Hortensje - ogrodowa , bukietowa , drzewkowata cz.V

[maniolek]

Ja też swoją hortensję podsypywałem, ale chyba za mało ;) podlewałem ją też specjalnymi granulkami co by zmieniła kolor, ale była różowa z lekkim odcieniem niebieskiego gdzieniegdzie Teraz widzę, że muszę więcej sypnąć.
Kwasomierza niestety nie mam, a nie wiem czy taki na szpikulcu to dobry by był, czy nie przekłamuje pomiaru? Ktoś używa może takiego?

[Amanita]

Hortensja ogrodowa, która rośnie u nas zakwaszana była dawno temu. Kiedyś ponoć była niebieska, chociaz ja w ogóle tego nie pamiętam. Teraz wygląda tak:



Więcej zdjęć pokazałam w swoim wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5730121

[Zuzia111]

Tricolorka...też ładna.

[chris26]

Czy już odkrywacie swoje Hortensje ogrodowe ? W nocy temperatura jest już powyżej zera, a ja jeszcze mam je ubrane.

[Anastazja80]

Ja miałam okryte tylko dwie hortensje, dziś zdjęłam z nich włókninę jest ciepło a ma być jeszcze cieplej, więc chyba nic im już nie grozi.

[lojka 63]

Kwasomierz na szpikulcu też mam i jest niewzruszony w każdym miejscu na mojej działce jednej i drugiej czyli sprzedają badziewo. Mam takie odmiany,czy ktoś zna te hortensje i ma ich zdjęcia bo nie miałam jak w tym roku wszystkim popstrykać fotek i nie jestem pewna która jest która.Ogr."Tiller White",Bukietowa "Grandiflora",Ogr."Gunes,Gewolbe",Ogr."Doutschland" Azdjęcia mam takie.

Czu to może być "Anabell"






to chyba ta sama tylko tak się przebarwiała.

Tę dostałam od dzieci i nie podlega żadnej z tych nazw też nie odpisałam nazwy,jak ktoś może to proszę o pomoc możliwe że nie mam takich jakie zamawiałam.

[leszczyna]

Też mam pytanie w zakresie Hortensji...czy już zaczynacie przycinanie ?

[cyma2704]

Bukietowe przycinałam w sobotę.

[dzika]

Ja swoje bukietowe poobcinałam dzisiaj i przesadziłam. Nie wiem, czy to im nie zaszkodzi, bo mają już wyraźne pączki liściowe, ale musiały zmienić miejsce. Wyciągnęłam je z dużą bryłą ziemi, więc może operacja się uda i pacjenci będą żyli .

[chinka]

Ja planowałam cięcie na sobotę, ale pogoda kiepska.. Ale trzeba już ciąć, bo pączki się pokazują.

[krufka]

A kiedy sadzić w ogrodzie/wynosić z domu ukorzenione w zeszłym roku sadzonki? Mam dwie doniczki z ukorzenionymi hortensjami, całą zimę były na jasnym, chłodnym strychu, teraz zaczęły rosnąć, są w mieszkaniu. A roślina mateczna kompletnie ignoruje zasady i całą zimę, pozbawiona liści, rozwija kolejne kwiatostany i kwitnie w najlepsze. Oczywiście kwiaty w niczym nie przypominają tych zeszłorocznych, ale znów widzę kolejne pąki..... Czy takie dziwne, nieterminowe kwitnienie jej nie zaszkodzi?

[selli7]

Zbyt ciepłe stanowisko miała zimą, nie należało dopuścić do rozwoju pąków, latem już nie zakwitnie, chyba, że na nowych pędach, ale na to liczyć nie można, tym bardziej, że została osłabiona tą zimową wegetacją.Najważniejsze są pąki wytworzone w ub.sezonie, poczytaj o tych roślinach.
Młode sadzonki można posadzić nie wcześniej jak w czerwcu i nie na słoneczne stanowisko.Gdzieś z boku, a przesadzić na stałe miejsce za rok.

[krufka]

Zbyt ciepłe stanowisko miała zimą, nie należało dopuścić do rozwoju pąków.

Stała na strychu, temperatura 5-10 stopni, niższej nie jestem w stanie zapewnić A część tych pąków widoczna była jesienią, hortensja pieknie kwitła w momencie zakupu-w czerwcu, potem tylko rosła, a w październiku znowu zakwitła.... I tak jest przez całą zimę (ale kwiaty ma mniejsze, blade, zielono-białe, a nie fioletowo-niebieskie, jak latem)
Dziękuję za odpowiedź, młode sadzonki wysadzę do ogrodu w czerwcu