Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Jesienią z mamą wsadzałyśmy cebulki (tzn ona sobie nazbierała, ja pomagałam wybrać miejsca gdzie może wsadzać :lol: ), teraz się okazało że wsadzała losowo nie wiedząc co z nich praktycznie wyrośnie (wiedziała mniej więcej jakie kolory), jak na razie są czerwone wysokie i białawe papugi...wyszło na to że wsadziła niskie papugi za wysokimi czerwonymi (trochę to razi :lol: ).

Ciekawa jestem czy cokolwiek urośnie z podpleśniałych lilii...jak przywiozła tak zaniosła do piwnicy (czyli w reklamówce), że też kompletnie wypadł mi nadmanganian potasu z głowy.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2416
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Taa, ja sadziłam jesienią czosnek ozdobny, tylko do tej pory nie mogę się doszukać gdzie ;:14 , no i pamiętam, że kupiłam jakieś hiacynty, i je na moment zakopałam "tymczasowo". Teraz rosną sobie w różach ;:306
Pozdrawiam Lucyna
ElciaEl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 lut 2015, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

A nie, nie, nie należy używać sztucznego źródła światła w ogrodzie! Nie róbcie tego w domu(zwłaszcza mieszkając obok instytucji użyteczności publicznej, zaopatrzonej w kamery).
Jakieś 2 lata temu ja- zapracowana młoda ogrodniczka- chciałam pomidorka na kolację, a tu ciemna noc. Wzięłam latarkę i poszłam do ogródka (no wiadomo, chodziłam i świeciłam na prawo i lewo). Pomidorki zebrałam. Po paru minutach jednak widzimy przez okno: coś miga...To patrole interwencyjne agencji ochrony podjechały na sygnałach i sprawdzali otoczenie instytucji (w kamerach widzieli światło latarki, myśleli, że to próba włamania :oops: :roll: Nigdy więcej nie poszłam z latarką do ogródka... ;:131
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Ela mistrz włamań ! :D


Uwaga Uwaga po przekopkach jedna róża w całkiem innym miejscu się ujawniła i żyje (ta z promocji) .... ja się tylko cały czas przed przekopywaniem zastanawiałam co psy tak usilnie z ziemi wygrzebują - zeżarły pierwsze liście róży - teraz jak tata płot postawił to dopiero następne się uchowały...


A gdzie najlepiej posadzić porodzielane sadzonki malinotruskawki? międz topinaburem ! polecam.. na jesieni już go nie było, teraz ledwo liście truskawkomalinowego wynalazku widać :D
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2416
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

ElciaEl :;230 :;230 :;230 . Dobrze wiedzieć.
Ja mam zwyczaj czasem brać latarkę w garść i przejść się po ogrodzie w nocy, zobaczyć "co w trawie piszczy". Wiem dzięki temu, czy mam "na stanie" ropuchy, jeże itp.
Oby się nie skończyło na interwencji żadnego patrolu ;:202 .
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Od latarki ręcznej chyba bezpieczniejsza byłaby ta na czoło :lol: , oświetlałaby koszyczek i nie trzeba by machać naokoło jak złodziej szukający truskawek ;:306 (wtedy by raczej na kamerach widzieli że idzie właściciel do ogrodu :lol: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Ja się włóczę regularnie, ale bez latarki bo jakoś słabo dociera światło latarni i mi wystarcza :wink: Nocą najprzyjemniej się podlewa, można z grubsza opielić no i rośliny świetnie się sadzi, ale tylko z donic, w żadnym razie z rozsady rwanej :D

Jane Rose
to co pisałaś jest mi bardzo bliskie :wink: Większość moich błędów w ogrodzie zaczyna się właśnie od "będę na pewno pamiętała, że..." I oczywiście nie pamiętam już na drugi dzień ;:224
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

SandraABC pisze:A gdzie najlepiej posadzić porodzielane sadzonki malinotruskawki? międz topinaburem ! polecam.. na jesieni już go nie było, teraz ledwo liście truskawkomalinowego wynalazku widać :D
A propos malinotruskawki to o mały włos uniknęłam kolejnego błędu :D
Dostałam sadzonkę, poczytałam i dowiedziałam się, że to roślina ekspansywna, rozłażąca się rozłogami jak perz. Planowałam przenieść tawułki z jednej małej rabaty pod garażem - otoczonej z 3 pozostałych stron ścieżką z kostki, więc uznałam, że będzie to dobre miejsce dla malinotruskawki, bo będzie utrzymana w ryzach. Tymczasowo posadziłam ją w dużej donicy i postawiłam na tarasie.
Pod koniec lata zobaczyłam, że coś zielonego wychodzi z kostki na tarasie. A jakże! malinotruskawka! Donica była bez podstawki, a mimo, że duża to zarazie było mało miejsca i wylazła dołem. To było 2 lata temu.
Donicę przestawiłam w inne miejsce, dodałam podstawkę, a to co wyłazi z tarasu systematycznie urywam (staram się nie używać chemii). I tak się bawiliśmy cały zeszły sezon.
W tym roku już wylazła :D
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Wysypanie łupinek po pistacjach na wierzch doniczki to nie jest dobry pomysł... Nie róbcie tego :roll:
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

LaViol u mnie malinotruskawka ledwo przetrwała, chrzan sadziłam 4 lata pod rząd żeby coś z niego było... nawet podagrycznik nie chce się rozkrzaczać , a mięta zginęła po zimie. Mam bardzo słabą ziemię i regularnie urzędującą nornicę (babcia lat 90+) no nie uchowa się nic...

Fraszka_1 odfrunęły z wiatrem te łupinki ? :D
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

SandraABC, ja też mam tragiczną ziemię i masę nornic, dlatego miętę i inne zioła od lat hoduję w ocynkowanych baliach ;:138 (kupowanych na złomie za grosze).
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

haha moja nornico-babcia nawet z balii ocynkowanych wyniesie i posadzi u siebie na ogródku :D
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

SandraABC pisze:LaViol u mnie malinotruskawka ledwo przetrwała, chrzan sadziłam 4 lata pod rząd żeby coś z niego było... nawet podagrycznik nie chce się rozkrzaczać , a mięta zginęła po zimie. Mam bardzo słabą ziemię i regularnie urzędującą nornicę (babcia lat 90+) no nie uchowa się nic...

Fraszka_1 odfrunęły z wiatrem te łupinki ? :D
Nie, wzięły były i spleśniały :oops:
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”