Wszystko o pomidorach cz. 13
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Na moim jedynym Cerise też zżółknął liśćień jeden i drugi, a jak go dotknelam spadł mu liść pewnie właściwy. Nie widzę, żadnych przyjaciół w ziemi. Zerknijcie proszę...
ma niby jakieś wypustki... posadzone 2 razem, bo miałam ich tak dużo a nie miałam już miejsca na osobne, albo przepikuje albo po prostu umrą śmiercią naturalną...
A tu na Ola półka też widzę takie białe wypustki, może się czepiam ?
nie jest żółty to lampa...Na tym liściu najbliżej powiększenia taka kropka biała.
ma niby jakieś wypustki... posadzone 2 razem, bo miałam ich tak dużo a nie miałam już miejsca na osobne, albo przepikuje albo po prostu umrą śmiercią naturalną...
A tu na Ola półka też widzę takie białe wypustki, może się czepiam ?
nie jest żółty to lampa...Na tym liściu najbliżej powiększenia taka kropka biała.
Pozdrawiam, Werka
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Coś złego się dzieje z pomidorkami. Więdną liścienie, niektórym również liście, a w dwóch przypadkach zasycha stożek wzrostu. Nic nie żółknie. Po pikowaniu (6 kwietnia) podlane tylko wodą. Ziemia z jednego worka, jednakowa, uniwersalna do pikowania HolLas. 44 sztuki od początku poszło na południowy parapet i tu nie ma problemu, 60 szt. stanęło na stole w głębi pokoju, ale z dostępem światła dziennego. Po 8 dniach przeniosłam je na parapet i po dniu zauważyłam pierwsze chore,a póżniej coraz więcej chorych. Teraz jest ich 10 . Nie mają sucho, ani za mokro. Ponad 20 poszło do zimnego pomieszczenia, tu też jest OK. Co to może być, co robić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6338
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Te czterolistne to krzyżo Kozuli?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Teraz także mi wyskakują trojaczki-czworaczki po dosiewaniu .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Coś wisi w powietrzu .
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Janusz, to są pomarańczowe i czarne, ale nie można na tym stawiać hipotez ponieważ wysiewałam, pikowałam i naniosłam do notatnika kolorami. Te 44 to czerwone i malinowe, prawie w całości załapały się na parapet. Tylko jedna odmiana malinowa K/? poszła na stół w ilości 3 szt. Niby nie ma oznak choroby, ale chyba nic nie urosły. Przed chwilą jednemu Russian Orange obcięłam głowę nad liścieniami, drugi tej odmiany ma usychający stożek wzrostu, też go tak załatwię, trzeci ma się galancie. Jakieś 2 godziny temu fertygnęłam je wszystkie. Grzebałam w glebie, nic nie znalazłam, korzenie modelowe. Te dwadzieścia kilka sztuk, które poszły do zimna wczoraj zostały wydane ludziom jako nadwyżka. Były o niebo ładniejsze od moich stołowych. Się załatwiłam, nie ma co
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
To w tym sezonie będziesz chodzić z koszyczkiem do obdarowanych aby pojeść pomidorków
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Z tym koszykiem to nawet fajnie Ci wyszło, bo jedną z obdarowanych jest nasza miła forumka i już dwa sezony przyjeżdżała do mnie z koszykiem po pomidorki. Gorzej,jeśli jej z jakimś stworkiem sadzonki dałam. Wtedy lepiej się jej nie pokazywać na oczy. Dwie następne osoby to nieznani faceci z pogotowia technicznego MPK. I może lepiej,że nie wiedzą gdzie ja.
Póżniej pokażę co znalazłam na jednym biednym pomidorku.
Póżniej pokażę co znalazłam na jednym biednym pomidorku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Nie ma punktu zaczepienia, a tego stwora pokaż wszystkim.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 13
Bardzo niewyrażnie wyszło i tło byle jakie. Bardzo się spieszyłam by rozciąć łodygę.
Nic tam nie było, przez lupę sprawdzałam. Lodyga pęknięta na dł. 10-11 mm, na dole tępo zakończone, w miejscu pęknięcia pogrubiona. Wyrażny korytarz.
Sprawdziłam 4 inne słabizny bez rozcinania. Nie było żadnych śladów, a sprawdzałam na umytych sadzonkach.Bardzo ładnie ukorzenione, dużo korzonków na całej łodydze, widać,że jednak nie próżnowały. Boję się, że mam zarobaczone podłoże.
Nic tam nie było, przez lupę sprawdzałam. Lodyga pęknięta na dł. 10-11 mm, na dole tępo zakończone, w miejscu pęknięcia pogrubiona. Wyrażny korytarz.
Sprawdziłam 4 inne słabizny bez rozcinania. Nie było żadnych śladów, a sprawdzałam na umytych sadzonkach.Bardzo ładnie ukorzenione, dużo korzonków na całej łodydze, widać,że jednak nie próżnowały. Boję się, że mam zarobaczone podłoże.