Ogród Marty - Cz. XI
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Ociepliło się nieco, więc wyszłam na spacerek
Ogrodowe połączenie śniegu i kolorowych kwiatów bardzo mi się podoba choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to do końca normalne. Ostatni tydzień dał się nam wszystkim we znaki ale na szczęście wiosna się przebudziła.
Martunia, Twoje pomidorki wyglądają naprawę pięknie. Dobrze je zabezpieczyłaś więc nie powinno nic im dolegać.
Dobrze, że nie forsowałaś się w czasie tej najgorszej pogody. Z zatokami nie ma żartów. Męczę się z nimi już kolejny sezon a ostatnie dwa tygodnie to jakaś masakra. Na szczęście/nieoczekiwanie ulgę przyniosła dawno przeze mnie zapomniana aspiryna.
Czekam niecierpliwie na kolejne wiosenne kwitnienia. Oby śnieżyce już temu nie przeszkadzały.
I oczywiście bacznie będę śledziła historię pomidorową
Ciepła, słońca i prawdziwej wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wszystkich,wczoraj miałam smutny dzień i nawet nie miałam siły nic napisać ,zmarła 14 letnia córka mojego kuzyna i byłam na pogrzebie ,ciężko to przeżyłam ,dzisiaj trzeba wziąć się w garść i wrócić do życia.teraz świeci słoneczko,chociaż te,temperatura 8 stopni,może jeszcze się ociepli,roboty dużo,ale jakoś mi nic nie idzie.
Ewo,właśnie tyle refleksji przychodzi do głowy w takim trudnym dniu.Jeżeli chodzi o roślin pod drzewa to polecam jasnotę plamistą ,pięknie zadarnia ,ma zielono srebrne liście i różowy lub biały kwiat,u mnie się doskonale sprawdza,tworzy gęsty dywan pod drzewkami ,sama rośnie ,pozdrawiam
Marysiu,na wystawę też nie chce mi sie jechać ,sytuacja w której wczoraj sie znalazłam, była bardzo trudna i bolesna szczególnie dla mnie ,tak trudno po wszystkim ochłonąć ,na jutro jestem zapisana do laryngologa ,ale dzisiaj muszę do ogrodu ,mam jeszcze pilne rzeczy do zrobienia ,moje pomidory takie cieńkie dziady ,nic nie chcą mężnieć ,pozdrawiam
Tereniu,ogród tak powoli dozuje nam kwiatuszki ,ale jest przygaszony tym zimnem,pozdrawiam
Gosiu,moje pomidorki straszne cieniasy ,stoją w miejscu i są pod znakiem zapytania,ja od zawsze mam problem z zatokami i tak jak u ciebie raz lepiej a dużo razy gorzej,sezon wiosenny jest w tym roku bardzo trudny,pozdrawiam i zdrówka życzę
Ewo,właśnie tyle refleksji przychodzi do głowy w takim trudnym dniu.Jeżeli chodzi o roślin pod drzewa to polecam jasnotę plamistą ,pięknie zadarnia ,ma zielono srebrne liście i różowy lub biały kwiat,u mnie się doskonale sprawdza,tworzy gęsty dywan pod drzewkami ,sama rośnie ,pozdrawiam
Marysiu,na wystawę też nie chce mi sie jechać ,sytuacja w której wczoraj sie znalazłam, była bardzo trudna i bolesna szczególnie dla mnie ,tak trudno po wszystkim ochłonąć ,na jutro jestem zapisana do laryngologa ,ale dzisiaj muszę do ogrodu ,mam jeszcze pilne rzeczy do zrobienia ,moje pomidory takie cieńkie dziady ,nic nie chcą mężnieć ,pozdrawiam
Tereniu,ogród tak powoli dozuje nam kwiatuszki ,ale jest przygaszony tym zimnem,pozdrawiam
Gosiu,moje pomidorki straszne cieniasy ,stoją w miejscu i są pod znakiem zapytania,ja od zawsze mam problem z zatokami i tak jak u ciebie raz lepiej a dużo razy gorzej,sezon wiosenny jest w tym roku bardzo trudny,pozdrawiam i zdrówka życzę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Pierwiosnki faktycznie jakby śniegu nie doznały. Piękne odmiany masz.
Bardzo ciekawy ten rabarbar dloniasty.I wytrzymały jak piszesz.Dobrze rośnie? Na jakim stanowisku? Nakrywasz to na zimę?
Współczuję takiego przeżycia śmierci Tak młodej osoby W rodzinie.To zawsze jest bardzo smutne.Ale nic na to człowiek nie poradzi. Rodzicom będzie strasznie ciężko juz zawsze.
Bardzo ciekawy ten rabarbar dloniasty.I wytrzymały jak piszesz.Dobrze rośnie? Na jakim stanowisku? Nakrywasz to na zimę?
Współczuję takiego przeżycia śmierci Tak młodej osoby W rodzinie.To zawsze jest bardzo smutne.Ale nic na to człowiek nie poradzi. Rodzicom będzie strasznie ciężko juz zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7120
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś, utulam bo widzę, że ciężko. Niesamowita tragedia, nie do opisania.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Straszna tragedia, nawet nie chcę sobie tego wyobrazić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu współczuję ci ogromnie. Tobie, a przede wszystkim rodzinie twojego kuzyna Ja nawet pogrzeby starszych ludzi ciężko przeżywam, a co dopiero osoby, która życie powinna zaczynać, a nie kończyć...
Ogród pociesza cię jak może, mam nadzieję, że tak pięknie kwitnące kwiatuszki choć trochę poprawiły ci humor...
