Wertykulator jaki?
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Jak dużą powierzchnię będziesz traktował tą maszyną? Masz już jakieś pierwsze wnioski?
Re: Wertykulator jaki?
Tak, ok 1500-1600 m2
Wnioski - maszynka super, cicho i bez zbędnej pracy wykonuje swoją czynność. Kosz faktycznie jest niepotrzebny - pierwsza praca na trawniku po 4 latach zapewne trawnik jeśli nie odrośnie potraktuję glebogryzarką i założę nowy
Z pierwszych wrażeń maszyna wygląda jak kosiarka i tak samo pracuje, ale robi całkiem inną pracę.
Zbiornik paliwa fajny bo duży i zapewne długo będzie się jeździło bez uzupełniania.Olej to 0,4 l - dostałem gratis przy zakupie.
Kupiłem z nożami uchylnymi i chyba to był najlepszy zakup bo noże rewelacja prócz tego, że tną darń i zbierają mech to jeszcze wyciągają kamyki i elementy o których nawet nie sądziłem, że są w ziemi ?.po budowie.
Jeśli mogę wypowiedzieć się o mechanice to rewelacja wszystko takie ?zbite? i sztywne?.to nie chińczyk.
Regulacje wysokości w pełnym zakresie co 1mm więc i tu nic dodać nic ująć.
Bardzo dobry sposób przejazdu wyłączonej maszyny- transportowa jazda.
No i to co zaznaczyłem noże ?to kawałki blachy narzędziowej jest ich 30 i zapewne wystarczą na długo, ale jeśli ktoś jest domowym majsterklepką to takie coś można zrobić samemu i naprawdę wymiana czy konserwacja elementów tego urządzenia jest rewelacyjna.
Jestem zadowolony, chociaż cena jest ze średniej półki, a na takie urządzenie może nawet z wysokiej.
Zapewne wertykulator przeżyje wszystkie urządzenia i sprzęt jaki posiadam, a jest już tego trochę.
Mam jeszcze wątpliwości co do silnika bo kupiłem z tym francuskim?.ale jest cichy i równo pracuje, to nowy sprzęt więc nie ma się co dziwić- wcześniej jednak sprawdzałem opinie o tych silnikach i nikt nie wypowiadał się jakoś nieprzychylnie.
Pozostałe urządzenia mam z silnikami hondy więc i tu była taka możliwość, aby posiadać taki silnik ..no cóż wybrałem tańszy egzemplarz o 600 zł.
Co do samej pracy na trawie- nacina i wyszarpuje wszystko to co niepotrzebne, a jest tego dużo po pierwszym przejechaniu może z 40m2 trawnika - kosz pełen i dwie taczki 150l jakiegoś mchu, starej trawy, i innych "drobiazgów" widać, że działa i robi swoją pracę.
Potem posypałem nawozem...a na następny dzień deszczyk podlał - zobaczę co będzie bo obecnie trawnik wygląda źle - ale to normalny objaw po wertykulacji.
Co jeszcze mogę napisać, zawsze wychodzę z założenia , że jeśli coś kupić to kupić dobrego, zastanawiałem się nad innymi modelami ale jak nie chińczyk, to wałki wymienne tylko całościowo(pomimo, że dodadają jakiś dodatkowy który się do niczego nie przydaje). albo opinie nieprzychylne no i całość konstrukcji - tak wytłumaczę od siebie - jeśli po uruchomieniu nie słyszę tylko silnika ale mnóstwo innych dźwięków jakieś metaliczne stuki, świsty, brzdęki, a próba ruchu urządzeniem powoduje, że wygina się ono we wszystkie kierunki tylko nie ten w którym to pcham - to dyskwalifikuje to urządzenie. To które kupiłem pozbawione jest tej wady.
Nie piszę po to aby zaraz je kupować jest drogie ja zapłaciłem 1800 zł, ale są droższe ale moja ocena jest pozytywna i polecam urządzonko. Jest taka jak moja spalinowa taczka hako którą eksploatuje już 20 lat.
