Jakie róże wybrać ?Jakie polecacie?Propozycje.

[jolanda27]

Marto, śliczna ta Twoja Mini taka zdrowiutka i dziękuję za miłą informację, że jeszcze sporo kwitnienia u moich różyczek, jak się ogarnę ze zdjęciami, bo jeszcze raczkuję, to się pochwalę na forum
Pozdrawiam

[Marta+]

Wrzuć w wolnej chwili; ja przez to forum zapadłam na nieuleczalną chorobę różaną i każda fota to miód na me serducho.
Paaa

[Lunarii]

Poszukuję niezawodnej odmiany, która dobrze sprawdzi się jako większa grupa roślin okrywowych. Ważne, żeby to była jakaś polecana odmiana - bo wiadomo, wszystkie są piękne, ale zapewne są lepsze i gorsze ze względu na odporność i łatwość uprawy. Najlepiej, żeby nie dawała dużo uciążliwych odrostów korzeniowych.

[apus]

Lunarii, mogę Ci polecić niekoniecznie okrywową, ale rabatówkę - Cino de Mayo - piękny czerwono - cynamonowy kolor, kwitnie długo, trwałe kwiaty, ładne liście, zwarty i kompaktowy pokrój. Śliczna róża.
Nie wiem jak z wytrzymałością Cino na mróz, bo mam ją pierwszy sezon, ale jestem zachwycona i....
...żałuję, że kupiłam czerwoną, okrywową The Fairy, która wygląda jak drapak w dodatku rozlazły na boki teraz chętnie bym zamieniła ją na Cino.

[Barbara2000]

Rosarium Uetersen. Nie wiem dlaczego uważana jest za pnącą, ale u mnie rośnie bez podpory i wypuszcza pędy mocne ale bardziej rozłożyste. A że ma po kilka kwiatów na końcach pędów to już jeden krzak tworzy barwną plamę, a 2 - 3 to już gąszcz. No i nie biorą jej wszystkie zarazy.

[ogro_dniczka]

Mimo wszystkich pięknych gatunków róż mi i tak najbardziej podoba się dzika róża.

[Barbara2000]

Mam nadzieję, że z dzikich przynajmniej najbardziej podoba Ci się rosa rugosa (pomarszczona). Ładnie się krzewi, kwiaty mają ładny kolor i obłędnie pachną. No i płatki nadają się na dżemik np. do pączków.

[aga_zgaga]

Mam pytanie do posiadaczek i posiadaczy Lady of Shalott - na stronie Austina są takie aranżacje z nią: Lady w dużej donicy i na kratce na ścianie. Ponieważ nie ufam aranżacjom , to pytam praktyków, czy Lady of Sh. nadaje się do takich nasadzeń? Jak uważacie? Dodam, że rosłłaby na ciepłym tarasie, gdzie do 15stej jest silne słońce.
Pozdrawiam
Aga

[jolanda27]

Witam,
mam posadzone w ubiegłym roku w czerwcu okrywowe różyczki the fairy. Pięknie kwitły w ubiegłym roku do późnej jesieni. Ładnie przetrwały zimę, jednak martwi mnie jedna rzecz, że jej liście, oczywiście są małe, błyszczące, zdrowe, ale jakieś takie w większości żółtawe - w ubiegłym roku liście były ciemno zielone. Moje pytanie do doświadczonych ogrodników brzmi, czy fairy tak mają, że jej liście stopniowo stają się całkiem zielone, czy coś u mnie się dzieje?

Pozdrawiam

[sawka]

Przycinałaś ją choć trochę?
Sprawdziłabym czy pędy na pewno nie są częściowo przemarznięte. Nie powinny być brązowe, nawet lekko na przekroju. Taki częściowo przemarznięty pęd rusza ale nie daje rady i liście są jasne, mniejsze itp, a sam pęd często zamiera w trakcie sezonu.
Jeśli pędy są ok, to chyba obserwowałabym jeszcze trochę co się będzie działo.

[jolanda27]

Przecięte były, na zimę otulone. Zatem czekam co będzie dalej

[jolanda27]

Moje różyczki wyglądają mniej więcej tak... W sumie wyglądają zdrowo, niepokoi mnie jedynie kolor, jest wg mnie zbyt jasno zielony

[sawka]

Kiedy przycinałaś?
Pędy były na pewno zielone na przekroju?
Trudno wyrokować ze zdjęcia ale chyba bym je docięła.