Popiół jako nawóz
Problem zanieczyszczeń nie jest jak zauważyłeś problemem jednostkowym tylko światowym. Też chciałbym aby ludzie przerzucili się z samochodów na komunikację miejską (w miastach) czy dojeżdżali pociągami zamiast codziennie zatruwać środowisko. Ale to już sprawa ludzi, są osoby proekologiczne i ich całkowite przeciwieństwa, którym nie zależy na środowisku...
Wspomniałeś o przeprowadzkach ludzi z miast na wieś. Byłoby nieźle, ale ile lasów trzeba by było wykarczować, ile zwierząt by na tym ucierpiało. Takie zabiegi zachwiałyby jeszcze bardziej mocno rozkolebaną już równowagę. Wtedy najprawdopodobniej sytuacja trochę się zmieniła i na wsi nie można by już było pooddychać świeżym powietrzem...
Na zakończenie powtórzę jeszcze raz pewne zdanie: "problem nie leży w innych ludziach i nie należy go odkładać w kąt bo tak jest wygodniej, tylko w nas i jeśli nie zmienimy swoich zachowań długo już nie będziemy mieli okazji do cieszenia się przyrodą, której równowaga jest już mocno zachwiana..."
Wspomniałeś o przeprowadzkach ludzi z miast na wieś. Byłoby nieźle, ale ile lasów trzeba by było wykarczować, ile zwierząt by na tym ucierpiało. Takie zabiegi zachwiałyby jeszcze bardziej mocno rozkolebaną już równowagę. Wtedy najprawdopodobniej sytuacja trochę się zmieniła i na wsi nie można by już było pooddychać świeżym powietrzem...
Na zakończenie powtórzę jeszcze raz pewne zdanie: "problem nie leży w innych ludziach i nie należy go odkładać w kąt bo tak jest wygodniej, tylko w nas i jeśli nie zmienimy swoich zachowań długo już nie będziemy mieli okazji do cieszenia się przyrodą, której równowaga jest już mocno zachwiana..."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lut 2008, o 20:40
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Hanko, dziękuję, miło mi.hanka55 pisze:Pieknie to wyłożyłeś Nikodemie,
z uznaniem,
Jestem otwarty na dyskusję i staram się zrozumieć obawy ludzi. To naturalne, że cała ta cywilizacja budzi w nas lęki, jednie uzasadnione, inne nie. Na tyle na ile się da, trzeba się starać to jakoś ogarnąć umysłem.
Pozdrawiam serdecznie, Nikodem
Szanowny Romanie,bigaczzz pisze: Na zakończenie powtórzę jeszcze raz pewne zdanie: "problem nie leży w innych ludziach i nie należy go odkładać w kąt bo tak jest wygodniej, tylko w nas i jeśli nie zmienimy swoich zachowań długo już nie będziemy mieli okazji do cieszenia się przyrodą, której równowaga jest już mocno zachwiana..."
Dziękuję za odpowiedź. Widzę, że mamy te samo spojrzenie na świat, cieszę się bardzo!
W takim razie ogłaszam wyzwanie dla Was i dla siebie - jeśli stajemy przed wyborem: podjechać samochodem czy przejść się na pieszo albo żarówka ekologiczna (choć często mniej estetyczna i droższa) czy tradycyjna, jednorazowa reklamówka ze sklepu czy idziemy na zakupy z własną siatką, itd. Jeśli wybierzemy to rozwiązanie często trudniejsze, ambitniejsze ale służące nam wszystkim, kolejnym pokoleniom, to niech to będzie nasza mała kropla w morzu, jakie możemy dać lub zostawić innym. Ja już zacząłem ale każde takie zobowiązanie publiczne, motywuje mnie do dalszych kroków. Was też zachęcam!
P.S. Tylko proszę, nie róbmy rewolucji - nie obrzucajmy osób ubranych w naturalne futra czerwona farbą - to do niczego nie prowadzi...
Dzięki za wypełnienie Nikodem
Ale muszę poruszyć jeszcze temat energooszczednego sprzętu. Firmy takie jak OSRAM ją nas przekonać do używania żarówek energooszczędnych, wypuszczając na rynek żarówkę na pierwszy rzut oka identyczną jak te tradycyjne.
W krajach skandynawskich chodzenie z eko torbą czy koszykiem nie jest niczym szczególnym. Nawet młodzi nie wstydzą sie tego gdyż rozumieją wagę problemu. W Polsce widać że gdzieniegdzie władze miast chcą wymusić na mieszkańcach proekologiczny styl życia zakazując jednorazowych toreb, ale jest to rzadkością.
