Heliotrop - pielęgnacja cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6908
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Rzepka Przyglądając się zdjęciu Twoich heliotropów z 30.03.2017 r jakoś nie widać efektów uszczykiwania z początków marca. Dalej widać tylko pęd główny. Na czym więc polega to uszczykiwanie? O ile skracałaś roślinki?
Faworyt-jak chcesz mieć więcej roślinek to możesz jeszcze troszeczkę podgonić heliotropy a następnie ściąć czubki roślinek i ukorzenić je. Będziesz miał 2 w 1. I więcej roślinek i bardziej rozkrzewione.
Z moich obserwacji wynika, że heliotropy nie lubią suchego powietrza. Nieco wyższa od przeciętnej pokojowej temperatura i przykrywanie roślinek rosnących w doniczce czymś przeźroczystym (mini-szklarenka) przyspiesza wzrost siewek.
Faworyt-jak chcesz mieć więcej roślinek to możesz jeszcze troszeczkę podgonić heliotropy a następnie ściąć czubki roślinek i ukorzenić je. Będziesz miał 2 w 1. I więcej roślinek i bardziej rozkrzewione.
Z moich obserwacji wynika, że heliotropy nie lubią suchego powietrza. Nieco wyższa od przeciętnej pokojowej temperatura i przykrywanie roślinek rosnących w doniczce czymś przeźroczystym (mini-szklarenka) przyspiesza wzrost siewek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6908
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Wiele zależy od tego kiedy wysiewaliśmy roślinki, ile ich mamy, czy zależy nam na jak najwcześniejszym kwitnieniu. Ja przeważnie nie ogławiam heliotropów bo one i bez tego ładnie się same rozkrzewiają. Natomiast jeżeli mam mało roślinek lub chcę by rośliny były niższe ścinam wierzchołek ale zawsze wtedy pozostawiam w dolnej części kilka liści. Przeważnie z odciętego czubka rośliny robię dodatkowe sadzonki (obrywam najniższe liście). Po obcięciu wierzchołka rośliny substancje odpowiedzialne za wzrost powodują, że pomiędzy łodygą a ogonkiem liściowym zaczynają rosnąć nowe pędy. Raczej nie spotkałem się ze zjawiskiem wyrastania pędów z międzywęźli.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Mój heliotrop też tak się rozkrzewia, pędy wyrastają w kącikach liści, jak u pomidora.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Moje w tym roku też nędznie przyrastają. A wzeszły w obfitości, ze też mam prawie całą paletkę i plantację niczym Irenka Tyle tylko, że nadal sa dość słabe. W sumie to zawsze tak było, a potem, jak się wzmocniły, to ruszały z kopyta i rosły nie wiadomo kiedy Ja też nie uszczykuję czubków - same mi się wystarczająco krzewiły.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Q..czę, ależ one wolno rosną. Też mam ich dużo - ok. 20 sztuk, ale wypuszczają dopiero trzecią parę liści właściwych...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Jutro swoje heliotropy przepikuję do doniczek,ale nadal jeszcze pozostaną w cieplarnianych warunkach domowych.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Moje od dwóch tygodni na balkonie ale na noc wnoszę je do domu.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Moje Heliotropy nadal są w domu, spędziły kilka dni w nieogrzewanej szklarni, ale było im tam za zimno. Zaczęły brązowieć i usychać im dolne listki, więc szybko wróciły na domowy parapet. Pięknie rosną i zaczynają się krzewić. W ubiegłym tygodniu strąciłam kilka niechcący z parapetu i się połamały. Ułamane czubki wsadziłam do doniczek z ziemią i do mini szklarenki w domu i po 2 tygodniach mam ukorzenione 3 nowe rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6908
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Widzisz Przemek tak to jest jak się weekend spędza w pracy Roślinki spadły w sobotę 1 kwietnia, pamiętam bo już świątecznie powymiatałam wszystkie kąty, a wieczorem taki klops . W związku z powyższym minęło dokładnie 10 dni i mam ukorzenione.
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Cisza w heliotropach, wszyscy dłubią w ogródkach , Przez brak słońca heliotropy mocno mi się w domu powyciągały, w związku z tym trafiły już do ziemi, będę okrywać i dogrzewać zniczami, trudno co ma być to będzie. Z tych wsadzonych zostały pousuwane powyciągane wierzchołki i się właśnie ukorzeniają. Żelazny zapas czeka jeszcze w bezpiecznym miejscu gdyby te wsadzone w ziemię przegrały walkę z mrozem.
Pochwalę się też pierwszym sukcesem
Pochwalę się też pierwszym sukcesem
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Heliotrop - pielęgnacja cz.2
Super, gratulacje!
Moje już się hartują w tunelu, właściwie do posadzenia zostały mi tylko heliotropy i petunie. Takie mrozu żeby palić znicze już chyba u mnie nie będzie, a w razie krótkiego przymrozku przygotowałam 100m2 białej grubej agrotkaniny. Za parę dni posadzę i heliotropy
Moje już się hartują w tunelu, właściwie do posadzenia zostały mi tylko heliotropy i petunie. Takie mrozu żeby palić znicze już chyba u mnie nie będzie, a w razie krótkiego przymrozku przygotowałam 100m2 białej grubej agrotkaniny. Za parę dni posadzę i heliotropy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka