Róże na balkonie
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże na balkonie
Martusiu- ufam, że mimo nocnych przymrozków Twoje różyczki maja się dobrze. Napisz jak się mają. Jeśli są pędy zielone i twarde, to znaczy, że nic im się nie stało.
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże na balkonie
Ewuniu, z tymi pędami to jest tak: Alison i miniatura-terminatorka są zielone i twarde. Listki popalone, widać że martwe, ale gałązki są ok, choć Alison wygląda jakby była w stanie agonalnym. Natomiat Chopin chyba pójdzie na straty
Czarne poszło w dół, ten maleńki nosek jest już brązowy. Odpuściłam, nie tnę-zresztą niżej już się chyba nie da
Co będzie to będzie. Gloria Dei, Lila Wunder i Rumba nic sobie z przymrozków nie zrobiły, rosną jak na drożdżach-jutro ma być cieplej to może im fotki zrobię. Pnące i Kazanlik przystopowały, ale absolutnie strat nie ma.
Nowiny od świąt: plagi egipskie to nic w porównaniu z tym, co przechodzą moje róże
W Wielką Sobotę na Indigoletcie i Paul`s Scarlett odkryłam jasne plamki. Po nitce do kłębka: dziewczyny pisały o mszycach, a mnie odwiedziły skoczki różane. Po kilka sztuk ale stwierdziłam, że nie będę zakładała hodowli, nastawiłam wyciąg z czosnku i w poniedziałek spryskałam. Wczoraj oglądałam liście-są same trupki, przynajmniej taki sukces.
Dalej: mączniak
Zainspirowana naszą Wandzią-Mimozą
zafundowałam im kąpiel w mleku. Kleopatry trochę się ogarnęły
Jakby tego było mało: mróz...
Nocami -5, nad ranem -7. Nakryłam wszystkie oprócz Kazanlika i pnących, aksamitki i żółtą miniaturkę (która wciąż nie może się zdecydować ,,żyć albo nie żyć...") wniosłam do domu.
,,Ahned"- już jej nie ma
Wykopałam, pooglądałam, śladu życia nie było, to wyrzuciłam. Żal mi o tyle, że trochę się nagimnastykowałam w zimie przy przenoszeniu i opatulaniu, no i nigdy nie dowiem się jaka naprawdę to była odmiana. Kupiona w tym samym źródle co Chopin i Alison- na początku jesieni
Nigdy więcej róż wykopanych ze szkółki zbyt wcześnie. A Floresita o tym pisała... Mam nauczkę
Na osłodę: taką sobie kupiłam w lokalnym ogrodniku:
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/519/fcfce035af8b8f53med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/519/835353523a0fbf97med.jpg)
A taką dostałam:
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/519/cd6ff926f4b3190bmed.jpg)
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
Nowiny od świąt: plagi egipskie to nic w porównaniu z tym, co przechodzą moje róże
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
Dalej: mączniak
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Jakby tego było mało: mróz...
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
,,Ahned"- już jej nie ma
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Na osłodę: taką sobie kupiłam w lokalnym ogrodniku:
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/519/fcfce035af8b8f53med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/519/835353523a0fbf97med.jpg)
A taką dostałam:
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/519/cd6ff926f4b3190bmed.jpg)
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże na balkonie
Martuniu, ja też zniszczyłam jedną różę w donicy Lovely Fairy, wprawdzie donice ustawiłam pod wiatą ale to było za mało
w donicy posadzę pelargonie i liberie . Różyczki kupiłaś śliczne
ja jestem uziemiona, nie muszę zaszywać skarpety ![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
w donicy posadzę pelargonie i liberie . Różyczki kupiłaś śliczne
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże na balkonie
Dzisiaj nie wiadomo dlaczego
kupiłam sobie w Biedronce dalię, urzekły mnie wypuszczające młode pędy:) Nigdy nie miałam dalii, ale mam dużą, bardzo szeroką donicę, to sobie ją posadzę, a w zasadzie już posadziłam w zastępczej doniczce:) Stoi sobie na parapecie kuchennym.
