Witajcie kochani.
Z samego rana , szybciutko pojechałam na targ po brateczki.
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Wybór był dość duży , w różnistych kolorach.Nie mogłam się zdecydować, ale w końcu postawiłam tradycyjnie na niebieskie.
Do nich dobrałam różowe stokrotki i przeszłam cały targ w poszukiwaniu mini żonkili , takich już podpędzonych które zaraz będą kwitły. Wyobraźcie sobie ,że nigdzie ich nie dostałam.
Były przed dniem kobiet w Biedr...ale do tego czasu już dawno by mi przekwitły.
Chcąc nie chcąc, przyjechałam do domu i wykopałam parę cebulek z rabaty.
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Kurcze a myślałam , że jednak kupię a tym samym powiększę moją kolekcję.No cóż , trzeba sobie radzić.
Po południu byłam na smutnej uroczystości pogrzebowej
![Obrazek](http://macg.net/emoticons/priest.gif)
a po powrocie miałam zamiar ciąć róże.
Nie dość, że było bardzo zimno, to jeszcze znajomi wciągnęli mnie na kawkę...
![Obrazek](http://yelims.free.fr/IPB/Invision-Board-France-264.gif)
No i nic nie zrobiłam....
Kasiu dziś już niby miało być cieplej. Owszem,
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
rano wyszło a za chwilę pokazało zęby i to dość duże...Zimnica w dalszym ciągu...i jak tu mieć chęci do roboty?
Mati jeszcze może kupisz bratki...
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
To takie wdzięczne kwiatuszki i tyle radości wnoszą do naszych ogrodów o tej porze.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Na targu był taki wybór ,że zgłupiałam. Pierw obstawiałam
pomarańczowe, ale za bardzo nie wiedziałam ,co by im dołożyć do kompozycji żeby się nie pogryzły.
Jolu witam cię serdecznie...
![Obrazek](http://psiakosc.com/emoty/patyczaki/samba.gif)
No właśnie, też dopiero w domu doczytałam , że są wrażliwe na mróz i trzeba je wykopywać...
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
Dam głowę , że zapomnę albo po prostu nie będzie mi się chciało i też będą jednoroczne.
O ile w ogóle raczą wyjść...
![oczy rol ;:219](./images/smiles/wacko.gif)
Tak jak mówisz...
Maryniu nadal zimno. Świecące dziś
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
jakoś słabo grzało a wiatr dmuchał chłodem.
Na noc jakieś minusy zapowiadają. Co tam z targu przytargałaś do ogrodu? Zaraz lecę zobaczyć, może już zrobiłaś foty...Byłaś na działeczce?
Martuniu u mnie na dziś lekki przymrozek zapowiedzieli.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Też schowałam różyczkę którą dostałam na dzień kobiet. Tak na co dzień mam ją na dworze , na parapecie. W domu już było jej za ciepło...
Beatko no wiesz, ta wiosna to się nie rozdwoi...Stopniowo odwiedza wszystkich po kolei i zostawia swoje ślady, czasami na dłużej
![tup-tup ;:65](./images/smiles/smile073.gif)
....Ale muszę ci powiedzieć , że ode mnie to wróciła chyba do kogoś innego...Bardzo mi się to nie podoba...
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Niech wie o tym. A co!!!
Fotki bratkowe się skończyły to teraz pokażę moje parapetowce...
Storczyki przesadzałam do nowego podłoża. Bałam się czy im tym nie zaszkodzę, ale widzę , ze już dwa z nich wypuszczają pędy kwiatowe....
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Jeszcze malutkie -nie widać...
Zielistka się ukorzenia...
Grudnik ma pączusie. Specjalnie teraz umyłam okno , żeby go już potem nie ruszać.
Każde przestawianie, ruszanie , powoduje że opadają mu pąki. Też tak macie?
Fiołeczki nabierają sił.
Trochę je zregenerowałam i przestawiłam z kuchni na wschodni parapet...
Trzykrotka....
Kalanchoe . Justyna dostała je na Dzień Kobiet...
A to moja mini różyczka...Na noc zabrałam do domu, żeby nie zmarzła...
Miłego wieczoru kochani.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)