Zdaje się że należysz do tej grupy ludzi którzy uczą się na własnych błędach,

, i mimo iż ktoś Ci mówi że to zły pomysł ,- musisz sam się przekonać

, uwierz mi że powojnik z różami to zły pomysł, mam i mimo że rośnie 40 cm od róży której nie tnę (Veichelblau) to ani nie mogę przyciąć powojnika, bo ręce całe poharatane, a wycinanie starych pędów róży to masakra bo jest potwornie tak wplątany, a w związku z tym że nie mogę go przyciąć , nie wyrastają nowe pędy i dołem jest bardzo brzydko, muszę sadzić wyższe rośliny w" nogi"Mam też ścianę , i płot obrosniety bluszczem , nie wyobrażam sobie tego razem
