Witam pięknie i cieszę się, że tylu mam przemiłych Gości!
Niedziela wymarzona, bo słoneczna, ciepła i właściwie bezwietrzna. Byliśmy w Krakowie to widzieliśmy jak piękna pogoda wyciągnęła ludzi z domów nie tylko miejscowych, ale setki samochodów ze Śląska nadciągało do Krakowa. Czuliśmy się jak w dzień powszedni z godzinach szczytu
Agusiu masz rację ziarno i woda powinna im w zasadzie wystarczyć, ale ja się bardziej boję o zamykanie no i oczywiście otwieranie kurnika. Rzadko to robi ale raz o mało nie fiknęłam kozła idąc o świcie do kurnika, a kury naprzeciw mnie. Nie dokładnie zamknął i same się obsłużyły. Dobrze że one, a nie lisek

Wokół mnie są lasy!
Witam Cię serdecznie Kasiu 
i od razu zaczęłam penetrować Twój wątek, bo temat mi bliski. Więcej napisze za jakiś czas bo teraz mnie czasu na FO
Witam i Ciebie Dorotko 
Tak! jak liście zwiędną to zakręcam je w takie kępy, a liście żonkili w innych miejscach zaplatam w warkocze i normalnie po nich chodzę. Jak staną się żółte wjeżdżam z kosiarką

i zostaje taki niby trawniczek wokół roślin.
Martusiu zrobię Ci sadzonki tych kokoryczy co mam, bo one potem znikają, a w tym sezonie zamówiłam jeszcze inne

Wczoraj pracowałam ,ale dzisiaj byliśmy na obiedzie w Krakowie i jedyna praca to dzień śmieciarza jutro, ale od 6 już jeżdżą. Wcześniej robiłam wielkie porządki i miałam parę worów szkła (słoiki i butelki). Postanowiłam ograniczyć przetwory. No tak jak się dzieli to roślinki narastają ...kto mnie tego uczył

Dobrej nocy i miłych snów
Basiu nigdy! nie wyobrażam sobie teraz życia w Krakowie, a już na emeryturze w
szufladzie? skoro nawet dwoje moich dzieci uciekło z Krakowa. Syn mieszka z nami mimo że próbował w Krakowie, a córka w sąsiedniej gminie i wsi!
Tereniu żebyś wiedziała

z kim przestajesz...takim....

Ja myślę, że te moje szybko tamte rozruszają biegając za tym co paniusia rzuciła

Serdecznie zapraszam na ławeczkę, bo szczególnie wieczorem, kiedy sił mniej i wszystko jakby opada miło się tam siedzi! Ja jak zaczęłam jeździć to jestem zadowolona, kiedyś sanatoria cieszyły się inną opinią. Ja głównie odpoczywam i w każdą niedzielę organizują wycieczki po okolicy...to na wszystkie jeżdżę

Pozdrawiam!
Ewciu zapisz sobie to wsadzę do floksów, ale skoro czekasz na dzieci to pomyślimy po ich wyjeździe i po moim powrocie o pracy dla Ciebie
Irenko ja mogę tylko usiąść, ale Ty nawet na szpagacie jesteś w stanie poleżeć

Miodunek jest sporo i ja sama mam kilka odmian. Czekam na biało kwitnącą bo to ostatni nabytek i jeszcze nie kwitła, a kiedyś mi przepadła

Pozdrawiam !
Asiu moja forsycja (rządna a mam trzy różne) nie kwitnie

na róże patrze z niepokojem, bo niektóre przycięłam widząc suchulce ale dalej mi się nie podobają....marnie będzie z kwitnieniem

O borówkach napiszę Ci na pw, bo nie pamiętam czym sypię, ale spiszę jutro rano nazwę. Co prawda jest to sposób Eli Peli i jeszcze nie sprawdzony tylko podpatrzony. Wcześniej trzy razy kwaśny torf (wiosna, lato i po zbiorach) gnojówka z rabarbaru i cięłam tylko stare gałązki, bo tak kazał Emil o liliowców (pamiętasz go?), który raz mi przycinał.
Bea nie wiem kiedy wracam bo jeszcze nie wyjechałam, a nawet nie znam terminu wyjazdu

Może nie posyłaj mi tego derenia a jedynie dbaj o niego...może kiedyś. Variegatów mam parę i bardzo lubię ich czerwone patyczki! mam jeszcze jakieś z patyczków od Michała ale nazw już zapomniałam
Ewciu dzisiaj już córka wyjechała z pierwszym naręczem, a pąków jest setki!
Lucynko wiem o czym piszesz, bo krótko ale też miałam działkę ! To nie był ROD tylko poletka doświadczalne AR ale mieliśmy własnych złodziei i pasożytów dziesiątki. To był koszmar i nie chcę wspominać. Nie ma problemu pójdzie kokorycz i jeszcze inne dołożę tylko jak się dowiem o terminie, bo jak wyjadę szybko to po powrocie a jak za miesiąc np to wcześniej coś wymyślimy, bo przecież nie sama
kokorycka 
Ja się rozkoszowałam pysznym obiadkiem w mieście, bo w tygodniu mamy rocznicę i to była nasza uroczystość

Więc też się byczyłam, ale wieczorem była akcja śmieci, bo od 6 muszą stać na zewnątrz a w przypadku domu po zimie to jest niezły zbiór
Dobrej nocki i miłego jutra