Na zachodzi segregacja odpadów jest normalną czynnością. W naszym kraju nie dość że władze samorządowe dbają aby każdy mógł zanieść do kontenerów plastik czy szkło, firmy zajmujące sie odpadami za grosze oferują nam torby do segregacji, które są zbierane co jakiś czas.
Możliwość oddania zużytego sprzętu AGD czy RTV do sklepu za darmo co trzeba podkreślić jest zbyt wielkim "wyzwaniem" dla większości naszych rodaków.
Przykładów można mnożyć ale najczęstszym powodem naszego braku zainteresowania chociaż życiem ekologicznej jest czyste lenistwo. Myślę, ze pozostawię to do przeczytania jako refleksję nt tego co robimy, a co możemy zrobić aby żyć lepiej...
Ale muszę poruszyć jeszcze temat energooszczednego sprzętu. Firmy takie jak OSRAM ją nas przekonać do używania żarówek energooszczędnych, wypuszczając na rynek żarówkę na pierwszy rzut oka identyczną jak te tradycyjne.
W krajach skandynawskich chodzenie z eko torbą czy koszykiem nie jest niczym szczególnym. Nawet młodzi nie wstydzą sie tego gdyż rozumieją wagę problemu. W Polsce widać że gdzieniegdzie władze miast chcą wymusić na mieszkańcach proekologiczny styl życia zakazując jednorazowych toreb, ale jest to rzadkością.
Na zachodzi segregacja odpadów jest normalną czynnością. W naszym kraju nie dość że władze samorządowe dbają aby każdy mógł zanieść do kontenerów plastik czy szkło, firmy zajmujące sie odpadami za grosze oferują nam torby do segregacji, które są zbierane co jakiś czas.
Możliwość oddania zużytego sprzętu AGD czy RTV do sklepu za darmo co trzeba podkreślić jest zbyt wielkim "wyzwaniem" dla większości naszych rodaków.
Przykładów można mnożyć ale najczęstszym powodem naszego braku zainteresowania chociaż życiem ekologicznej jest czyste lenistwo. Myślę, ze pozostawię to do przeczytania jako refleksję nt tego co robimy, a co możemy zrobić aby żyć lepiej...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lut 2008, o 20:40
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Romanie,
Dziękuję za dyskusję. Zaszliśmy całkowicie z tematu, tak więc nie będę już tego wątku rozwijał.
Krótko tylko odpowiem, że całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale zachęcam też do postawy aktywnej: zadzwonić do władz miasta, gminy czy spółdzielni mieszkaniowej - co się dzieje z kontenerami, kiedy zostaną opróżnione. Domagać się od sprzedawców RTV, żeby przyjęli zużyty sprzęt, bo to ich obowiązek. Im bardziej będziemy nalegać i wykazywać zainteresowanie, tym to będzie skuteczniejsze.
Dziękuję za dyskusję. Zaszliśmy całkowicie z tematu, tak więc nie będę już tego wątku rozwijał.
Krótko tylko odpowiem, że całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale zachęcam też do postawy aktywnej: zadzwonić do władz miasta, gminy czy spółdzielni mieszkaniowej - co się dzieje z kontenerami, kiedy zostaną opróżnione. Domagać się od sprzedawców RTV, żeby przyjęli zużyty sprzęt, bo to ich obowiązek. Im bardziej będziemy nalegać i wykazywać zainteresowanie, tym to będzie skuteczniejsze.
Popiół z drewna
witam wszystkich jestem tu nowa i myślę że mnie przygarniecie bidną sierotkę mam pytanie czy ktoś stosował popiół z drewna do kompostu oraz trociny oczywiście w nie zawielkich ilościach była bym wdzięczna za poradę bo boję się że coś popsuję założyłam kompostownik pierwszy raz więc nie bardzo wiem pozdrawiam
gosia1228
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 9 paź 2008, o 19:20
- Lokalizacja: Koszalin
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Palimy pelletem z drewna sosnowoświerkowego. Zostaje z tego ładny popiół . Czy mogę go wysypywać na kompostownik, ewentualnie zbierać i wiosną pod rośliny wysypywać?
Tak wygląda pellet (zdjęcie z netu)
http://tbn3.google.com/images?q=tbn:cfj ... n_Full.jpg
Tak wygląda pellet (zdjęcie z netu)
http://tbn3.google.com/images?q=tbn:cfj ... n_Full.jpg
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
na pewno? Mam tego spore ilości . Szkoda by było to wyrzucać, ale jeśli można to wykorzystać, wrzucę do kompostownika.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki