To jest bardzo zły pomysł dozować nawóz,który nie spełni wymagań i zapotrzebowania rośliny w odpowiednie dawki minerałów i mikroelementów.
Winorośl jest wymagająca i nie znosi pewnych "przegięć" w nawożeniu jakim będzie podsypanie krzewu saletrą amonową.
Dziwi mnie porównywanie nawozów dla borówki amerykańskiej i winorośli co uważam za pewne chwyty marketingowe producentów i ich ulotki śmiechu warte

..
Winorośl wymaga również azotu,ale jego nadmiar sprzyja inwazji chorób grzybowych jak mączniak rz. więc nie możemy przesadzać z dozowaniem tego składnika.
Tutaj są też wyjątki winorośli jak Swenson Red który dla dobrego zawiązywania kwiatostanów potrzebuje więcej azotu,ale bardziej w postaci naturalnego nawożenia.
Florowit jako nawóz dolistny bardzo często jest stosowany dla wyrównania niedoboru składników pokarmowych w krzewach winorośli,ale dziwi mnie poprzednie stwierdzenia,że zakwasza glebę .
Najlepszym nawozem dla winorośli jest YaraMila.
http://allegro.pl/hydrocomplex-25kg-yar ... 54505.html
Dobry był również nawóz Polimag S,ale został wycofany z produkcji