Ale też wiele od rodzaju szczepienia i ostrości noża
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Oto moje ubiegłoroczne szczepienia:
* Pyszna czarna czereśnia ciotki na wiśni łutówce. Tutaj powinienem właściwie uciąć już gałąź za oczkiem żeby czereśnia mogła wyprowadzić swoją, ale szkoda mi bo gałąź ma dużo pąków i będzie pewnie sporo wiśni na niej, może obetnę po zbiorach.
* niemiecka śliwa Zibarte na Lepotice (będą pyszne naleweczki). Jako ciekawostka na ok 10 oczek przyjęły się tylko 3 i wszystkie szczepione na pieńku (przewodniku) jak na fotce. Dziwne, myślałem że skuteczniejsze powinno być właśnie na gałązkach.
A te oczka Zibarte szczepione na gałązkach pomimo że część z nich ma jeszcze zieloną skórkę to nie chcą pęcznieć:
![Obrazek](https://images81.fotosik.pl/487/7d7af8c932d8a793gen.jpg)