Pewnie taka sama loteria, jak z różami. Nigdzie nie mogę znaleźć tej odmiany. Ma być wysoka, bo ok. 90 cm. Ciekawe, czy będzie ładnie współgrać z różami?
![Obrazek](http://s6.ifotos.pl/mini/daliajpg_aannwaa.jpg)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Pewnie taka sama loteria, jak z różami. Nigdzie nie mogę znaleźć tej odmiany. Ma być wysoka, bo ok. 90 cm. Ciekawe, czy będzie ładnie współgrać z różami?
![Obrazek](http://s6.ifotos.pl/mini/daliajpg_aannwaa.jpg)
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże na balkonie
Wandziu, na balkonowych hektarach
każdy centymetr się liczy- miejsce obliczone pod ,,Ahned" się nie zmarnuje, o doszły mi dwie rabatówki, będzie w sam raz.
Też kiedyś nosiłam taki stylowy bucik, ale to było w środku lata, ś.p. ciotka-krawcowa uszyła mi ciżemkę
żebym mogła z domu wychodzić.
Meluzyno, dalia tfu tfu piękna. Pamiętam dalie z babcinego ogródka
to były damy dostojne. Niech Ci rośnie pięknie i zdrowo
a jak już wyrośnie, proszę, wrzuć zdjęcia
Aksamitki mam w doniczce tzw. produkcyjnej (po prostu czarnej i paskudnej), czekają na ustabilizowanie temperatur, będą do skrzynki-rynienki po zewnętrznej stronie barierki, a jak zaczną przekwitać to wsadzę na ich miejsce astry miniaturki; wysiałam je parę dni temu, bujnie wykiełkowały w ilości sztuk 12, na 4 doniczki, szał
Ale mają jeszcze parę dni na wystartowanie.
Moje dzisiejsze, jestem zła, bo pod agrowłókniną ułamał się jeden czubek Rumby
Rumba:
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/521/8388a421f2e2e220med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/521/8f7b4d1d81290dc6med.jpg)
Lila Wunder, ma jeszcze zwinięte listki po mroźnej nocy (mimo okrycia):
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/520/6e136f039748aceemed.jpg)
Gloria Dei:
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/520/891db251b778b21amed.jpg)
I paskudna barierka w tle, którą mam nadzieję w przyszłym tygodniu się zająć. Ale to od pogody zależy![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Teraz najnowsze, ich debiut w roli modelek
Purple Ice, przydomek Śpiąca Królewna:
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/520/5f38be61c917be2bmed.jpg)
Najnowsza Rabatówka, ta bidaka dziś pierwszy raz w życiu słonko zobaczyła, poprzedną noc spędziła w domu. Powyciągana i bladziutka, ale wola życia ogromna. W doniczce tymczasowej, aż 40 cm
więc znowu muszę polować na coś konkretnego:
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/520/2b403b8695437150med.jpg)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Też kiedyś nosiłam taki stylowy bucik, ale to było w środku lata, ś.p. ciotka-krawcowa uszyła mi ciżemkę
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Meluzyno, dalia tfu tfu piękna. Pamiętam dalie z babcinego ogródka
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Aksamitki mam w doniczce tzw. produkcyjnej (po prostu czarnej i paskudnej), czekają na ustabilizowanie temperatur, będą do skrzynki-rynienki po zewnętrznej stronie barierki, a jak zaczną przekwitać to wsadzę na ich miejsce astry miniaturki; wysiałam je parę dni temu, bujnie wykiełkowały w ilości sztuk 12, na 4 doniczki, szał
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Moje dzisiejsze, jestem zła, bo pod agrowłókniną ułamał się jeden czubek Rumby
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
Rumba:
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/521/8388a421f2e2e220med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/521/8f7b4d1d81290dc6med.jpg)
Lila Wunder, ma jeszcze zwinięte listki po mroźnej nocy (mimo okrycia):
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/520/6e136f039748aceemed.jpg)
Gloria Dei:
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/520/891db251b778b21amed.jpg)
I paskudna barierka w tle, którą mam nadzieję w przyszłym tygodniu się zająć. Ale to od pogody zależy
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Teraz najnowsze, ich debiut w roli modelek
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Purple Ice, przydomek Śpiąca Królewna:
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/520/5f38be61c917be2bmed.jpg)
Najnowsza Rabatówka, ta bidaka dziś pierwszy raz w życiu słonko zobaczyła, poprzedną noc spędziła w domu. Powyciągana i bladziutka, ale wola życia ogromna. W doniczce tymczasowej, aż 40 cm
![smutek ;:174](./images/smiles/sad.gif)
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/520/2b403b8695437150med.jpg)
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na balkonie
Ciekawa jestem co wyrośnie z twojej nowo zakupionej rabatówki? Na etykiecie wygląda zachęcająco
Mam nadzieję, że nocne przymrozki już nie będą nękać naszych panienek, bo przez te kilka dni drżałam o róże w donicach. Donicę przykrywałam drugą donicą, a na to jeszcze szły stare swetry eMa. Wolałam dmuchać na zimne, bo gdyby któraś z nowo nabytych Austinek zmarzła, to chyba bym się
Na razie wszystkie dzielnie zniosły te nocne spadki temperatury.
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Mam nadzieję, że nocne przymrozki już nie będą nękać naszych panienek, bo przez te kilka dni drżałam o róże w donicach. Donicę przykrywałam drugą donicą, a na to jeszcze szły stare swetry eMa. Wolałam dmuchać na zimne, bo gdyby któraś z nowo nabytych Austinek zmarzła, to chyba bym się
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże na balkonie
Marto - mam prośbę, żebyś podzieliła się ze mną, a może i z innymi swoją wiedzą na temat zwalczania i zapobiegania wszystkiemu co złe a co upodobało sobie nasze róże. Piszesz o wyciągu z czosnku, napisz proszę dokładnie jak się taki wyciąg robi i na co działa, to samo dotyczy roztworu sody i dobroczynnego działania mleka. Ja to taka jestem, że przede wswzystkim wierzę w chemię i to niezależnie, czy rzecz tyczy się ludzi czy roślin. Ale w ubiegłym roku obiecałam sobie, że przystopuję z chemią i skieruję się ku naturalnym środkom. Ale moja wiedza w tej kwestii jest minimalna. jeśli mogłabyś mi pomóc i podzielisz się swoją wiedzą- będę wdzięczna
.
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże na balkonie
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Dorotko, niech ta rabatówka będzie rabatówką
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Jak były te ostatnie przymrozki to dwa maluchy- Purple Ice i NN Rabatówka-oraz aksamitki przeniesione zostały do mieszkania na noc. Reszta nieokryta nocowała na balkonie, z miniaturkami domowymi włącznie. Więcej szkody przyniosło moje okrywanie niż pozostawienie ich na niewielkim przymrozku
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Mam nadzieję, że Twoje róże znakomicie zniosły te spadki temperatur, Austinki, z tego co czytałam, to wojowniczki, na pewno nic im nie będzie; pewnie nawet nie odczuły
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
Ewuniu, aż się roześmiałam
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Wyciąg z czosnku: 3 nieduże ząbki pocięłam w cienkie plasterki i zalałam niecałym litrem wrzątku, nakryłam talerzykiem i odstawiłam na 48 godz. Oprysk świetnie podziałał na skoczki. Były żywe tuż po oprysku, padły w ciągu 2-3 dni. Do dziś ich nie ma (10 dni od oprysku).
Soda: nie mam wagi laboratoryjnej, ale mam maluśkie łyżeczki chemiczne, odmierzyłam pi razy oko gram i dodałam do pi razy oko 100 ml wody. Wybacz tę ,,dokładną" recepturę
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Oprysk podziałał na mączniaka w fazie początkowej, niestety przegapiona jedna róża miała bardziej zaawansowane stadium więc...
