Lobelia cz.3
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lobelia cz.3
Dziewczyny a kiedy dokładnie sialyscie ,że już mają pączki?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lobelia cz.3
Piękne . Oooo to ja na moje muszę poczekać jeszcze z miesiąc . Siałam 5 marca więc ponad miesiąc do tyłu są moje maluchy .
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lobelia cz.3
Ja 10 stycznia, ale uszczykiwałam je dwa razy Ale tygodnie kwietniowe nie można liczyć, jak styczniowe, teraz na pewno szybciej roślina wytworzy kwiaty.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Ewcia, powodzenia i cierpliwości w pikowaniu
Mi cierpliwości brakło..
Mi cierpliwości brakło..
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lobelia cz.3
Aga śliczne .
Angeliko moja lobelia pikowana była już raz tak kępkami i zastanawiam się czy nie powinnam znowu przepikować .
Angeliko moja lobelia pikowana była już raz tak kępkami i zastanawiam się czy nie powinnam znowu przepikować .
Re: Lobelia cz.3
Witam
Dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i już się pojawiły pierwsze problemy. Zakupiłam lobelie, Część przesadziłam już do skrzynek. Niestety zaczęły więdnąć. Dwie już niestety wyrzuciłam i widzę, że kolejne zaczynają więdnąć. Sprawdzam ziemię i jak jest mokra to nie podlewam żeby nie przeleć. Proszę pomóżcie co zrobić żeby nie stracić wszystkich. Dodam, że te jeszcze nie przesadzone mają się dobrze. Dziś dałam odżywkę z woda ale w połowie dawki tak jak pisało na opakowaniu.
Dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i już się pojawiły pierwsze problemy. Zakupiłam lobelie, Część przesadziłam już do skrzynek. Niestety zaczęły więdnąć. Dwie już niestety wyrzuciłam i widzę, że kolejne zaczynają więdnąć. Sprawdzam ziemię i jak jest mokra to nie podlewam żeby nie przeleć. Proszę pomóżcie co zrobić żeby nie stracić wszystkich. Dodam, że te jeszcze nie przesadzone mają się dobrze. Dziś dałam odżywkę z woda ale w połowie dawki tak jak pisało na opakowaniu.
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Dawno przesadzałaś?
Daj jej czas żeby się ukorzeniła.
Daj jej czas żeby się ukorzeniła.
Re: Lobelia cz.3
1,5 tygodnia temu
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
No to już powinna się złapać korzeniami.
A zasilałaś ją czymś?
A zasilałaś ją czymś?
Re: Lobelia cz.3
Dopiero dziś dodałam żel do nawozu roślin balkonowych Agrecol ale w połowie dawki. Tak pisało w przypadku młodych roślin