Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Mój zamiokulkas też kwitnie. Wygląda to jak kwiat skrzydłokwiatu. Odciąć czy zostawić? Słaby to walor estetyczny...
Za mały ogród, za dużo marzeń...
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Czy w sytuacji płowienia rośliny radzisz odsunięcie jej od okna?Czy może przestawienie na ciemniejszy parapet,cieniowanie? Czy też pozostawienie tam gdzie jest? Jak wiadomo przestawienie rośliny wiążę się ze stresem. około ile tygodni należy liczyć na odstresowanie się rośliny po ewentualnej zmianie miejsca???norbert76 pisze:Ja też sprawdziłem i wg mojego źródła jasne liście są od większej ilości światła, co ma potwierdzenie zresztą w tym że od słońca one płowieją.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19073
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Trzeba tutaj odróżnić jasniejsze wybarwienie liści od ich przypalenia. Jaśniejsze liście nie wpływają negatywnie na rozwój rośliny. Po prostu tak reagują na większą dawkę światła. Natomiast trzeba reagować wtedy, kiedy na liściach pod wpływem promieni słonecznych robią się wyraźne plamy. Ostre słońce jest niekorzystne dla Zamiokulkasów, szczególnie na stanowisku południowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Pokazywałam roślinkę, która wyrosła mi z kawałka ułamanej łodyżki z listkami. W innej doniczce wsadzone liście uschły, ale wychodzi już czubek z ziemi
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Emilio, bardzo ładny wiosenny pędzik. Czy mogłabyś napisać ile czasu minęło od wsadzenia listków do pojawienia się tego pędu?pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Honorata, zabij mnie - nie pamiętam kiedy... Z pewnością już po powrocie z działki na początku grudnia. Gdzieś się chwaliłam tymi badylkami, więc jak znajdę dłuższą chwilę, to poszukam.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 23 sty 2015, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Witajcie .Dostałem zamiokulkasa . A z racji że mam w domu już trzy ten jest czwarty i nie mam za bardzo gdzie go postawić , to jednak znalazłem miejsce gdzie ładnie wygląda.A mianowicie parapet północny nad grzejnikiem. Czy taka miejscówka takiej roślinie nie zaszkodzi?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19073
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Może być.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- kinia34
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 wrz 2016, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk,Pruszcz ,okolice
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Mam problem że swoim zamiokulkasem.Ma brązowiejący liść po zimie.I liście ma tak ciężkie ,że aż mu się kładą.Moje pytanie brzmi : jakie błędy robię,że wygląda jak poniżej ?
Kinia34
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 23 sty 2015, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Przelany ewidentnie. W czym masz posadzonego? Jest drenaż na dnie donicy?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19073
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Przelany, wyjmij z doniczki sprawdź korzenie, wymień podłoże na bardziej przepuszczalne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 26 lis 2016, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Zamiokulkas - donica
Witajcie
Zazwyczaj piszę z prośbą o pomoc w ratowaniu roślinki, tym razem roślinka ma się dobrze, a ja nie chcę jej zaszkodzić.
Mój zamiokulkas rośnie jak szalony, przez zimę, kiedy myślałam, że "będzie spał", wypuścił chyba z 8 nowych pędów, jeden wyższy od drugiego.
Do tej pory obracałam go regularnie na oknie, ale teraz te wysokie pędy mogą już stać jedynie, opierając się o szybę, bo są tak ciężkie, że się kładą.
Ma około 2 lat, przesadzałam go raz, kiedy poprzednia doniczka zaczęła się deformować, obecna po tym zimowym wzroście robi się za mała.
Nie udało mi się kupić, takiej samej w większym rozmiarze i najbardziej pasowała ta wysoka - ten czarny wkład - kilka centymetrów szerszy i kilka centymetrów wyższy od obecnej,
więc mam nadzieję, że jak pędy pójdą troszkę głębiej, to przez jakiś czas nie będzie się rozkładał i będzie szczęśliwy.
Jednakże w mojej głowie zrodził się problem i pytanie do Was...
Bo teraz jak doniczka stoi na podstawce, to czasem podlewam do ziemi, czasem do podstawki, sprawdzając, jak szybko wypija wodę i czy nie jest zbytnio przesuszony, ale jest wentylacja, przepływ powietrza.
Natomiast ta doniczka, którą kupiłam, wygląda ładnie, bo jest wysoka, więc mogę go postawić na podłodze i będzie niby ok, bo już większy rozmiar doniczki (tej zwykłej) na parapet by się nie zmieścił.
Ale...
Jeśli w tym czarnym wkładzie (na zdjęciu po lewej) zrobię dziurki, dam warstwę keramzytu i posadzę w nim zamiokulkasa, a następnie ten wkład z nim włożę do tej białej osłonki (na zdjęciu po prawej),
to czy nie zaszkodzę mu? Bo przecież te elementy są dosyć dopasowane i obawiam się, że pomiędzy tą białą osłoną, a czarnym wkładem w którym będzie kwiatek, nie będzie powietrza,
wentylacji i korzenie mogą gnić, może mu brakować wentylacji, może pojawić się tam pleśń?
Może to wydumany problem, bo widzę w wielu miejscach, np. w marketach, bankach te wysokie doniczki i roślinki w nich rosną, ale może to są uprawy hydroponiczne, a nie w ziemi?
Jeśli macie kwiatki w takich doniczkach, posadzone w ziemi, poradźcie proszę, jak sobie radzą roślinki w nich.
Nigdy dotąd nie miałam takiej doniczki i nie wiem czy to słuszne posunięcie, przesadzać zamiokulkasa do tej, którą kupiłam? czy jednak poszukać większej zwykłej i postawić np. na taborecie?
Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi
Zazwyczaj piszę z prośbą o pomoc w ratowaniu roślinki, tym razem roślinka ma się dobrze, a ja nie chcę jej zaszkodzić.
Mój zamiokulkas rośnie jak szalony, przez zimę, kiedy myślałam, że "będzie spał", wypuścił chyba z 8 nowych pędów, jeden wyższy od drugiego.
Do tej pory obracałam go regularnie na oknie, ale teraz te wysokie pędy mogą już stać jedynie, opierając się o szybę, bo są tak ciężkie, że się kładą.
Ma około 2 lat, przesadzałam go raz, kiedy poprzednia doniczka zaczęła się deformować, obecna po tym zimowym wzroście robi się za mała.
Nie udało mi się kupić, takiej samej w większym rozmiarze i najbardziej pasowała ta wysoka - ten czarny wkład - kilka centymetrów szerszy i kilka centymetrów wyższy od obecnej,
więc mam nadzieję, że jak pędy pójdą troszkę głębiej, to przez jakiś czas nie będzie się rozkładał i będzie szczęśliwy.
Jednakże w mojej głowie zrodził się problem i pytanie do Was...
Bo teraz jak doniczka stoi na podstawce, to czasem podlewam do ziemi, czasem do podstawki, sprawdzając, jak szybko wypija wodę i czy nie jest zbytnio przesuszony, ale jest wentylacja, przepływ powietrza.
Natomiast ta doniczka, którą kupiłam, wygląda ładnie, bo jest wysoka, więc mogę go postawić na podłodze i będzie niby ok, bo już większy rozmiar doniczki (tej zwykłej) na parapet by się nie zmieścił.
Ale...
Jeśli w tym czarnym wkładzie (na zdjęciu po lewej) zrobię dziurki, dam warstwę keramzytu i posadzę w nim zamiokulkasa, a następnie ten wkład z nim włożę do tej białej osłonki (na zdjęciu po prawej),
to czy nie zaszkodzę mu? Bo przecież te elementy są dosyć dopasowane i obawiam się, że pomiędzy tą białą osłoną, a czarnym wkładem w którym będzie kwiatek, nie będzie powietrza,
wentylacji i korzenie mogą gnić, może mu brakować wentylacji, może pojawić się tam pleśń?
Może to wydumany problem, bo widzę w wielu miejscach, np. w marketach, bankach te wysokie doniczki i roślinki w nich rosną, ale może to są uprawy hydroponiczne, a nie w ziemi?
Jeśli macie kwiatki w takich doniczkach, posadzone w ziemi, poradźcie proszę, jak sobie radzą roślinki w nich.
Nigdy dotąd nie miałam takiej doniczki i nie wiem czy to słuszne posunięcie, przesadzać zamiokulkasa do tej, którą kupiłam? czy jednak poszukać większej zwykłej i postawić np. na taborecie?
Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19073
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Nie porównuj roślin gdzieś indziej, w firmach czy innych instytucjach są osobniki które albo się jakoś dostosowują, albo są co jakiś czas wymieniane. Do uprawy w domu kup zwykłą doniczkę i pod żadnym pozorem nie wkładaj do żadnych osłonek. Jeśli w zwykłej dobrze Tobie rosną, więc nie ma sensu nic zmieniać. Druga sprawa, Zamiokulkasy lubią przyciasne doniczki, więc wybierz max około dwóch centymetrów większą od dotychczasowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta