Pigwowiec(Chaenomeles )odmiany i inne dyskusje

[Rubia]

U mnie zakwitł malutki pigwowiec, posadzony latem. Do tego, ma jeszcze pełno pąków A u nas dzisiaj nocą było -4. Obsypałam nasadę drobną korą, a nad resztą zrobiłam coś w rodzaju szałasu z gałązek tui. Na razie wystarczy, ale co z takim zrobić, kiedy przyjdą mrozy?

Nie chciałabym, żeby się zmarnował, jest pięknie różowy Kupowany w Obi, bez nazwy odmiany, więc nawet nie wiem, jak z jego mrozoodpornością...

[Reposit-11]

Ciesz się kwiatami. Na wiosnę znów zakwitnie i wtedy może będą owoce.

[Rubia]

Owoce na pigwowcach zawsze u mnie były, wprawdzie nie robię nalewek, ale dodawalam je do dżemów, a sąsiadka prosiła o nie dla swoich papug, które podobno bardzo lubią wydłubywać z nich nasiona W tym roku dokupiłam jednak parę sztuk, żeby urozmaicić barwy kwiatów: Pink Lady na pniu, ten właśnie różowy drobiazg oraz Cameo, który powinien mieć kwiaty półpełne, koloru morelowego. Wszystkie pozostałe zachowują się normalnie, jak na porę roku przystało. Pocieszam się, że nawet gdyby mróz go uszkodził (tfu, tfu, na psa urok!), to jednak odbije od korzenia.

[ewelinaz]

Moje pigwowce posadzone w zeszłym roku dość słabo rosły, ziemia u nas jest gliniasta, ale czytałam, że pigwowiec radzi sobie w takich warunkach.

[mili17199]

U mnie też gliniasta ziemia więc zobaczę jak u mnie będzie rósł.

ja kupiłam pigwowca japońskiego w tym roku ale na razie jest w doniczce i czeka na posadzenie.

[Shyva]

W zeszłym roku podjęłam próbę ukorzenienia ok 20 gałązek - z użyciem ukorzeniacza - obecnie mam całkiem ładny model artystyczny suche patyki w ładnych doniczkach pod ścianą"

Za namową dziadka wysiałam nasiona do gruntu: ok 300 nasionek, jeszcze leżą cieplutko pod zwałą liści i gałęzi, zobaczymy niedługo ile wykiełkuje dziadek mówi (a uprawia pigwowca od 50-60 lat) że to najlepszy, niezawodny sposób. Mówi, że "sadził" nawet całe owoce i pięknie wyrastał pęczek gałązek.

[magduska81]

A u mnie na glinie rośnie jak szalony, dobrze się ukorzenia z odrostów, ten zwykły dość stary, gorzej z pełnym i białym te jakies oporniejsze :)ziarenka muszą przejśc stratyfikację.

[dedert]

Witam. Jaka miłośnik wszelkiego rodzaju wyrobów alkoholowych, chciałbym zaopatrzyć się w sadzonkę pigwy (bądź pigwowca) dogodnej do wykonania pysznych nalewek. Z tego co już mi wiadomo Pigwa i Pigwowiec to nie to samo. Pigwa do drzewo bądź niewielkie drzewko, a pigwowiec to krzew. Co więc jest lepsze do nalewek i czy są jakieś różnice smakowe w poszczególnych odmianach? Jednymi słowy co byście polecili na nalewki, jaką odmianę?

[rebeko]

Zależy co kto lubi. Mamy jedno i drugie, ale zdecydowanie wolimy nalewkę z pigwowca (sok jest kwaśny, więc wymaga sporej ilości cukru) bądź w ostateczności mieszaną. Pigwa nadaje nalewce piękny bursztynowy kolor im dłużej stoi. Nalewka z samego pigwowca jest kwaskowa i ma jasny kolor. Smakowo obie się różnią, chyba, że i pigwy różnią się smakiem między sobą. My mamy jedynie gruszkową i innej nie znamy.

[twiel]

Potwierdzam. Też uważam, że lepsze nalewki wychodzą z pigwowca japońskiego. Po roku stania nalewka z pigwowca nie jest już jasna
lecz ma ciemnobursztynowy kolor. Znacznie też polepsza się jej smak z wiekiem. Pigwa jest dobra na dżemy.
Proponuję posiadać pigwowca i pigwę z przeznaczeniem pigwa dla dzieci, pigwowiec dla dorosłych .

[dedert]

Ok, czyli rozumiem że nie am jakichś specjalnie lepszych i gorszych odmian. Pigwowiec to pigwowiec. Jestem w trakcie wybierania pigwowca ze szkółki i mam do wyboru: Japonica, superba, speciosa, sinensis. I w dodatku po kilka odmian z każdego :P I jak tu wybrać cokolwiek.

[elma27]

Odmiany pigwowca są hodowane raczej ze względu na kolor kwiatów - krzew ozdobny, a nie na smak owoców. Jeśli chodzi o gatunek to najlepsze owoce, mimo że nie największe ma japonica.
(Dyskutowałam już o tym na tym forum i nie wszyscy się zgadzali ) Proponuję kupić parę odmian tego gatunku i ew. selekcja A może szkółkarz coś podpowie....

[vascode]

pigwowiec na nalewkę
pigwa na wino - mam 15 letnie w piwniczce