- na dwóch gałązkach, oczywiście oceniając organoleptycznie, tworzy pąki kwiatowe, które są jeszcze w początkowym stadium rozwoju - wzrostu i na tym etapie rozwoju, nieznacznie, ale różnią się wielkością:
- Adenium przesadzone w moje "tradycyjne" podłoże z opóźnieniem zaczynają wzrost. Stoją w trochę gorszych warunkach świetlnych, ale już zaczynają nadrabiać zaległości:
- są to rośliny jako ostatnie przesadzone w nowe świeże podłoże, potrzebowały więcej czasu na odbudowanie najdrobniejszych korzonków, odpowiedzialnych za pobór wilgoci i substancji odżywczych z podłoża. Dzień robi się coraz dłuższy, będzie więcej naturalnego słonecznego światła, powinny nadrobić wzrost.
Udała mi się reanimacja jednej z dwóch, bardzo zasuszonych - odwodnionych sadzonek Adenium Thai socotranum z mojego wysiewu nasion. Jakiś czas temu, przeznaczyłem je do przesadzenia, miałem po obsuszeniu korzeni posadzić je do nowego podłoża, które musiałem "zrobić". Czas oczekiwania sadzonek na przesadzenie, przedłużył się prawie do roku czasu (zapomniałem o tych sadzonkach). Gdy sobie o nich przypomniałem, tak wyglądały:
- dzisiaj uratowana wygląda tak:
- druga sadzonka, która była bardziej odwodniona:
- niestety jej korzenie nie podjęły próby pobierania wody i substancji odżywczych, była zbyt wysuszona, jej reanimacja nie powiodła się.
Sama wysiałam 5 dni temu - postanowiłam podjąć kolejną próbę z tymi roślinkami bo są przecudne i strasznie mi się podobają. Z nasionek widzę ze na razie 3 wystartowały z 9 czekam na pozostałe:)
. Jeszcze raz napisz, kiedy wysiewałeś tę roślinę? U Ciebie już od dawna wiosna, a u mnie wszystko uśpione jeszcze.