Pozdrawiam
...a żeby nie było - urządzenia szukałem już od jesieni ubiegłego roku
Wnioski - maszynka super, cicho i bez zbędnej pracy wykonuje swoją czynność. Kosz faktycznie jest niepotrzebny - pierwsza praca na trawniku po 4 latach zapewne trawnik jeśli nie odrośnie potraktuję glebogryzarką i założę nowy
Z pierwszych wrażeń maszyna wygląda jak kosiarka i tak samo pracuje, ale robi całkiem inną pracę.
Zbiornik paliwa fajny bo duży i zapewne długo będzie się jeździło bez uzupełniania.Olej to 0,4 l - dostałem gratis przy zakupie.
Kupiłem z nożami uchylnymi i chyba to był najlepszy zakup bo noże rewelacja prócz tego, że tną darń i zbierają mech to jeszcze wyciągają kamyki i elementy o których nawet nie sądziłem, że są w ziemi ?.po budowie.
Jeśli mogę wypowiedzieć się o mechanice to rewelacja wszystko takie ?zbite? i sztywne?.to nie chińczyk.
Regulacje wysokości w pełnym zakresie co 1mm więc i tu nic dodać nic ująć.
Bardzo dobry sposób przejazdu wyłączonej maszyny- transportowa jazda.
No i to co zaznaczyłem noże ?to kawałki blachy narzędziowej jest ich 30 i zapewne wystarczą na długo, ale jeśli ktoś jest domowym majsterklepką to takie coś można zrobić samemu i naprawdę wymiana czy konserwacja elementów tego urządzenia jest rewelacyjna.
Jestem zadowolony, chociaż cena jest ze średniej półki, a na takie urządzenie może nawet z wysokiej.
Zapewne wertykulator przeżyje wszystkie urządzenia i sprzęt jaki posiadam, a jest już tego trochę.
Mam jeszcze wątpliwości co do silnika bo kupiłem z tym francuskim?.ale jest cichy i równo pracuje, to nowy sprzęt więc nie ma się co dziwić- wcześniej jednak sprawdzałem opinie o tych silnikach i nikt nie wypowiadał się jakoś nieprzychylnie.
Pozostałe urządzenia mam z silnikami hondy więc i tu była taka możliwość, aby posiadać taki silnik ..no cóż wybrałem tańszy egzemplarz o 600 zł.
Co do samej pracy na trawie- nacina i wyszarpuje wszystko to co niepotrzebne, a jest tego dużo po pierwszym przejechaniu może z 40m2 trawnika - kosz pełen i dwie taczki 150l jakiegoś mchu, starej trawy, i innych "drobiazgów" widać, że działa i robi swoją pracę.
Potem posypałem nawozem...a na następny dzień deszczyk podlał - zobaczę co będzie bo obecnie trawnik wygląda źle - ale to normalny objaw po wertykulacji.
Co jeszcze mogę napisać, zawsze wychodzę z założenia , że jeśli coś kupić to kupić dobrego, zastanawiałem się nad innymi modelami ale jak nie chińczyk, to wałki wymienne tylko całościowo(pomimo, że dodadają jakiś dodatkowy który się do niczego nie przydaje). albo opinie nieprzychylne no i całość konstrukcji - tak wytłumaczę od siebie - jeśli po uruchomieniu nie słyszę tylko silnika ale mnóstwo innych dźwięków jakieś metaliczne stuki, świsty, brzdęki, a próba ruchu urządzeniem powoduje, że wygina się ono we wszystkie kierunki tylko nie ten w którym to pcham - to dyskwalifikuje to urządzenie. To które kupiłem pozbawione jest tej wady.
Nie piszę po to aby zaraz je kupować jest drogie ja zapłaciłem 1800 zł, ale są droższe ale moja ocena jest pozytywna i polecam urządzonko. Jest taka jak moja spalinowa taczka hako którą eksploatuje już 20 lat.
Pozdrawiam
...a żeby nie było - urządzenia szukałem już od jesieni ubiegłego roku
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Gratuluję zakupu i wyboru w takim razie - oby długo maszynka służyła.
Dla mnie (niecałe 800m kw.) raczej za droga maszyna - celuję w tańsze elektryczne.
Czy ktoś ma/miał i używał Stigę model SV 415 E? Jak się sprawuje?
Dla mnie (niecałe 800m kw.) raczej za droga maszyna - celuję w tańsze elektryczne.
Czy ktoś ma/miał i używał Stigę model SV 415 E? Jak się sprawuje?
