dodatkową ochronę przed wiatrem,
ale przede wszystkim przed sarnami
bylin, których liście na zimę nawet te uschnięte też je trochę ochronią. itp.
Na tej zasadzie nie przemarzła moja azalia japońska Adonis, a podają jej odporność do minus 20,
a minus 25 miałam na pewno tej zimy.
I ja przykrywam od góry siatką cieniówką, jako dodatkową ochronę przed wiatrem,
ale przede wszystkim przed sarnami

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie zastanowiło cię, czemu pisałem o szerokiej konstrukcji z włókniny, a nie obowiązanej na nóżce? Zmierz temperaturę wewnątrz jednej a drugiej konstrukcji. Skąd różnica?asprokol pisze: Zresztą moje zdanie jest takie że okrywanie ma na celu ochronę przed wiatrem a nie przed niską temperaturą - jeżeli nie wierzysz to owiń termometr w włókninę i wsadź na parę dni do zamrażalnika.
Porównaj temperatury a później pomyśl czy w ogrodzie roślina pod tą agrowłókniną będzie miała cieplej.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Niestety mój nie był niczym okrywany przez kilka zim o co roku marzł. Jedyny, który przemarza jutro mogę podać odmianę, dzisiaj mogę tylko powiedzieć, że jest to rododendron niski, o pięknych żółtych kwiatach.asprokol pisze:Ostatni temat dotyczy rododendronu który przez 20 lat nie był okrywany i został tylko przesadzony w odpowiednie podłoże.
Zresztą moje zdanie jest takie że okrywanie ma na celu ochronę przed wiatrem a nie przed niską temperaturą - jeżeli nie wierzysz to owiń termometr w włókninę i wsadź na parę dni do zamrażalnika.
Porównaj temperatury a później pomyśl czy w ogrodzie roślina pod tą agrowłókniną będzie miała cieplej.
Moje odmiany o odporności -15 nigdy nie były okrywane, są chronione przed wiatrem przez posadzone obok odporniejsze. Wytrzymały już nawet -29 stopni![]()
Moje doświadczenie z tymi krzewami mówi że okrycia potrafią zabić krzew - szczególnie w końcówce zimy.
Gdyby ktoś miał korzystać z moich rad to nigdy nie polecę okrywanie tych krzewów, ale każdy ma wybór.
To mój zmarzluch - zima była słaba ale trochę mu liście przymroziło bo nie jest dobrze osłonięty przez inne rododendrony.
Fotka marzec i lipiec - gdybym oberwał kilka listków to pewnie jako sprzedawca mógłbym twierdzić że ten krzew już 3 zimy bez okrycia spędził w ogrodzie i mrozów się nie boi.
Na fotce Virginia Richards wytrzymałość -15 do -18
Ten rododendron to horizon monarch.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2017, o 09:05 przez jokaer, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: dopisanie nazwy
Powód: dopisanie nazwy
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie mam zamiaru polemizować pozostanę przy prawach fizyki że przy braku dopływu ciepła temperatura pod okryciem musi się wyrównać z temperaturą zewnętrzną. Kształt konstrukcji nie zmienia praw fizyki. Widziałem już setki wykończonych krzewów które w trosce i za radą z internetu właściciele otulili włókniną.
Przykryć krzew to żaden problem a byłoby idealnie gdyby wiedzieć kiedy go odkryć. Niestety zimowe słoneczko nagrzewa taki krzew pod przykryciem i często go "budzi".
Wtedy właśnie następuje najwięcej odmrożeń. Kolega Zygmor moim zdaniem największy autorytet w jednym z postów opisywał jak ratował krzew podlewając go ciepłą wodą. Korzenie były w zmrożonej jeszcze bryle a góra się obudziła. Dlatego ja nie przykrywam bo chcę aby podobna temperatura była i w korzeniach i w górnych partiach krzewu.
Może się mylę i to inni mają rację a ja sieję herezję lecz na swoją obronę mam ogród a w nim trochę krzewów. Nie sprzedałem nigdy żadnego krzewu więc nie zależy mi aby zwiększyć popyt poprzez udzielanie złych rad.
Przykryć krzew to żaden problem a byłoby idealnie gdyby wiedzieć kiedy go odkryć. Niestety zimowe słoneczko nagrzewa taki krzew pod przykryciem i często go "budzi".
Wtedy właśnie następuje najwięcej odmrożeń. Kolega Zygmor moim zdaniem największy autorytet w jednym z postów opisywał jak ratował krzew podlewając go ciepłą wodą. Korzenie były w zmrożonej jeszcze bryle a góra się obudziła. Dlatego ja nie przykrywam bo chcę aby podobna temperatura była i w korzeniach i w górnych partiach krzewu.
Może się mylę i to inni mają rację a ja sieję herezję lecz na swoją obronę mam ogród a w nim trochę krzewów. Nie sprzedałem nigdy żadnego krzewu więc nie zależy mi aby zwiększyć popyt poprzez udzielanie złych rad.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4357
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Doskonale kombinujesz! Tylko że odruchowo nikomu nie mieści się w głowie, ze jak coś co ma -5 może podgrzewać! Ale jeśli to ziemia, a powyżej jest powietrze -20, to taka kieca aż do ziemi świetnie wychwytuje zapas ciepła z gruntu. Ot i cała fizyka! Dzięki temu mamy na mrozie co najmniej +2 ciepłej, a i w słoneczku nie aż tak się nagrzewa.asprokol pisze:Nie mam zamiaru polemizować pozostanę przy prawach fizyki że przy braku dopływu ciepła temperatura pod okryciem musi się wyrównać z temperaturą zewnętrzną. Kształt konstrukcji nie zmienia praw fizyki.
Dlatego też najgłupsze co można zrobić po ociepleniu donicy z góry i po bokach, to pod nią też wsunąć kawał styropianu na zimę. Zgon nawet mrozoodpornego normalnie gatunku - murowany.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę
Ten rododendron to horizon monarch.
Asprokol, ale jednak w np. nieogrzewanym budynku temperatura zimą będzie wolniej spadać niż na zewnątrz, ponieważ ściany go izolują, tak samo jest w przypadki agrowłokniny - ma być ona izolatorem. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Asprokol, ale jednak w np. nieogrzewanym budynku temperatura zimą będzie wolniej spadać niż na zewnątrz, ponieważ ściany go izolują, tak samo jest w przypadki agrowłokniny - ma być ona izolatorem. Przynajmniej ja tak to rozumiem.