Oprysk mlekiem- i tu ukłon i wielkie podzękowania
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Wrotycz: super na przędziorki. Około 7 kopiastych łyżeczek na bodajże pół litra zimnej wody. Nakryć coby nikt się nie poczęstował, odstawić na dobę. Odcedzić, najlepiej przez jakiś materiał, inaczej wrotyczątka wyrosną między różami- moje rosną bujnie
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Pokrzywa: Napar 4 torebki (niestety mam w tej chwili tylko sklepową) na litr, ostudzić, używam do pryskania paprotek w mieszkaniu. Ale róże pewnie też można
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Tyle.
Jak się komuś przyda to fajnie
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
##################################
Balkon się robi, barierka już jest piękna, teraz jeszcze tylko kratki, ściany zrobię pewnie dopiero w maju, chyba, że pogoda w cudowny sposób się odmieni
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże na balkonie
Wielkie dzięki, już skopiowałam i zapisałam, a że nie tylko mnie się ta cenna wiedza przyda, to pewne
.
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże na balkonie
Martusiu dziękuje za przepisy na opryski, dobrze je mieć na uwadze i w pamięci.
Ze swojej strony dorzucę Ci jeszcze z bylicy piołun (robisz napar jak z wrotyczy) - bardzo dobre na mszyce, skoczki i inne ssące.
A swoja droga oby jak najmniej tych różnych szkodników na naszych balkonach i ogrodach...![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Ze swojej strony dorzucę Ci jeszcze z bylicy piołun (robisz napar jak z wrotyczy) - bardzo dobre na mszyce, skoczki i inne ssące.
A swoja droga oby jak najmniej tych różnych szkodników na naszych balkonach i ogrodach...
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże na balkonie
To i ja skorzystałam, wielkie dzięki
. Wszystko spisane ku pamięci ![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże na balkonie
Martuniu, dzięki za przepisy, odnośnie Wrotycza, mojej okolicy na łąkach nie natknęłam sie na niego a szukałam ,
bo słyszałam,że wrotycz jest też dobry na odstraszanie nornic / ponoć wystarczy zwinięte gałązki Wrotycza, włożyć do norek /
Martuniu na balkonie nie masz problemu z krecikami i jemu podobnym
Wrotycz będę musiała kupić w sklepie zielarskim .
Różyczce przemywałam listki , bo bidulka rośnie na parapecie i obie tęsknimy za słoneczkiem![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
bo słyszałam,że wrotycz jest też dobry na odstraszanie nornic / ponoć wystarczy zwinięte gałązki Wrotycza, włożyć do norek /
Martuniu na balkonie nie masz problemu z krecikami i jemu podobnym
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Różyczce przemywałam listki , bo bidulka rośnie na parapecie i obie tęsknimy za słoneczkiem
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże na balkonie
Dziewczyny
U mnie źle bardzo, prawie wszystkie róże mają mączniaka. Nie jakoś strasznie, ale przeraża mnie fakt, że tylko Gloria Dei się nie dała. Reszta chora
Jest zimno, wręcz lodowato, leje, a jak nie leje to i tak jest pochmurno. Nie pamiętam jak wygląda słońce.
Na osłodę Rumba, gdyby nie ona to pewnie wpadłabym na depresję różaną:
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/542/dbde561c7a30c9f7med.jpg)
Słabo go widać, fotograf ze mnie marny. W sumie są trzy pączki, dwa urwałam przez przypadek
W tle ,,nowa" barierka, którą malowałam przy padającym śniegu
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
U mnie źle bardzo, prawie wszystkie róże mają mączniaka. Nie jakoś strasznie, ale przeraża mnie fakt, że tylko Gloria Dei się nie dała. Reszta chora
![;:98](./images/smiles/sorriso2.gif)
Jest zimno, wręcz lodowato, leje, a jak nie leje to i tak jest pochmurno. Nie pamiętam jak wygląda słońce.
Na osłodę Rumba, gdyby nie ona to pewnie wpadłabym na depresję różaną:
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/542/dbde561c7a30c9f7med.jpg)
Słabo go widać, fotograf ze mnie marny. W sumie są trzy pączki, dwa urwałam przez przypadek
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
W tle ,,nowa" barierka, którą malowałam przy padającym śniegu
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)