Re: Wertykulator jaki?
Hej ;)
Nie znam Stiga, ale u mnie w domu sprawdza się Faworyt KCW 1738. Mały, elektryczny wertykulator, dałam za niego coś około 500 zł.
Nie znam Stiga, ale u mnie w domu sprawdza się Faworyt KCW 1738. Mały, elektryczny wertykulator, dałam za niego coś około 500 zł.
Re: Wertykulator jaki?
Jeśli poszukujesz elektrycznego to szukaj z silnikami "indukcyjnymi" to takie bezszczotkowe . Do których wskazany Faworyt się zalicza. Chodzi o to aby nie trzeba było wymieniać szczotek , silniki te są również mniej awaryjne. Dobrym wyznacznikiem jest też łożyskowanie wałka/wałków co wpływa na samą trwałość tego urządzenia. Ogólnie 36-mc gwarancji powinno być standardem.
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
No cóż... Realnie standardem są niestety 24 m-ce gwarancji.
Re: Wertykulator jaki?
STIGA SV 415 E ma 36mc to ważne skoro używa się tego urządzenia rzadko to i rzadko można wychwycić jego uszkodzenia........należy zwrócić na to uwagę, aby były minimum 3 lata warto dopłacić więcej lub /i kupić firmowe urządzenie szczególnie elektryczne.
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Części zamienne są równie ważne - dostępność i ich cena. Pobieżnie sprawdziłem na 'popularnym serwisie aukcyjnym' i nowy wałek z nożami do Stigi kosztuje ok. 200zł, natomiast do Faworyta ok.80zł - lekka różnica
Jeśli jednak mowa o silniku, to Stiga posiada silnik szczotkowy - a Faworyt jak piszesz 'bezszczotkowy'. Coś za coś ... dlatego poszukuję opinii nt. użytkowania wertykulatora firmy Stiga
Jeśli jednak mowa o silniku, to Stiga posiada silnik szczotkowy - a Faworyt jak piszesz 'bezszczotkowy'. Coś za coś ... dlatego poszukuję opinii nt. użytkowania wertykulatora firmy Stiga
Re: Wertykulator jaki?
Oczywiście ja nie polecam Stigi.....tylko posłużyłem się przykładem gwarancji. Jakby nie patrzeć to Faworyt jest lepszy bo tańszy i ma lepszy silnik choć wygląd bardzo podobny. No i części tańsze
Ja kupiłem j/w natomiast trawnik mam w kawałkach po 18 arach porozrzucany i trochę trudno jest mi poruszać się z "ogonkiem" kablem zasilającym. Gdybym miał w jednym kawałku to zapewne rozważał bym elektryczną opcję.....tak jak kupiłem elektryczne nożyce do żywopłotu
Ja kupiłem j/w natomiast trawnik mam w kawałkach po 18 arach porozrzucany i trochę trudno jest mi poruszać się z "ogonkiem" kablem zasilającym. Gdybym miał w jednym kawałku to zapewne rozważał bym elektryczną opcję.....tak jak kupiłem elektryczne nożyce do żywopłotu
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Skąd masz informacje, że silnik tego modelu nie posiada szczotek? Na stronie producenta (a raczej importera ) w dokumentacji nic na ten temat nie wspominają.CityMatic pisze:Jeśli poszukujesz elektrycznego to szukaj z silnikami "indukcyjnymi" to takie bezszczotkowe . Do których wskazany Faworyt się zalicza(...)
Re: Wertykulator jaki?
Było w opisie aukcji na portalu aukcyjnym- cała charakterystyka urądzenia
Pozdrawiam Paweł
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Od jednego ze sprzedawców otrzymałem info, że silnik jest komutatorowy - czyli ma szczotki.
Na ostateczne potwierdzenie czekam jeszcze ze strony importera ale jakoś nie kwapią się do odpisywania na maile (czekam 3 dzień).
Na ostateczne potwierdzenie czekam jeszcze ze strony importera ale jakoś nie kwapią się do odpisywania na maile (czekam 3 dzień).
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Wertykulator jaki?
Ostatecznie z oficjalnego źródła otrzymałem informację, że silnik w wertykulatorze Faworyt KCW 1738 jest tradycyjny - szczotkowy.