Arek, trudno jest odróżnić Phytophthora od Botryosphaeria, zwłaszcza, że nie skrobałeś kory u nasady pnia. Wg mnie porażony jest grzybem Botryosphaeria - powoduje zamieranie pędów u starszych rh, coś w rodzaju raka. Twój to 10-letni krzew i grzyb atakuje starsze zdrewniałe gałęzie. Na zdjęciu z 11.11 widać zgorzele i akie nieciekawe miejsca
Na suchej wg mnie nie da się sprawdzić. Można jeszcze chorą gałąź przekroić poprzecznie ? te zmiany chorobowe najczęściej nie są po całym obwodzie i dlatego krzew żyje, ale najczęściej pada gałąź/gałęzie kiedy dostanie za mało wody, albo jest tak mocno zaatakowana, że nie przewodzi wody.
Musisz wyciąć starannie wszystko, co wygląda podejrzanie, zwłaszcza gałęzie poniżej chorych miejsc do zdrowego. Za każdym razem sekator sterylny i od razu smaruj Topsinem pomieszanym z fabą emulsyjną (staraj się 1:1). Opryskaj starannie gałęzie Topsinem (nie Discus 500 WG) i podlej Topsinem. Na wiosnę wykop i zobacz szyjkę korzeniowa i korzenie.
I spal te chore gałęzie!
To jest zdjęcie chorej gałązki .Chora galazka jest sucha , nie wiem czy to jest fytoftoroza
A to jest zdjęcie zdrowej.Zdrowa wygląda wg mnie w porządku
który po słownym (jak mniemam) opisie potrafił wydać taką jednoznaczną diagnozę. Kpię sobie lekko ale chcę Ci w ten sposób zasugerować, żebyś tak ślepo nie ufał we wszystko co Ci powiedzą w ogrodniczym sklepie ... ja osobiście bardziej ufam wypowiedziom i radom prawdziwych fachowców z naszego forum, którzy prócz tego, że często znają się na rzeczy o wiele bardziej niż sprzedawcy w ogrodniczych to na dodatek nie mają żadnego interesu aby Ci "wciskać" taki czy inny środek.
