W.o. Psach cz.10
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.10
Kroma piszesz o Bravecto ?
U mnie spot ony niestety nie wystarczają - dwa wielkie psy + stado kotów i bardziej opłaca się duża butelka sprayu + zawsze mogę dopsikać w międzyczasie.
Moje (już) dwa smoki Czarny Diesel pochodzi z pseudohodowli, jest psem po przejściach - zaniedbany fizycznie i psychicznie,ale bardzo pomysłowy... dużo pracy przed nami. Aktualnie ma 7 miesięcy, szary Eli w niedzielę skończy 5 miesięcy.
U mnie spot ony niestety nie wystarczają - dwa wielkie psy + stado kotów i bardziej opłaca się duża butelka sprayu + zawsze mogę dopsikać w międzyczasie.
Moje (już) dwa smoki Czarny Diesel pochodzi z pseudohodowli, jest psem po przejściach - zaniedbany fizycznie i psychicznie,ale bardzo pomysłowy... dużo pracy przed nami. Aktualnie ma 7 miesięcy, szary Eli w niedzielę skończy 5 miesięcy.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
O Boziu, Boziu ale smoczysko na dole siedzi
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.10
Hihi Maleństwo Ale faktycznie na tym zdjęciu wyszedł dość potężnie. Waży póki co około 40kg Także zapowiada się kawał psa - ale rodzice mocni to wiedziałąm czego się spodziewać
Re: W.o. Psach cz.10
Tak o Bravecto, zobaczymy jak się sprawdzi.
Kluchy cudne, przynajmniej jest się do czego przytulić.
Kluchy cudne, przynajmniej jest się do czego przytulić.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.10
To czekam na info bo niestety o Bravecto można doczytać się różnych skrajnych opinii... Ja póki co przy szczeniakach nie zaryzykuję, ale na później byłoby to idealnym rozwiązaniem.
U kaukazów mojej koleżanki Bravecto się sprawdza, a pozostałe włącznie z najdroższymi obrożami nie dały rady.
U kaukazów mojej koleżanki Bravecto się sprawdza, a pozostałe włącznie z najdroższymi obrożami nie dały rady.
Re: W.o. Psach cz.10
Właśnie te skrajne opinie mnie do tej pory trochę stopowały, ale chyba nie ma innego wyjścia, bo to teraz podobno najskuteczniejszy środek, nie wiem tylko czy taki bezpieczny dla psiego organizmu. Jutro podajemy pierwszą tabletkę i będziemy obserwować.
W ogóle to moja mała to nie ma najlepszego zdrowia, myślę że to kwestia zaniedbań w okresie dorastania, mam nadzieję, że uda nam się przynajmniej z częścią dojść do ładu. Na razie dziewczyna chyba zaczyna łapać, że jedzonko jest w ciągłej dostawie, bo rano chrupeczki gryzły w ząbki, dopiero jak przyjechał serwis do kanapy i panowie zaczęli się kręcić w okolicy misek to Liza poleciała zjeść.
W ogóle to moja mała to nie ma najlepszego zdrowia, myślę że to kwestia zaniedbań w okresie dorastania, mam nadzieję, że uda nam się przynajmniej z częścią dojść do ładu. Na razie dziewczyna chyba zaczyna łapać, że jedzonko jest w ciągłej dostawie, bo rano chrupeczki gryzły w ząbki, dopiero jak przyjechał serwis do kanapy i panowie zaczęli się kręcić w okolicy misek to Liza poleciała zjeść.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Moja tak samo zjada przy gościach, tak coby jej przypadkiem chrupek nie zjedli , a tak to mogą leżeć bo liczy na coś lepszego, zjada jak już mocniej zgłodnieje
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Sezon kleszczowy w pełni rozpoczęty, moja wczoraj dostała obrożę przedwczoraj jeden między łopatkami, wczoraj 3 wyciągnięte z okolic brzucha i jeden zmaltretowany bo ją swędział, to głównie polne bo do lasu jeszcze nie chodzimy.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: W.o. Psach cz.10
Ginka pisze:Sezon kleszczowy w pełni rozpoczęty, moja wczoraj dostała obrożę przedwczoraj jeden między łopatkami, wczoraj 3 wyciągnięte z okolic brzucha i jeden zmaltretowany bo ją swędział, to głównie polne bo do lasu jeszcze nie chodzimy.
U nas też wysyp kleszczy, na obroże się nie zdecydowałam jednak - szczeniaki może i pokaźnych rozmiarów ale nadal wariujące i obawiałam się że mogą je sobie zdjąć i po prostu zjeść.
Zamówiłam polecony przez koleżankę spot -on (Vectra 3d) , ponoć jedyny na rynku,który oprócz zapobiegania wkłuciu ma jeszcze właściwości odstraszające. Od poniedziałku będziemy testować
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W.o. Psach cz.10
Wczoraj wyciągnęłam 4 nowo wbite gadziny łąkowe...w zeszłym roku ich nie było , musiała dostać krople bo widać obroża mało skutkuje, obejrzę ją dzisiaj i zobaczę czy coś nowego znajdę (mało biega po krzakach, praktycznie wcale, to wszystko z łąk i miedz , ale bym się cieszyła jakby straż pożarna zrobiła akcję kontrolowanych wypalań suchych łąk...przecież one się tam mnożą na potęgę żerując na zającach i sarnach, a tak to tylko jeżdżą gasić).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"