Ogród pociesza cię jak może, mam nadzieję, że tak pięknie kwitnące kwiatuszki choć trochę poprawiły ci humor...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia, trudno o słowa w obliczu takiego nieszczęścia, wszystkie wydają się takie płytkie, wyrazy współczucia dla Was Wszystkich.
Pomidorkami się nie martw, nie wyglądają źle, po prostu brak im słoneczka i ciepła, zobaczysz, jak strzelą do góry gdy się ociepli i mocniej zaświeci
Pozdrawiam Irena
Pomidorkami się nie martw, nie wyglądają źle, po prostu brak im słoneczka i ciepła, zobaczysz, jak strzelą do góry gdy się ociepli i mocniej zaświeci
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu bardzo Ci współczuje ,w obliczu takiej tragedii brak słów.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marto dziękuję za podpowiedź będę polować, podobno ma różne kwiatuszki, białe, różowe a nawet czerwone... Zapewne fajnie by wyglądały takie kolorowe plamy pod iglakami
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wieczorem,dziękuję ,że jesteście ze mną ,mam osobiste powody ,że bardzo mnie to rozkleiło i nie mogę odzyskać równowagi,ale jakoś muszę się zebrać z tej rozsypki.
Aniu,pierwiosnki zupełnie nie odczuły śniegu,a rabarbar też nic sobie z tego nie robił ,ani z mrozów też,nigdy go na zimę nie okrywam,doskonale sobie radzi,pozdrawiam
Gosiu PEPSI,dziękuję i nawet nie wiem co pisać ,tak szybko odchodzą ludzie których kochamy
Kasiu,masz rację,to nie jest do wyobrażenia ,życie i przypadki są okrutne,pozdrawiam
Gosiu clem3,dziękuję ,jak trudno się z takimi sprawami pogodzić,w ogrodzie byłam na chwilkę ,bo dzisiaj Vaty i biuro rachunkowe i banki i tak dzień przeleciał,ale dwie rośliny rozmnożyłam i już mają nowe stanowiska ,pozdrawiam
Irenko,dziękuję ,nie ma słów pocieszenia w takich sytuacjach to prawda,moje pomidory straszne mizeroty,wydawało mi się ,ze były lepsze,teraz mi się nie podobają ,pozdrawiam
Tereniu,dziękuję ,to prawda,że brak słów i trzeba się jeszcze podnieść ,pozdrawiam
Ewo,ja mam dwa kolory tej jasnoty na pewno ,a w tamtym roku dosadziłam różową ,ale nie patrzyłam czy jest ,bo mogłam ją skopać ,mogłabym jakoś wysłać ,pozdrawiam
Aniu,pierwiosnki zupełnie nie odczuły śniegu,a rabarbar też nic sobie z tego nie robił ,ani z mrozów też,nigdy go na zimę nie okrywam,doskonale sobie radzi,pozdrawiam
Gosiu PEPSI,dziękuję i nawet nie wiem co pisać ,tak szybko odchodzą ludzie których kochamy
Kasiu,masz rację,to nie jest do wyobrażenia ,życie i przypadki są okrutne,pozdrawiam
Gosiu clem3,dziękuję ,jak trudno się z takimi sprawami pogodzić,w ogrodzie byłam na chwilkę ,bo dzisiaj Vaty i biuro rachunkowe i banki i tak dzień przeleciał,ale dwie rośliny rozmnożyłam i już mają nowe stanowiska ,pozdrawiam
Irenko,dziękuję ,nie ma słów pocieszenia w takich sytuacjach to prawda,moje pomidory straszne mizeroty,wydawało mi się ,ze były lepsze,teraz mi się nie podobają ,pozdrawiam
Tereniu,dziękuję ,to prawda,że brak słów i trzeba się jeszcze podnieść ,pozdrawiam
Ewo,ja mam dwa kolory tej jasnoty na pewno ,a w tamtym roku dosadziłam różową ,ale nie patrzyłam czy jest ,bo mogłam ją skopać ,mogłabym jakoś wysłać ,pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty - Cz. XI
To dziękują za informacje
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Masz bardzo ładne serduszka.
Moje całkiem rozwalone przez śnieg, nie wiem czy się pozbiera.
Chciałoby się już prawdziwej wiosny ze słonkiem a tu jak na złość znowu deszcze.
Tobie podwójnie trudno się pozbierać, ale jest nadzieja na lepsze dni...... ze słonkiem.
Trzymaj się ciepło.
Moje całkiem rozwalone przez śnieg, nie wiem czy się pozbiera.
Chciałoby się już prawdziwej wiosny ze słonkiem a tu jak na złość znowu deszcze.
Tobie podwójnie trudno się pozbierać, ale jest nadzieja na lepsze dni...... ze słonkiem.
Trzymaj się ciepło.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś cudowna wiosna u Ciebie, a Ty jak zwykle gotowa do działania i działasz. Uważaj bo teraz łatwo się przeziębić przy takich zmianach pogodowych, ja już też się rozłożyłam.
Utulam mocno w bólu po tragedii aż mną wstrząsnęło.
Mimo śniegu ogród wygląd cudownie, pierwiosnki naprawdę śliczne, nic ze śniegu sobie nie robią i jaki okazały kwiat.
Pocieszę , moje pomidory też mizerne .
Utulam mocno w bólu po tragedii aż mną wstrząsnęło.
Mimo śniegu ogród wygląd cudownie, pierwiosnki naprawdę śliczne, nic ze śniegu sobie nie robią i jaki okazały kwiat.
Pocieszę , moje pomidory też mizerne .