Szczepiłam wczoraj trzy rodzaje renety, śliwy i kilka czereśni, jeszcze po pełni jutro będę tworzyć. Zrazy przechowały się super i w lodówce i w ziemi. Piękna wiosna, oby tak dalej.
Z wszystkiego robimy sobie jaja. Pozdrawiam, Andzia.
Dziękuję za odpowiedzi. Myślałam o takim dwuetapowym przeszczepieniu, tylko zastanawiam się czy zacząć od góry drzewa czy od dolnych gałęzi. na pewno coś pokombinuję. Czy miejsca szczepienie mam posmarować maścią ogrodniczą? Jak radzicie ile gałązek spróbować zaszczepić z 10-20. To jest dość duże drzewo, także chyba nic mu nie będzie. Czy pozostał gałęzie przeciąć i skrócić czubek, żeby nie rosła już wzwyż? Biegnę ściąć zrazy, a kiedy szczepić?
Najlepiej zacząć od góry. Pozostałych gałęzi nie skracać. Jeżeli będziesz stosować kożuchówkę, to kora musi dobrze odstawać, myślę że połowa kwietnia będzie odpowiednia. W szparę można troszkę wcześniej. Do owijania stosuję paski foliowe, jako zamiennik również taśmę izolacyjną, plaster. Smaruję maścią tylko czubki i miejsca po cięciu, których nie zakryła folia i to nie za grubo.
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson Moje krzyżówki
I use for grafting apricot most time Prunus cerasifera rootstock and sometimes Prunus domestica rootstock and i have good success with grafting apricot.
I have grafted most apricots and in most time i use cleft grafting and less time i use whip grafting and whip and tongue grafting methods.
Witam jest to mój pierwszy post na tym forum i mam pytanie odnośnie szczepienia do którego się przymierzam. Mianowicie mam wyrośnięte dziczki wiśni jak i czereśni jeżeli chodzi o wiśnie są to prawdopodobnie odrosty od korzenia co do czereśni nie jestem pewien, w związku z tym chciał bym poprzesadzać te dziczki i je od razu zaszczepić a mianowicie posiadam pobrane zrazy wiśni i o ile nie powinno być tak na chłopski rozum problemów z zgodnością przy szczepieniu wiśni tymi zrazami to zastanawiam się czy te zrazy można także wykorzystać do szczepienia na czereśniach?
Gdzieś w internecie wyczytałem że wiśnie jak i czereśnie szczepi się na tych samych podkładkach więc wydaje mi się że powinno się to udać ponieważ są to spokrewnione rośliny jednakże pytam się w tej sprawie ekspertów z tego forum.
Dziś szczepiłem przez stosowanie, pogoda dopisała. Dwa zrazy czereśni Miodówka na Burlacie i dwa zrazy jabłoni Close na Florinie.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie, szczepiłem pierwszy raz. Mam jeszcze kilka zrazów Geneva Early w lodówce, które chcę zaszczepić za korę, ale to dopiero początkiem maja.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Czy już można szczepić na kożuchówkę za korę czy należy się jeszcze wstrzymać ? mam do szczepienia gruszę a w prognozach pogody za tydzień ma być świetna pogoda 18 stopni
Przy kożuchówce kora musi dobrze oddzielać się od drewna. Najlepsze rezultaty uzyskuje się w okresie od drugiej połowy kwietnia. na Twoim miejscu nie spieszyłbym się ze szczepieniem tą metodą. Ewentualnie możesz zrobić próbę na kawałku odciętej gałęzi sprawdzając czy kora dobrze odchodzi.
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson Moje krzyżówki
Dobra ewentualnie poczekam z szczepieniem do polowy kwietnia, tylko nie wiem co ze zrazami przetrzymuje je w garażu a przy tych temperaturach mogą zbytnio się ożywić .