Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Akwelan_2009
Moja temperatura w pokoju oscyluje między 20°C-24°C, jeśli świeci słońce to oczywiście temperatura wzrasta. Zapomniałam dodać, że stosuję czasami Witaminę B Kompleks + Witaminę C, zacznę teraz stosować to co 2 podlanie (Czy może za każdym razem mam stosować? Mogę mieszać te witaminy z nawozem do kaktusów?). Rozumiem także, że mam podlewać częściej w odpowiedniej ilości, nie za mało, nie za dużo?
Niestety, okno na którym są moje roślinki jest skierowane na wschód, zaś balkon w drugim pokoju na zachód. Nie mogę zapewnić rośliną słońca przez cały dzień, ponieważ wymagałoby to ich ciągłego przenoszenia. Uroki mieszkania w bloku.
Moja temperatura w pokoju oscyluje między 20°C-24°C, jeśli świeci słońce to oczywiście temperatura wzrasta. Zapomniałam dodać, że stosuję czasami Witaminę B Kompleks + Witaminę C, zacznę teraz stosować to co 2 podlanie (Czy może za każdym razem mam stosować? Mogę mieszać te witaminy z nawozem do kaktusów?). Rozumiem także, że mam podlewać częściej w odpowiedniej ilości, nie za mało, nie za dużo?
Niestety, okno na którym są moje roślinki jest skierowane na wschód, zaś balkon w drugim pokoju na zachód. Nie mogę zapewnić rośliną słońca przez cały dzień, ponieważ wymagałoby to ich ciągłego przenoszenia. Uroki mieszkania w bloku.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19008
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Można uprawiać Adenium w bloku, ale od strony południowej. Dlatego trzeba dobierać rośliny pod kątem warunków jakie możemy im zapewnić. Inaczej rośliny będą słabiej rosły, proste.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- norbert76 - napisał wszystko to, co wiąże się z tematem Twoich Adenium. Twoje rośliny będą rosły, ale musisz liczyć się z ich wolniejszym rozwojem. Z dodawaniem witamin i mieszania ich z nawozami w Twoim przypadku odradzam, zbyt krótko uprawiasz te rośliny. Jak zdobędziesz większe praktyczne doświadczenie, zadecydujesz jakie składniki - dodatki Twoim roślinom najlepiej służą. Na "odległość", naprawdę trudno podpowiedzieć, doradzić co Twoim roślinom będzie najodpowiedniejsze.Kassienka pisze: Zapomniałam dodać, że stosuję czasami Witaminę B Kompleks + Witaminę C, zacznę teraz stosować to co 2 podlanie (Czy może za każdym razem mam stosować? Mogę mieszać te witaminy z nawozem do kaktusów?).
- powiem szczerze, chciałbym też żeby w takich warunkach jak opisałaś i moje sadzonki jak będę kiedyś próbował ukorzeniać, dały pozytywny efekt w co bardzo, ale to bardzo wątpię.SiMoNa pisze:Nie wiem w czym tkwi mój problem, sąsiadka ukorzeniała adenium , cały czas trzymała sadzonki na dworze w ziemi ogrodowej zmieszaną z piaskiem na słońcu na deszczu i wszystkie bez problemu się przyjęły.
- jak masz fotkę to pokaż, jak ta 5-cio miesięczna sadzonka ukorzeniana w tak ekstremalnych warunkach wygląda. Wierz mi, Jerzyk - którego uważam za eksperta w temacie ukorzeniania i opieki nad Adenium, zapewniał ukorzenianym roślinom profesjonalne warunki do ukorzenienia i wzrostu po ukorzenieniu, zarówno pod względem składu podłoża, jak również oświetlenia, a różniły się diametralnie od warunków, które Ty opisałaś.SiMoNa pisze:Gdy dostałam pod koniec października sadzonkę ( cały czas na dworze) to aż pływała w wodzie .Byłam pewna że zgnije a tu nic, żyje .
- nie lepiej kupić kilka nasionek i od podstaw "dopasować" warunki, opiekę dla roślinek i oglądać - cieszyć się jak stopniowo rosną, a nie stresować się brakiem powodzenia w próbie ukorzeniania sadzonek, które to jest już trochę "wyższą szkołą jazdy" w uprawie Adenium. Nasz klimat bez zastosowania dodatkowych jego "wspomagaczy", nie jest zbyt odpowiedni do przeprowadzania takich eksperymentów w warunkach pokojowych - blokowych, czy nawet domkach jednorodzinnych z działką, na którą można wystawiać rośliny, ale mogę się mylić, bo moje Adenium rosną w bloku i korzystają jedynie z obudowanego balkonu, niestety przez stosunkowo krótki czas naszego lata i załapują się jedynie jeszcze na kilkanaście ciepłych dni jesieni, jak takie występują.SiMoNa pisze:Może jak zakwitnie to skorzystam z nasionek .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- kinia34
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 wrz 2016, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk,Pruszcz ,okolice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Czy swoje Adenia mogę wstawić do pomieszczenia takiego jak na zdjęciu? Dodam,że jest w nim dużo słońca i jest wyłącznie przez nie ogrzewane. W nocy jest tam niska temperatura, ale jest wiosna.
I coś się zaczęło dziać niepokojącego w doniczce, ziemia zrobiła się biała.
-- 9 kwi 2017, o 18:40 --
Bo może tam będzie rosło, tylko czy już można wystawić?
I coś się zaczęło dziać niepokojącego w doniczce, ziemia zrobiła się biała.
-- 9 kwi 2017, o 18:40 --
Bo może tam będzie rosło, tylko czy już można wystawić?
Kinia34
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- pomieszczenie super dla Adenium, ale osobiście wstrzymałbym się jeszcze z decyzją wyniesienia tam Adenium, zapowiadają znaczne ochłodzenie. Warunki do uprawy Adenium masz wyśmienite.kinia34 pisze:Czy swoje Adenia mogę wstawić do pomieszczenia takiego jak na zdjęciu. / ... /
Bo może tam będzie rosło tylko czy już można wystawić / ... /
- w doniczce zapleśniało podłoże, jeżeli Twoja roślina nie została jeszcze zaatakowana przez "grzyby", może zdołasz ją uratować, przesadzając do świeżego luźnego, przewiewnego i suchego podłoża z dużym procentowym dodatkiem substancji mineralnych. Dobrze byłoby spryskać roślinę po wyjęciu z podłoża, jakimś preparatem grzybobójczym. Podłoże masz bardzo nieodpowiednie, to chyba sam kwaśny torf i bardzo, bardzo wilgotny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Stanowczo za mokro wydaje się, że korzonki u tej o pomarszczonym "tułowiu" są zgniłe. Tą drugą sadzonkę próbowałbym uratować - doniczka o średnicy 5 cm, luźne podłoże i bardzo płytko posadź, tylko tak żeby roślinka była ustabilizowana w podłożu, można dać jej delikatne paliki z wykałaczek lub z patyczków do szaszłyków. Postawić w ciepłym, bardzo jasnym miejscu, podłoże bardzo, bardzo, bardzo delikatnie wilgotne, powinna się ukorzenić i rosnąć. We wcześniejszych Twoich postach pokazywałaś sadzonki Adenium rosnące w podłożu z włókna kokosowego. Na takiej bazie "zrób" podłoże z dodatkiem odrobiny ziemi do kwiatów - nie torfu, dodaj (m/w 30% - 1/3 objętości podłoża) jeżeli masz żwirki, perlit lub nawet granulat styropianu i w takie podłoże posadź Adenium. Druga sadzonka raczej nie do odzyskania, nawet jak podejmie wzrost, będzie długo chorować i nie będzie gwarancji, że "przeżyje". Pierwsze trochę mocniejsze, ale tylko trochę mocniejsze podlanie, (1 - 1,5 ml wody, na doniczkę o średnicy 5 cm w okolice korzeni) po około 6 dniach od przesadzenia, kolejne po przeschnięciu podłoża; 4 - 7 dni w zależności w jakiej temperaturze będzie roślina przetrzymywana.
Masz naprawdę wyśmienite warunki do uprawy Adenium - takie oszklone pomieszczenie - to marzenie niejednego opiekuna Adenium. Poczytaj troszeczkę wiadomości o opiece nad Adenium na Forum, a będziesz miała piękne rosnące i kwitnące rośliny.
Masz naprawdę wyśmienite warunki do uprawy Adenium - takie oszklone pomieszczenie - to marzenie niejednego opiekuna Adenium. Poczytaj troszeczkę wiadomości o opiece nad Adenium na Forum, a będziesz miała piękne rosnące i kwitnące rośliny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Akwelan_2009 to adenium emma, którą dostałam ukorzenioną pod koniec października . Ukorzeniona w ekstremalnych warunkach ( non stop na podwórku w słońcu w deszczu w chłodzie) Wysokość od ziemi 30 cm. Może właśnie ta wysokość pozwoliła że nie było żadnych problemów hodowlanych . Czubek przycięłam żeby mi się rozkrzewiła.
Wiem że mogę zakupić nasiona ale chciałam znajomej oddać prezent ona mi odmianę emma a ja jej chciałam obesum. Niestety moja ukorzeniona sadzonka padnie, wiec poczeka aż mi zakwitnie i pozbieram nasionka.
Wiem że mogę zakupić nasiona ale chciałam znajomej oddać prezent ona mi odmianę emma a ja jej chciałam obesum. Niestety moja ukorzeniona sadzonka padnie, wiec poczeka aż mi zakwitnie i pozbieram nasionka.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Przyznam się, że jestem bardzo zaskoczony wyglądem tej ukorzenionej sadzonki. Będę śledził jak będzie się nadal rozwijała. Na razie jest trochę odwodniona - pomarszczona, jak "napije" się wilgoci z podłoża, powinna już dać radę i zacząć rosnąć.
U mojego Adenium powiększył się bykiecik:
- zostały jeszcze dwa, które nie dadzą rady "dogonić" już rozkwitniętych. W sumie będzie w tej "wiązance", jak rozkwitną pozostałe oczekujące, osiem kwiatuszków.
U mojego Adenium powiększył się bykiecik:
- zostały jeszcze dwa, które nie dadzą rady "dogonić" już rozkwitniętych. W sumie będzie w tej "wiązance", jak rozkwitną pozostałe oczekujące, osiem kwiatuszków.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Tak wiem , jest trochę inna podlewam co dwa tygodnie , nie chcę przeholować.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Do pokazania kwiatów szykuje się kolejna roślina z mojego wysiewu nasion:
- jest kwestią kilkunastu godzin, jak już powinien rozkwitnąć pierwszy pąk kwiatowy, zapowiada się że będzie również sporych rozmiarów:
- na kolejne rozkwitnięte pąki kwiatowe, będę musiał trochę dłużej poczekać:
- z dużym zniecierpliwieniem czekam na kwiaty na Adenium zakupionym w Tajlandii, niestety "idzie" to dość opornie i nie tak, jak sobie to wobrażam. Nie potrafię dopasować odpowiedniego "odżywiania" tych roślin, chociaż to Adenium jest wyjątkowo grymaśne i "wymagające". Pozostałe dwa, są bardziej nastawione na "współpracę" w naszym klimacie. Roślina wytworzyła wyjątkowo dużą ilość pąków kwiatowych, których częściowo się pozbywa - obumierają, brązowieją przy nasadzie i odpadają. Możliwe, że jest to efekt zbyt niskiej temperatury, krótkiego dnia i dodatkowo nieodpowiedniej dawki nawozu o niezbyt dobranych parametrach. Stosuję "dokarmianie" bardzo ostrożnie takimi nawozami, do jakich mam dostęp. Czekam jak będą wyglądać kwiaty na tej roślinie i na przyszłość coś muszę zmodyfikować w składzie nawozów i sposobie ich stosowania. Pierwszy kwiat, powinien pokazać się już w niedługim czasie:
- kolejne Adenium, które również intensywnie produkuje pąki kwiatowe, jest Adenium obesum Snow White - jego fotek nie pokazuję, ale wygląd tego niepokazanego, jest całkowicie odmienny. Roślina jest obsypana żywo zielonymi liśćmi i produkuje dwie " bogate wiązanki" pąków kwiatowych, które również w niedługim już czasie, będę mógł pokazać (jak pogoda pozwoli), a roślina nie "zbuntuje" się. Zbyt krótko uprawiam Adenium i jeszcze nie mam "dopracowanego" ilościowego i jakościowego stosowania nawozów, szczególnie przy roślinach zawiązujących pąki kwiatowe. Prawdopodobnie wymagają większej dawki niż ta, którą ja stosuję i nawozów o innej proporcji składników N:P:K i mikroelementów.
- jest kwestią kilkunastu godzin, jak już powinien rozkwitnąć pierwszy pąk kwiatowy, zapowiada się że będzie również sporych rozmiarów:
- na kolejne rozkwitnięte pąki kwiatowe, będę musiał trochę dłużej poczekać:
- z dużym zniecierpliwieniem czekam na kwiaty na Adenium zakupionym w Tajlandii, niestety "idzie" to dość opornie i nie tak, jak sobie to wobrażam. Nie potrafię dopasować odpowiedniego "odżywiania" tych roślin, chociaż to Adenium jest wyjątkowo grymaśne i "wymagające". Pozostałe dwa, są bardziej nastawione na "współpracę" w naszym klimacie. Roślina wytworzyła wyjątkowo dużą ilość pąków kwiatowych, których częściowo się pozbywa - obumierają, brązowieją przy nasadzie i odpadają. Możliwe, że jest to efekt zbyt niskiej temperatury, krótkiego dnia i dodatkowo nieodpowiedniej dawki nawozu o niezbyt dobranych parametrach. Stosuję "dokarmianie" bardzo ostrożnie takimi nawozami, do jakich mam dostęp. Czekam jak będą wyglądać kwiaty na tej roślinie i na przyszłość coś muszę zmodyfikować w składzie nawozów i sposobie ich stosowania. Pierwszy kwiat, powinien pokazać się już w niedługim czasie:
- kolejne Adenium, które również intensywnie produkuje pąki kwiatowe, jest Adenium obesum Snow White - jego fotek nie pokazuję, ale wygląd tego niepokazanego, jest całkowicie odmienny. Roślina jest obsypana żywo zielonymi liśćmi i produkuje dwie " bogate wiązanki" pąków kwiatowych, które również w niedługim już czasie, będę mógł pokazać (jak pogoda pozwoli), a roślina nie "zbuntuje" się. Zbyt krótko uprawiam Adenium i jeszcze nie mam "dopracowanego" ilościowego i jakościowego stosowania nawozów, szczególnie przy roślinach zawiązujących pąki kwiatowe. Prawdopodobnie wymagają większej dawki niż ta, którą ja stosuję i nawozów o innej proporcji składników N:P:K i mikroelementów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Mam pytanko
Adenium posiane w 2013 r. stoi na parapecie od strony południowo- wschodniej. W tamtym roku przycinane. Czy mają w tym roku szanse zakwitnąć? Pierwsze zbytnio nie chce się krzewić( wzrost i korzenie też skromne). Niedawno przesadzane. Pozdrawiam
Adenium posiane w 2013 r. stoi na parapecie od strony południowo- wschodniej. W tamtym roku przycinane. Czy mają w tym roku szanse zakwitnąć? Pierwsze zbytnio nie chce się krzewić( wzrost i korzenie też skromne). Niedawno przesadzane. Pozdrawiam
Pozdrawiam Paula