Wszystko o pomidorach cz. 13

[Maraga]

barteknysa!

Jeśli chcesz aby ktoś Ci pomógł,to musisz napisać coś więcej o swoim problemie.
Co to za ziemia,jaki ma skład NPK.
Szukałam,niestety nie znalazłam nic na jej temat.
Tę polifoskę to dałeś tak naprawdę do podłoża w granulkach,czy też rozpuszczoną w wodzie.
Jak podlewasz i jaka temp.w której są sadzonki.
Same zdjęcia wcale nie pomagają.



badzia!

Tak na szybko,czytając Twój wpis powyżej to podejrzewam,że mają za bogate podłoże.
Dotyczy to szczególnie czarnych.
Ale to moje domysły,nic więcej.

Moje w tym roku też nie są takie jak powinny być.Podejrzewam,że przyczyną jest brak ciepła.
Te,które były najszybciej pikowane są najładniejsze.Pozostałe stoją w miejscu.

[barteknysa]

Niestety ani na opakowaniu ani na stronie internetowej nie ma nic o składzie NPK w ziemi. Jedynie pisze że kompleks składników npk na 2-4 tygodnie od wysiania.
Temperatura otoczenia 19-21 stopni.
Dostały po 2 granulki i odrazu podlane zostały sadzonki.
Podlewam 2 razy w tygodniu dość mocno.

[wodny111]

Mam taki problem: pogoda nie rozpieszcza mnie, tak jak wszystkich. W niedzielę bardziej można było myśleć o nartach niż o pomidorach. Mam dużo rozsady, jest jej ciasno i spora część wybiegła, bo na dworze jest ciemno. Dopiero dziś wyszło słońce. Pędy główne są mocne i dość grube, ale wyciągają się. Można poucinać wierzchołki i ukorzenić, ale z moich doświadczeń wynika, że to gdzieś ok. 3 tygodni w plecy.
Inny pomysł, to wystawić to trochę na balkon, żeby zahamować wzrost. Tylko kwestia: przy jakiej minimalnej temperaturze i na jak długo? Myślę, że w dzień może być w słońcu +10 do +12. Czy wystawienie sadzonek na pół godziny nie zrobi im krzywdy? I czy odniesie jakiś skutek?

Whitedame Wszystko to racja, co piszesz o PL. Zwróć jednak uwagę, że to RL jest naturalnym liściem pomidora i PL wprowadzono jako ten, mający przewagę.Ja też PL mam w zdecydowanej mniejszości, chociaż nie dobierałem odmian pod tym kątem.
Ta "sierotka" to Outdoor Girl, jedna z nielicznych. Wyrósł wielkolud, ale myślałem, że od 20-go będzie mieszkała na balkonie, a 1-go maja pójdzie do gruntu.

[badzia]

Maraga, to może być to, za bogate podłoże. Nie wymieszałam całej zawartości worka lecz w trzech turach, bo tyle mi wchodziło do kastry. Czarne pikowałam na końcu no i im najbardziej zaszkodził nadmiar śmietanki.

A gdyby tymi ostatnimi były np czerwone ?

[whitedame]

barteknysaTeż szukałam informacji o podłożu i faktycznie producent nie chce się chwalić i bardzo skromnie opisał swój produkt.
Kiedy te sadzonki pikowałeś? Czemu zastosowałeś Polifoskę i to jeszcze w granulkach. Polifoska zwiera chlorki, które szczególnie źle działają na młode rośliny.
Do tak młodej rozsady lepsza jest Azofoska, oczywiście rozpuszczona w wodzie.
Pomidory wyglądają na głodne mimo podanego nawozu.

[Maraga]

barteknysa!


Niepotrzebnie tak dużo podlewasz.Raz na tydzień by wystarczyło.Przestań je podlewać.Poczekaj aż zaczną "omdlewać" i wtedy podlej.
U mnie 1 sadzonka tak oklapła iż myślałam,że już po niej.Po podlaniu odżyła i ma się dobrze.
Czy butelki po wodzie mają u spodu dziurki?

[badzia]

Wodny111, wstaw pod awatarkiem tę swoją słoneczną miejscowość, podczas gdy u mnie sypie śnieg, wieje wiatrzysko i jest ciemno jak u ... Gdy się zna miejsce zamieszkania pomidorów można więcej doradzić.

[barteknysa]

Tak butelka z 2 stron jest obcięta. OK, kończę podlewać dopiero podleje jak zaczną mdleć i zobaczymy dalej.

[aria]

Barteknysa, myślę, że te pomidorki dostały za dużo nawozu, stąd te przypalenia, naprawdę rozsada tego nie potrzebuje. Mają za duże pojemniki, pomidorowi wystarczy 1/2 litra ziemi. Na bazarkach sprzedają ogromne krzaki z maleńką bryłką korzeniową i one się przyjmują i rosną.
Czy te butelki mają dziury w dnie? Jeśli to rozsada do folii, to podeprzyj je patyczkami i może jakoś doczekają sadzenia. Jeśli do gruntu, to przesadź je do 1/2 litrowych kubków wpuszczając łodygi głębiej, po liścienie. Ziemię kup w Biedronce, jest naprawdę fajna i niczym już nie nawoź.

[wodny111]

Badziu Ja nie wiem co to jest awatarek. Mieszkam na styku Mazur i Podlasia. Dołożyłem do poprzedniej notki fotkę.

[Maraga]

wodny111!

Nie kombinuj!
Nie wynoś teraz sadzonek na balkon przy tak niskiej temperaturze.
Lepiej obniż im temp.w pomieszczeniu.
Pewnie stoją blisko grzejnika.

[wodny111]

Zgadłaś. Stoją blisko grzejnika, tylko jest on zakręcony.
Już chłodniej w domu nie zrobię, bo się poprzeziębiamy, albo mnie Żona wyprowadzi.

[mymysteryy]

Inny pomysł, to wystawić to trochę na balkon, żeby zahamować wzrost. Tylko kwestia: przy jakiej minimalnej temperaturze i na jak długo? Myślę, że w dzień może być w słońcu +10 do +12. Czy wystawienie sadzonek na pół godziny nie zrobi im krzywdy? I czy odniesie jakiś skutek?

Andrzej, jeśli rzeczywiście miałbyś pewność, że będzie te +10 +12*, to bym się ani chwili nie zastanawiała, tylko wynosiła. Pytanie tylko, czy rzeczywiście u Ciebie dziś taka temperatura będzie???
Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba graniczna (bezpieczna) temperatura dla pomidora to +7*. Poniżej dochodzi do nieodwracalnych uszkodzeń.
Moje ostatnimi czasy sporo godzin spędziły na tarasie w temperaturze ok. 10*C i nie wykazywały jakiegokolwiek niezadowolenia.
Niestety od dwóch dni siedzą w domu. +3* to zdecydowanie za mało na spacerki.


Jeśli mogę jeszcze coś zasugerować, to ja na Twoim miejscu przesadziłabym je do głębszych doniczek. Najlepiej takich wysokich 2 litrowych. Obniżysz przez to trochę nadziemną część sadzonki, a dodatkowo przestanie na jakiś czas rosnąć, bo zajmie się rozbudową korzeni na zagłębionej łodydze.